Jestem w klasie 1 gim, . Do kwietnia było mi tam bardzo dobrze, mimo że bylismy najgorszą klasą w szkole, aż nagle przez pewną głupią sytuację cos się zmieniło. Chłopacy, którzy do tej pory akceptowali mnie, odwrócili się ode mnie i, ogólnie mówiąc, zaczęli mnie gnębić. Na lekcjach, na przerwach. Jest to prywatne gimnazjum, dlatego zdziwiłem się że taka sytuacja nastąpiła. Dlatego myślę, czy nie przepisać się do innej klasy, z racji tego ze jest koniec roku. Są tam wszyscy moi kumple, ładne dziewczyny, miła pani, ale inny język obcy. Jednak to nie problem, ponieważ miałbym określony czas na zaliczenie go. Chodzi mi o to,czy gdybym się przepisał, ludzie z mojej już byłej klasy zaczęli by mnie jeszcze bardziej gnębić, bić, poniżać...?
Przepisz sie, a jak Cie beda gnebic jeszcze bardziej, to
porozmawiaj na ten temat z kims.. I to nie bedzie jakies
skarżenie, tylko po prostu rozmowa.. Dziwne jest to, ze takie
rzeczy dzieja sie w prywatnym gimnazjum..
przede wszystkim nie napisałeś nic o sytuacji która
doprowadziła do tego, że tak Cię traktują - może właśnie
tu jest pies pogrzebany ? Jeśli uda Ci się wyprostować tamtą
sytuację to przeniesienie może nie mieć sensu. Co więcej,
dlaczego to Ty masz być w całej sytuacji pokrzywdzony ? Jeśli
to oni grają nie fair to powinieneś doprowadzić do takiej
sytuacji gdzie poniosą konsekwencje. Zauważ, że twoje
przeniesienie może też zostać odebrane jako Twoja porażka,
poddanie się ich agresji, przegrana... a wtedy pytanie brzmi,
czy nie zaczną być jeszcze bardziej agresywni.
Moim zdaniem powinieneś porozmawiać z kimś kto może pomóc
rozwiązać ten problem - wychowawca, pedagog szkolny, rodzice...
wytłumacz im wszystko a na pewno nie odmówią Ci pomocy ...
POWODZENIA
wydaje mi sie ze powinienes porozmawiac z dyrektorem oraz
wychowawca i przepisac sie do innej klasy. a moze da sie jeszcze
wyprostowac to dlaczego przestali cie lubic ?
Wydaje mi się, że przeniesienie do innej klasy niewiele zmieni,
bo to ciągle ta sama szkoła i i tak ciągle będziecie się
widywać. Lepiej wyprostować wcześniejszą sytuacje...o ile
się da.
Sam powinieneś zdecydować bo nikt za Ciebie życia nie
przeżyje i to Ty powinieneś wiedzieć co zrobić bo nikt inny
nie zna Twojej sytuacji lepiej niż Ty sam..
prywatne gimnazja to jest syff
wiem bo sam chodzę niestety
A ja bym ci radził zmienic szkole na normalna, ale jesli nie
mozesz to sie przepisz do innej klasy
Odpowiadasz użytkownikowi Partyjoke
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.