Nietolerancja, którą spotykamy coraz częściej u ludzi, wpływa na nasz sposób bycia, styl czy upodobania. Ludzie udają kogoś kim tak naprawdę nie są. Warto zachować zimną krew i w każdej sytuacji byś sobą? Może udawać kogoś lepszego, by być "lepszym" w oczach innych?
Staram się być sobą. Ostatnio straciłam wiele przyjaciół,
bo się zmieniłam. Nie zmieniłam się specjalnie, ale tak
wyszło. Tera wszystko naprawiam i jestem sobą. Jest coraz
lepiej
Odpowiadasz użytkownikowi Sharq
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 21 stycznia 2009, 01:10[#odpowiedz]
0
Zależy, co dla kogo jest najważniejsze. Jeśli wewnętrzna
harmonia i dobre samopoczucie - warto. I to niezależnie od
czasów.
Jestem sobą i nie powiem żeby było łatwo. Głównie dlatego,
że bycie sobą to dla mnie nie picie alkoholu, nie palenie fajek
i skrętów. A przecież dziś musi każdy. Btw chodzę do
liceum, i tak jak każdy normalny człowiek po osiągnięciu
dorosłości (nie pełnoletności) mam zamiar spożywać alkohol.
Wiele osób robi na to wielkie oczy, nie zaprasza mnie na imprezy
itp.
Hmm lepiej być sobą niż kimś całkiem innym. Po co zgrywać
kogoś, kim się nie jest? Jak by każdy zgrywał kogoś kim nie
jest, to wszystko straciło by sens. A gdzie by były własne
poglądy, myśli? Jak by każdy był inny był by taki sam jak
reszta. Co straciło by jakikolwiek sens.. Moim zdaniem -
Najlepiej być sobą bez względu na wszystko. Jak komuś nie
pasuje Twoje zachowanie - jego problem.
Raczej warto! Mimo wszystko! Jeżeli chodzi o mnie to ja jestem
depeszowcem (słucham Depeche Mode) i nie zawsze spotykam się z
przyjazną reakcją ludzi na ten fakt....ale dzięki szkole, do
której chodzę (szkoła plastyczna we Wrocławiu) nareszcie
poczułam odrobinę luzu! Tam każdy może czuć się swobodnie!
Gorzej niestety z moją okolicą (dzielnicą) tam, gdzie zawsze
można dostać oklep, nawet bez powodu...
Warto być sobą ponieważ gdyby wszyscy ludzie mieli by te same
poglądy to życie było by nudne i wkoncu nie było by nowych
tematów do rozmów. A tak sami decydujemy jacy chcemy byc i co
chcemy robic a nie co robi ogół
każdy prezentuje sobą inne cechy i to nas wyróżnia wiec nie
powinniśmy kogoś naśladować, łatwo udawać ale po co ? bycie
sobą jest lepszym rozwiązaniem a w dzisiejszych czasach to
prawdziwa sztuka więc tym bardziej zasługuje na pochwałę
Odpowiadasz użytkownikowi Darkangel
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 04 lutego 2009, 14:54[#odpowiedz]
4
w tych czasach każdy ponad każdego, udaje kogoś kim nie jest
by uważali go za "lepszego". Bycie sobą teraz wymaga odwagi.
Tak łatwo jest skrytykować a tak trudno być krytykowanym.
Gdyby każdy był sobą ten świat byłby lepszy. Gdybyś był
chodź w połowie człowiekiem tym, którym gardzisz, świat
byłby lepszy. Przykre ale prawdziwe..
Gdyby każdy był by sobą to świat nie koniecznie był by
lepszy. Adolf np. uznał że chce być sobą i świat przez to
nie stał się lepszy. Najpierw się trzeba zastanowić kim się
jest.
ile razy na ulicy słysze "brud" "śmirerć idzie" itp texty xD w
dupie to mam bo umiem walczyć o swoje i zawsze skopie komyś ryj
za to [ktoś mi też zazwyczaj] ale sie nie poddaje xD ale
najgorszy jest brak tolerancji
Czasami widzę osoby upodobniające się do innych żeby sie im
przypodobać. Ja od zawsze robie to co uważam za odpowiednie.
Mam wielu wrogów przez to ż enie ejstem taka jak inni, zwykła
taka sama jak reszta. Wiem że mam prawdziwych przyjaciół
którzy mnie akceptują taka jaka jestem
Oczywiście, że tak... udawanie kogoś kim się nie jest np. po
to żeby dopasować się do danego środowiska np. szkolnej grupy
powszechnie nazywanej "cool" na dłuższą metę nie działa-sam
się czujesz źle bo nie jesteś sobą, prędzej czy później i
tak wyjdzie na jaw, iż nie jesteś tym za kogo się podajesz i
już ludzie traktują cię źle... no bo jak można kogoś
traktować w porządku skoro próbuję oszukać sam siebie a co
dopiero innych... i po co ?
Najlepiej być sobą olać tych "cool" gości którzy i tak w 90%
są frajerami... i poszukać ludzi swojego pokroju, ludzi którzy
będą cię lubili za to jaki jesteś, za to, że jesteś po
prostu sobą...
Przede wszystkim nie warto udawać tego kim się nie jest...
Grupa Operacyjna zapodaje:
"Nie wiesz kim być bądź sobą nie Rysiem Ochudzkim nie Kubą
Wojewódzkim
I nie Majdanem i nie Dodą bądź sobą i tylko sobą. "
Odpowiadasz użytkownikowi gradian1990
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 13 lutego 2009, 00:56[#odpowiedz]
0
Warto byc sobą i w zgodzie z samym sobą, trudne ale możliwe
Oczywiście ze jak najbardziej warto byc soba. Pomyślcie co by
sie stało gdyby zabrakło indywidualistów a panował "owczy
pęd" za wszystkim.
Ja nie widze żadnego ! powodu aby stawać sie kimś innym.
Myśle ze jeżeli ludzie nie akceptują Cie takim jakim jestes to
nie sa oni godni aby sie z tobą przyjaźnić.
Najpierw trzeba wiedzieć kim się jest i do czego dąży a potem
nie opierać się presji środowiska i żyć dalej ze swymi
ideałami słusznymi czy nie i nie udawać
Ja jestem jaki jestem i dla nikogo się nie zmienię przeszkadzam
ci to wyjdź i mnie nie słuchaj, mam bardzo odmienne zdanie na
wiele tematów niż "ogół" i często mój tok myślenia jest
krytykowany przez "prawdziwych" chrześcijan najczęściej
którzy przecież na pierwszym miejscu stawiają miłość do
bliźniego swego jednak nie poddaje się bo to najgorsze co
można zrobić
jeżeli udajesz kogoś innego i ludzie Cię takiego
lubią/tolerują to szkoda na nich tracić swego czasu! Tylko i
wyłącznie trzeba być sobą, choć w dzisiejszych czasach jest
to utrudnione, ponieważ w koło wymagają od nas byśmy byli
tacy i tacy, że powinniśmy to i to. Dlatego trzeba się
nauczyć żyć przede wszystkim ze samym sobą, i przede
wszystkim AKCEPTOWAĆ siebie takim jakim się jest, inaczej nic
nie ma sensu, co to za życie takie udawane? A jeżeli ktoś nie
akceptuje Cię po prostu za to że jesteś, to nic nie warta taka
znajomość, a pamiętajcie - jest nas mnóstwo i wystarczy tylko
pomysłu, odwagi, akceptacji i gdziekolwiek można znaleźć
takich co będziemy my im odpowiadali, i oni nam
to prawda coraz częściej spotyka się ludzi, którzy udają
kogoś innego, tylko po to aby być zaakceptowanym np. przez
rówieśników, poczuć się lepiej, bardziej popularnym, ale
wydaje mi się ze naprawdę szczęśliwym jesteśmy wtedy gdy
jesteśmy sobą nikogo nie udajemy. W ogóle to widać, kiedy
ktoś udaje,a wtedy tracimy szacunek dla takiej osoby
Odpowiadasz użytkownikowi Nat
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 26 lutego 2009, 19:03[#odpowiedz]
1
Oczywiście to jest trudny temat... Chociaż... zauważyłem że
ludzie w szkole czują do mnie szacunek... to dziwne. Ale jestem
sobą i nikt mi się nie potrafi sprzeciwić. najważniejsze to
nie dać sobie wejść na głowę. mam swój styl, swoje
upodobania i mam w d*pie co ktoś o tym myśli. a jak sie ktoś
czegoś czepi to mu powiem to co myśle... i od razu mu głupiej.
! Yee.
Odpowiadasz użytkownikowi gość
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 28 lutego 2009, 21:59[#odpowiedz]
0
warto-choćby przeciw wszystkim i wszystkiemu. Kiedyś też byli
ludzie ,o których dzis mówimy,których dziś cytujemy,a wtedy
nikt ich nie rozumiał ,bo byli sobą.
ja jestem zawsze 100% soba bo jestem szczery i nienawidze
udawać. Jestem soba nawet jesli ma to zaszkodzic mojemu
wizerunkowki bo mnie on obchodzi jak zeszloroczny snieg wazne co
ja mysle o sobie. peace
warto byc soba! i to nie zaleznie w jakich jestes czasach poprostu po co oklamywac kogos i
siebie? ludzie niech cie szanuja za to jaki jestes a nie za to ze
grasz kogos innego
dobre pytanie... zwlaszcza na pytajni, dzie jest tylu balwanow
walacych pod publike... rżnących powaznych porzadnych
dojrzalych obywateli... zastanawiam sie ilu tez i tutaj pisze pod
publike... soba warto byc zawsze, ale ludzie tego nie
doceniaja... dzisiejszym swiatem rzadzi pieniadz i jak przyjdzie
co do czego luszie na ten pieniadz poleca a nie na wnetrze... juz
sie o tym przekonalem...
Pytanie... no jasne, że warto. Co do tych pieniędzy to zgadzam
się jak najbardziej, nie tylko Ty się o tym przekonałeś.
Rżnięcie pod publikę - obecne wszędzie... Nie wiem czy się
wiara dissu boi czy jak?! Hmm... no bo ktoś mówi tak, to nie
będę się kłócił - sprytne jak h.uj. Nie jarzę kępy
a jak tu czasami mnie 14-latki proboja gebe zamknac oklepanymi
sloganami, których nie rozumieją, ze tak sie wyraze
"komercyjną niekomercyjnością", to czasem mnie zatyka
trudno dziś o dobrą kępę do jarzenia...xD
no tak... cóż, dla jarzących kępę [ten txt czepił mi się
języka jak g... do d... z przeproszeniem xD] jasny i oczywisty
jest fakt, że "najmniej groźny jest ten co najgłośniej
szczeka".
Można to łanie przełozyć na wiek dzieci neostrady
Zawsze warto być sobą, bez względu na okoliczność, chciaż
czasami jest bardzo trudno. Przykładowo w małej społeczność
być "metalem" jest bardzo trudno, bo nie ma ludzi podobnych i
jest się wytykanym palcami. Wtedy wielu ludzi rezygnuje i
podporządkuje się pod środowisku. Trzeba bronić swoich
przekonań i się nie zmieniać dla innych tylko dla tego żeby
być zaakceptowanym, bo to bez sensu. Marnuje się tym samym
własną indywidualność i odrębność.