witam, próbuje sobie bezskutecznie przypomnieć tytuł filmu który kiedyś oglądałem, może ktoś mi pomoże.
Film był raczej thrillerem psychologicznym, pamiętam, że grał w nim Gary Sinise (agent z CSI Miami), kilka kobiet i jeden młody murzyn. zostali przeniesieni do jakiegoś dużego budynku (możliwe, że nąd wodą) i wpadli w "gre" - coś w typie Piły. Dostawali jakieś znaki aby ujść z życiem, (np cyfry i litery na całej ścianie) lub zginąć. Jedną kobiete pamietam zabiły papierosy które miały w sobie jakiś kwas.
Było ich na początku koło 8, później gdy zostało 3, jedna babka strzeliła czymś typa bo myślała, że to on zabija, ale dopiero gdy przyszedł drugi gość zorientowała sie, że to nie tamten, wiec zaczela tamtego jakoś ratować i próbowali uciec, zakończyło sie, że ten który zabijał został zastrzelony w basenie bodajże.
Jeśli ktoś kojarzy ten film, zna tytuł to prosiłbym o jego napisanie. :)
Jeśli Cube to ewentualnie 3 część ale raczej nie. Bardziej
bym się skłaniała, że cała akcja toczyła się na wyspie i
jedna z osób tam uwięzionych zabijała pozostałych.