Pytanie zadał(a) ELECTROfanatic, 17 sierpnia 2010, 00:46
Jestem fanem serii Resident Evil i sądzę , że fabuła gry jest dużo bardziej interesująca i ma lepszy klimat. Film ogląda się przyjemnie , jednak nie podoba mi się to , że głównym bohaterem jest drobna kobieta odstawiająca akrobacje w stylu "Matrixa" - to całkowicie niszczy klimat serii i razi w oczy (bynajmniej mnie :D)
szczerze mówiąc nie grałem, ale wiele razy przyglądałem się
jak gra mój dobry kumpel.. nic szczególnego w tej grze raczej
nie ma.. film też jest nie za dobry.. po za tym od kiedy to
porównuje się grę do filmu .. ?
Odpowiadasz użytkownikowi killme
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): ELECTROfanatic, 17 sierpnia 2010, 10:39
0
Jestem fanem Residenta dlatego też porównałem grę do filmu -
(chodzi mi tu porównanie fabuły i klimatu).
PS Nie traktuj tego jak typowe dokładne porównanie.
fabuły nie znam ani filmu ani gry, ale raczej z tego co się
orientuję to fabuła gry powstałej na podstawie filmu musi być
przybliżona do jego fabuły w co najmniej 50 % ..
raz grałem z RE ale to było 8-10 lat tamu (sama gra to chyba
rok 97'), powiem tak klimat był niesamowity, teraz jak na to
patrze (dzięki za przypomnienie tej gry ) to myślę sobie jak mogło mnie
rajcować i budzić lekki strach parę zapikselowanych postaci.
Nie grałem w późniejsze gry RE a film oglądałem tylko ten
pierwszy.
Więc tak fabuła ta sama, czyli rozpierd.alać zombiaków i
zabić ludzi z "Parasolki" a klimat hmm gra zdecydowanie góra,
nie zapomnę tego jak człowiek siedział sam w nocy w pokoju
grał w RE, idzie sobie korytarzem (w tle ta muzyka grr) a tu
nagle ręce zombi ze ściany, kur.wa to był klimat.