wiadomo szczęśliwą rodzinę a po za tym garaż pełen super
samochodów, własny tor wyścigowy z 10 km prostą w tunelu.
Wszelkie samoloty, śmigłowce i takie tam, dupny ogród a tam
scena i non stop imprezy a na tych imprezach całodobowa biba,
wódka i piwo się leje strumieniami...
W moim świecie przede wszystkim nikt nie byłby samotny. Nie
byłoby nienawiści, ani chociażby lekkiego "Nie lubienia się"
.. Nie byłoby chorób, braku kasy, głodu, podziału, złych
ludzi, nietolerancji . Byłoby cudownie
Wszyscy byliby zdrowi, szczęśliwi, nikt nie czułby się
samotny czy odrzucony. Każdy miałby tyle samo kasy, nie byłoby
podziału na biednych i bogatych, rasistów, znęcania się nad
drugimi.