Moj facet potrzebuje 5 minut i juz!! po sprawie, on dochodzi ... ja nie... zaczyna to byc wkurzajace. Rozmawiamy o tym ale nie wiemy jaki jest tego powód. Jestemy ze soba 3 lata wiec to chyba nie jest zwykle podniecenie.. stosunek przerywany jest nie fajny, wiec co robic?? macie jakies doswiadczenie?
Poświęćcie więcej czasu na tak zwaną grę wstępną , czułe
pieszczoty , uściski , pocałunki i masa innych rzeczy a
zobaczysz ze wolnego czasu wam braknie
Wszystko wymaga czasu. Gdy byłem młodszy też miałem taki
problem ale z czasem wszystko się unormowało. Trzeba
zwiększyć częstotliwość stosunków, chłopak musi pożegnać
się z szybkim onanizmem - organizm wtedy "uczy się" zachowań.
Jeśli już to robi powinien to robić powoli i niech spróbuje
tej prędkości aż do końca. Co do stosunku to musi też
zrozumieć że to nie zawody sprinterskie (a tak to wygląda na
pornosach). Ogólnie to stosunek właściwy stosunek powinien
zacząć się dopiero wtedy gdy Ty bedziesz w pełni gotowa a nie
On. Ale tak jak mówiłem - z czasem ilość przejdzie na
jakość.
Odpowiadasz użytkownikowi arkadio666
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 05 lutego 2009, 13:51[#odpowiedz]
3
e tam, najlepiej niech facet sobie wypije pare piw czy drinkow i
od razu jest dluzej, a poza tym jak pierwszy raz dojdzie nawet w
te swoje 5 minut, to potem drugi raz jest znacznie dluzszy
Odpowiadasz użytkownikowi gość
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): loganberry, 18 lutego 2009, 22:23
0
dokładnie
Odpowiadasz użytkownikowi loganberry
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 25 marca 2009, 10:23
0
no taaa drugi jest dłuższy,ale mniejsza przyjemność, bo wacek
krótszy i bardziej miękki
Odpowiadasz użytkownikowi gość
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 05 lutego 2009, 14:49[#odpowiedz]
2
no dokladnie, niech dojdzie raz, chwile poczekajcie i jazda.
Są takie prezerwatywy durex performa - w szarym kartoniku. One
zawierają środek o nazwie benzokaina - ta substancja powoduje,
że członek nie jest tak wrażliwy i dłużej może. Polecam
Są też inne tego typu środki,
wszystkie działają pewnie na podobnej zasadzie.
zwal mu konia poczekaj chwile niech mu fiut ostygnie i ochłonie.
Za drugim podejściem to będzie cie tak walił w cipkę że aż
będzie chlapotanie słychać może cię nawet wtedy przez 30min
sprintem walić aż się zapocicie
Odpowiadasz użytkownikowi gość
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 05 lutego 2009, 17:44[#odpowiedz]
3
ten u gory ma calkowita racje serio
Odpowiadasz użytkownikowi gość
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 05 lutego 2009, 17:57[#odpowiedz]
0
Mozna cwiczyc. Niech napina pecherz przytrztymuje napiety 5-8
sekund. I takie cwiczenie 5 razy w tygodniu po 10 serii. Bardzo
pomaga zatrzymac wytrysk
Jedną z biologicznych przyczyn wczesnego wytrysku jest niski
poziom serotoniny w organizmie. (Jest to jeden z
neuroprzekaźników pomagających przekazywać impulsy pomiędzy
komórkami nerwowymi w mózgu.) Duże stężenie wzmacnia
wrażliwość, ale obniża apetyt na seks i opóźnia orgazm.
Serotonina może być stosowana w pomocniczym leczeniu wczesnego
wytrysku...
-można po prostu zmienić pozycjię, zwalniać tempo nawet do
kilku razy podczas współżycia.
-jesli facet chce troche popracować nad tym...jest kilka
ćwiczeń do nauki "zahamowania"
ćwiczenia powinno się wykonywać ok. 3x w tygodniu.
c.d.n.
1. metoda uciskowa--> pierwszy etap polega tylko na pieszczotach
członka (to zadanie dla partnerki. Niech uciska żołądź członka za każdym razem, gdy
osiągasz niemal próg orgazmu. Gdy erekcja słabnie, znów
należy pobudzać członek dłonią aż do powrotu erekcji (i tak
3x ranim trysniesz).
Najlepiej uciskać członek między przyłożoną od spodu, tuż
pod żołędzią, poduszeczką kciuka a opuszką palca
wskazującego, przyłożoną nad górną krawędzią żołędzi.
Palec środkowy równoległy do wskazującego biegnie wzdłuż
członka. Ucisk powinien trwać ok. 4 sekundy. Nie wolno uciskać
boków członka (bo może
boleć..)
W drugim etapie ćwiczycie w trakcie stosunku, w pozycji „na
jeźdźca”. Ona wykonuje łagodne, powolne ruchy. Kiedy
czujesz, że dochodzisz, unosisz ją i ona uciska ponownie
nasadę członka, przykładając poduszeczkę kciuka
bezpośrednio nad workiem mosznowym, a ustawionymi równolegle
palcami- wskazującym i środkowym- naciska po przeciwnej stronie
członka. Po 15 minutach takich ćwiczeń pozwólcie na
wytrysk
2.Trening mięśnia Kegla.
Pomocny przy kontrolowaniu wytrysku jest mięsień łonowo-
guziczny (Kegla). Jego kurczenie daje efekt podobny do uciskania
nasady członka. Jak go odnaleźć? Umieść palec za jądrami i
udawaj, że chcesz oddać mocz, a potem, że chcesz przerwać.
Gdy poczujesz naprężanie się jednego z mięśni- właśnie go
znalazłeś! Ćwicz regularnie, kilka razy w tygodniu po 10 razy
z rzędu, a wzmocnisz go i wykorzystasz jego siłę do
powstrzymania wytrysku.
Po kilkudziesięciu zabiegach tymi metodami 98 % mężczyzn
osiąga zdolność kontrolowania długości stosunku.
Najważniejsze, abyście w trakcie ćwiczeń nie przejmowali się
ewentualnymi przedwczesnymi wytryskami: to przytrafia się
wszystkim w drodze do doskonałości
hmmm....ale tak po dłuższym zastanowieniu, to zbyt wczesny
wytrysk nie jest taki zły bo to
dowód na to, że masz nadpobudliwego sexualnie faceta, z dużym
temperamentem, albo "wygłodniałego" albo baaardzo go podniecasz
albo chce dobrze wypasć w twoich oczach...każda z tych opcji
mnie osobiscie odpowiada
tymbardziej, że jak już tu mówiono, następny wytrysk będzie
później.....a do tego czasu... partner może się bardziej
skupić na tobie.
I kto wymyslił, że tak mało można napisać w jednym
poscie
Odpowiadasz użytkownikowi childprodigy69
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 06 lutego 2009, 11:21[#odpowiedz]
0
a skorzysataj z kogos innego zobaczysz czy jestes taka
podniecajaca czy poprostu z chlopakiem cos jest nie tak a jak juz
ciezko chcesz z nim byc to po seksie z nim sama sie zaczni
zadowalac jakis wibrator zy cus
Witam. Moim zdaniem to jest kwestia psychiki i "treningu". Jeśli
Twój partner onanizuje się to niech robi sobie przed wytryskiem
przerwę i dopiero po jakimś czasie wytrysk. Podczas stosunku
natomiast polecam częste zmienianie pozycji i ew przerwa na
pieszczoty oralne dla partnerki - chwila wytchnienia dla niego a
przyjemność dla Ciebie. Co do proponowanego "2.Trening
mięśnia Kegla." to bym się spierał ponieważ moim zdaniem
podczas napięcia się owych mięśni robi się ciaśniej i jak
dla mnie to fajniej co nie przedłuży raczej stosunku. Jest to
fajna sprawa przy momencie końcowym.
pozdrawiam
Odpowiadasz użytkownikowi Bielasso
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 06 lutego 2009, 14:57[#odpowiedz]
0
mam 21 lat i mam problem z dojsciem malo sie podniecam a
partnerke mam niesamowicie piekna. stosunek trwa od 30min do
4gdz++ ciezko mi sie skupic moze to dla tego sprubuj z nim to
zrobic w extremalnej sytuacji przy rodzince w lazience np. albo
w przebieralni w sklepie moze to pomoze =]
Odpowiadasz użytkownikowi gość
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 06 lutego 2009, 14:57[#odpowiedz]
1
pierścień uciskający
Odpowiadasz użytkownikowi gość
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 06 lutego 2009, 23:22[#odpowiedz]
0
gościu zły pomysł tu problem tkwi w tym ze ona za szybko
kończy a sytuacje extremalne tylko dodają podniecenia i
chłopak może nie zdążyć wsadzić
hahah wódki,lepiej będzie jabola
może go nie podniecasz cz jaki ch*j xD
Odpowiadasz użytkownikowi ZakazaneUczucia
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 13 lutego 2009, 19:34[#odpowiedz]
-3
gość
zwal mu konia poczekaj chwile niech mu fiut ostygnie i ochłonie.
Za drugim podejściem to będzie cie tak walił w cipkę że aż
będzie chlapotanie słychać może cię nawet wtedy przez 30min
sprintem walić aż się zapocicie
myślę że powinniście spróbować prezerwatyw opóźniających
wytrysk. działają bodajże na takiej zasadzie, że troszkę
jakby go znieczulą(jakiś środkiem), moja koleżanka z
chłopakiem próbowali, wcale nie narzekali
Odpowiadasz użytkownikowi 0natka0
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 17 lutego 2009, 16:28[#odpowiedz]
0
z tą wódka to bym się spierał... ponieważ znajomy który tak
robił dostał zakażenia od tego, że uprawiał sex po wódce...
nie polecam bo najlepiej jak jesteście pod wpływem chwili a nie
wódy
Odpowiedział(a): gość, 27 lutego 2009, 19:18[#odpowiedz]
0
"Poświęćcie więcej czasu na tak zwaną grę wstępną ,
czułe pieszczoty , uściski , pocałunki i masa innych rzeczy a
zobaczysz ze wolnego czasu wam braknie"
Większej durnoty nie słyszałem
Odpowiadasz użytkownikowi gość
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 05 marca 2009, 01:02[#odpowiedz]
0
aby przedłuzyc stosunek należy trenowac miesien zwieracz
zewnetrzny cewki moczowej (m.sphincter urethrae externus) czyli
ten ktorym mezczyzna oddaje mocz. Trening jest prosty: podczas
oddawania moczu nalezy zatrzymywac mocz na 3 sekundy i tak co 7
sekund
Odpowiadasz użytkownikowi gość
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 16 marca 2009, 13:09[#odpowiedz]
-3
Zmień faceta...
Odpowiadasz użytkownikowi gość
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 25 marca 2009, 10:29[#odpowiedz]
0
Nie zmieniaj! Mój chlopak tez na poczatku krotko wytrzymywal,
ale juz jest super
Trochę dziwne ,że jesteście ze sobą 3 lata ,macie taki
problem a nie pomyśleliście o tym by udać się do seksuologa.
Jak by nie patrzył przedwczesny wytrysk to zaburzenie a
zaburzenia należy leczyć, myślę więc ,że najlepsze wyjście
to wizyta u seksuologa