moze dlatego, ze dla wielu pytania o ojczyzné sá niewygodne...
tym co myslá nie chcá urazic innych... moze niewiele ich láczy
z tym krajem... a moze nie czujá sie jeszcze na tyle dojrzali by
wypowiadac sie w jak by nie bylo powaznym temacie....
Indywidualna sprawa
Hahaha to zależy od tego jaką grupe ludzi pytamywiększości się wydaje że na
zachodzie kokosy same spadają na głowe,nie ma co cwaniakować
bo nigdzie nie jest lekko i później trzeba koczować na
lotnisku gdzieś w Anglii bo wstyd wracać do Polski z niczym
Odpowiadasz użytkownikowi muminek1177
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): GosiaczekOsa, 07 października 2009, 15:45
0
zgadzam sié z Tobá. wiékszosci osób które zostaly w Polsce
wydaje sie ze jak ktos pojechal do Anglii, Niemiec, Szwecji czy
gdziekolwiek indziej to odrazu mu placa za siedzenie w domu, ze
mozna dupska z domu nie ruszac a pieniazki plyná szeroká
rzeká, grabimy zlote jesienne liscie w ogródku (dla
przyjemnosci) i sprzedajemy w lombardzie. Zapominajá ze tutaj
tez nalezy zapracowac na swoje. Duzo osób widzi zarobki innych w
funtach, dolarach czy euro i przeliczajá na zlotówki, ale nie
pamietajá, ze nas zycie tez kosztuje, i juz nie placimy w
zlotówkach, ale tez w w/w walutach.
To drazni, moze dlatego czasem lepiej przemilczec jakas wypowiedz
niz powiedziec o dwa slowa za duzo.
bo większość olewa swoją ojczyznę, ale jak trzeba kogoś
uwolnić z Tajlandii to nagle przypominają sobie że są
Polakami (Polaczkami) i proszą o pomoc, podobnie jak pokolenia
JP-100%
bo większości kojarzy to się tylko z przykrymi sprawami,
biedą w kraju, wydaje się, że u innych jest sto razy lepiej
niż u siebie samego... Prawie zawsze ludzie chcą czego nie
mają, tzn. tutaj: chcą być jak ci amerykanie [wypasione
rzeczy, itp.]... Powiem szczerze: kocham Polskę, j.polski i
historię z nią związaną....Cieszę się, że jestem Polką
pomimo kilku tam wad tego kraju [np. mentalność, itp.].....
no cóż Polska jest jaka jest ale jest dobrze (nie jest
najgorzej) Ale niektórzy wolą
spadać do stanów zarabiać i tak Polska pustoszeje . Fakt w
Polsce zarobić ostatnio trudno.Jest bieda , powodzie , nasz
prezydent kaczka no ale trudno .W każdym razie
żyjemy jeszcze
I to chyba jest ważne (hmmm może troche nie na temat )
bo dla niewielu dzisiaj ma ona wartość . jest to raczej miejsce
z którego chce się uciec do krajów zaje.bistego,
błyszczącego i opływającego w mleko i miód zachodu. jest
też tak, jedni mają wyrzuty sumienia, że chcą wyjechać czy
wyjechali, inni nie interesują się krajem do tego stopnia, że
nie mają nawet własnego zdania..
ludzie zejdźcie na ziemie i dostrzeżcie wreszcie, ze ojczyzna
to coś więcej niż niewydolna gospodarka czy żałośni
politycy. to historia, kultura, dziedzictwo, stulecia podczas
których Polacy przelewali krew. po co ? za wolność,
niepodległość. po to by była jakaś przyszłość, a nie po
to byście siedzieli teraz przed komputerami i truli, że `tu
jest źle i beznadziejnie, a ja jestem pokrzywdzony i wynoszę
się stąd jak najszybciej.
zawsze mi się wydawało, że jesteśmy narodem, który w obliczu
zagrożenia się jednoczy, ale patrząc na to co piszecie -
traktując to jako swoisty przekrój społeczeństwa - wydaje mi
się, że te czasy chyba minęły i dzisiaj wszyscy patrzą tylko
na siebie .
może to tylko moje "młodzieńcze ideały", a może jestem
człowiekiem zeszłej epoki bo naprawdę niektórych z Was nie
rozumiem.
Odpowiadasz użytkownikowi listless
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.