masz jakies 130-140cm wzrostu
jeśli nei to stanowczo za mało FACET NIE PIES NA KOŚCI NIE LECI. nie warto się oszukiwać
lepiej zgłosić się do specjalisty. Telewizja wypromowała
sylwetkę super szczupłej kobiety i każda ma mode na
odchudzanie nawet jak nie ma już z czego, ale jednak troszkę
tego ciałka by się przyadło
oczywiście to działa w dwie strony i za dużo też lepiej nie
mieć Ale przesadne odchudzanie
jest wg. mnie chore
Taaa to wcale nie jesteś anorektyczką...
Mając 169 cm wzrostu i ważąc 33 kilo...
Jesteś anorektyczką, twa waga jest zbyt niska by organizm
mógł funkcjonować, jesteś chodzącym workiem kości, i masz
objawy anoreksji...
Cóż powodzenia życzę a i jeśli pójdziesz do specjalisty w
przeciągu miesiąca to może przeżyjesz...
Wiesz co? Ludzie sie dziwią,
że ja jem i nie tyję... Fakt... Jestem chudy. Bardzo... Ale
ważę tyle ile trzeba. A przy Twoim wzroście powinnaś
ważyć... yyy... "troszkę" więcej. Nie mówię że masz sie
obżerać itd. Ale przytyć musisz... Kiedyś jak będziesz szła
w nocy do domu w zimie to zemdlejesz i zamarzniesz...
Proszę, proszę, PROSZĘ, nie wstawiaj swojego zdjęcia jako
avatar na pytajnie... Kości mogę równie dobrze obejrzeć w
mojej szkole w sali biologicznej...
Jesteś grubaską nie no to taki
żart. Może nie na miejscu. Przy wzroście [zakładam] ok. 160cm
nie musisz ważyć 50-70kg. Są różni ludzie o różnej budowie
ciała i strukturze kości z czego przy podobnym wzroście
różne wagi. Lecz 33kg to rzeczywiście za mało. Przytyj kilka
kg.
Tak oczywiście anoreksja.Normalnie nóż sie w kieszeni otwiera
Ciekawa jestem czy co
poniektórzy którzy od razu rzucają orzeczenie o anoreksji
wiedzą czym tak na prawdę ta choroba jest. Ludzie, to że ma
tyle i tyle lat waży 33 kg i w dodatku nie wiadomo ile ma
wzrostu nie znaczy od razu że jest chora na anoreksję.
Może i jest za chuda, ale "chudość" nie jest jedynym
wyznacznikiem tej choroby, więc radzę niektórym trochę
pomyśleć zanim coś napiszą- to nie boli.