Cwicze juz 5 tyg. I nie ma roznicy .. Codziennie brzuszki... Co mam robic jeszcze ? Macie swoje w 100% sprawdzone sposoby ?
P.s nie wiedzialam w jaka kategorie to dac :3
To, że ćwiczysz, nie zmieni tego jaki masz brzuch, jeżeli
nieodpowiednio się odżywiasz. Przede wszystkim ważna jest
dieta, dopiero później ćwiczenia. Po za tym każdy nabiera
różnych kształtów, mięśni, ciała z różnych względów,
ćwiczeń czy diet. Dla każdego dobrego co innego
10-20 brzuszków to za mało, trzeba ćwiczyć tak że zakwasy
będą niemiłosiernie dokuczać a pot ma Cię całą zalewać,
wtedy będziesz mogła powiedzieć że ćwiczysz, jak na razie
symulujesz ćwiczenia może
warto by było pojeździć rowerem z godz dziennie albo rano i
wieczorem po 40 min i do tego bieganie też około godzinki ćwiczenia wymagają wysiłku,
prościej jest mniej jeść
Brzuszki i to zostało potwierdzone nie dają dobrego efektu.
Podstawią jest dieta, chodzi o odpowiednie dawkowanie posiłków
oraz ich "jakość" z mojego doświadczenia powiem iż znaczne
efekty uzyskiwałem jeżdżąc na rowerze.
Najpierw pozbądź się brzucha a później ćwiczenia na brzuch,
bo pamiętaj te ćwiczenia są na mięśnie a nie tłuszcz a to
on zalega w tej partii ciała.
Tłuszczu z brzucha możesz się pozbyć między innymi poprzez
poprzez bieganie. Dodatkowo możesz zakupić obciążniki
0,5kg-1kg na nadgarstki bo podczas treningu pracuje cały
tułów. Jeśli chcesz mieć ładny brzuch to odstaw te brzuszki
bo one dają mizerny efekt.
Zacznijmy od tego, że trzeba zmienić nawyki żywieniowe. Co z
tego, że jak przejdziesz na dietę chwilowo (miesiąc, może
dwa), jak zaraz po diecie wrócisz do starych nawyków
żywieniowych. To jest raz
Dwa! Systematyczne posiłki, 4-6/dobę "na diecie" nie chodzi o
to, żeby być głodnym i się głodzić. Trzeba tak oszukać
swój mózg, by myślał, że jest wystarczająco, np. obiad
zamiast nałożyć na duży talerz, to nałóż na mały -
optycznie na małym talerzu widać, że jest dużo jedzenia.
Zawsze jedz posiłek 1-3h przed ćwiczeniami, jeśli nie
zastosujesz odstępu między posiłkiem a ćwiczeniami możesz
mieć przesyłkę zwrotną
Trzy! Wyemilonować wszystkiego napoje słodzone, macdonlaldy,
fast-foody wszelkiej postaci, cukier, sól, tłuszcz ograniczyć
(czyli: cola, fanta, sprite, soki, kebeb, pizza, hamburgery,
chipsy, smażenie na tłuszczu i inne bzdety).
Cztery! Systematyczne ćwiczenia, ale żeby niezrobiąc sobie
krzywdy, zaczynaj od mniejszego wysiłku fizycznego i powoli
zwiększaj.
ja np uwielbiam jeździć na rolkach, rowerze, biegać, ćwiczę
w domu, brzuszki 6veidera z ćwiczeniami rozluźniającymi
mięsnie, by lordoze nie powiększyć.
pięć! Mogłabym tak dlugo pisać na temat diety itp.. jak
narazie tego się trzymaj
A może ćwiczenia z Tamilee Webb? To są takie ćwiczenia na
wybrane partie ciała. 15 minut wersji dla początkujących i 15
minut wersji dla zaawansowanych. Filmiki nazywają się "Ja chcę
mieć taki brzuch", "Ja chcę mieć takie pośladki" itd. Kiedyś
ćwiczyłam, ale brak mi wytrwałości, więc nie powiem, na
jakie efekty można liczyć
ja mam radę. weź kozik, ostry, jeśli tępy - naostrz. odsłoń
brzuch i zaciśnij trzonowce i wyrżnij sobie z ciała kawał
niechcianego zwału. bądź silna, może się zdarzyć że
zaczniesz kwiczeć jak zarzynana świnia(różnica jest taka, że
świnia jest zarzynana na amen, a ty jeszcze nie) to powtarzam,
bądź silna i doprowadź operację do końca. będziesz
natychmiastowo lżejsza o tyle o ile miałaś odwagę wyciąć ze
swojej tuszy.
Dieta niskokaloryczna, ewentualnie wysokobiałkowa - to podstawa
czegokolwiek. Minimum 3-4 posiłki dziennie, zero jedzenia do 3
godzin przed snem.
ABS II, ewentualnie a6w (przy tym nie zauważysz mięśni, ale
schudniesz) + jakieś cardio. Czyli bieganie, pływanie lub jazda
na rowerze.
W moim przypadku a6w w połączeniu z jedzeniem około 1000 kcal
dziennie sprawiło, że schudłem jakieś... 15 kilo ?
Czasochłonne, potwornie męczące, a pod koniec określenie
mianem "dobrowolnych tortur" oddaje w pełni ten "program" - ale
było warto. Zdjęć nie robiłem, więc niczym się nie
pochwalę.
Grunt, że działa i powiem nawet, że to było testowane na
ludziach Żadnych negatywnych
efektów nie zauważyłem (poza zmęczeniem ćwiczeniami,
oczywiście), więc polecam
Potwornie ciężkie, potrzeba ton samozaparcia, ale efekty są
zadowalające
Ja po 12h pracy mam wycisk-konkret a co dopiero po 1000 kcal i
szóstkach.
Szóstki próbowałam, nawet dotrwałam chyba do 2-3 tyg, potem
było mi za ciężko, smuteczek.
1000 kcal to chyba jak się jest bezrobotnym i wegetuje jak
roślina. W pracy spalam co najmniej 1000 kcal. To znaczy że
mają mnie dziennie wynosić na kroplówce?
Mówię około 1000 kcal, bo tego nie liczyłem 2 gorące kubki + owoc, ewentualnie
jakaś konserwa, mini mrożonka czy coś podobnego
Udało mi się normalnie funkcjonować, chodzić na uczelnię i
do pracy + ćwiczyć i skończyć a6w bez jakichś negatywnych
efektów
Jak się da, to czemu nie ? Żyję, mam się dobrze i schudłem
około 15 kilo w półtora miesiąca. Efekt mi został do tej
pory i ważę około 78-80 kilo przy wzroście 180
Chyba mam swój, ale pewności nie mam Za miesiąc, albo dwa będę
wiedział czy znowu muszę męczyć się z jakimś kosmicznym
programem typu ABS II albo a6w, czy wystarczy tylko popływać
intensywnie xD
W sumie to zastanawiam się, czy zatrzymać się przy 75, czy
brnąć do 70. Jest tu ktoś kto wie ile powinna wynosić
optymalna waga dla faceta o wzroście około 180-182 cm, szeroki
w barkach, masywne uda ?
Wg mnie 75kg będzie okej...bo mniej, to już chyba za mało
Chociaż tak naprawdę nie patrzmy na wagę, bo ona nie
odzwierciedla tak wyglądu...
Jeżeli ćwiczysz, to zrozumiałe, że ważysz więcej, bo
mięśnie są cięższe od tłuszczu
Ano jak tylko mocniej "przygrzeję" to waga szybko wskoczy. Ale
ważyć 80-85 i mieć kaloryfer, a bojler to już duża różnica
Cóż mi pozostaje poza ciągnięciem tego dalej po ubraniach szybko poznam (albo i
nie, bo i tak połowa garderoby jest już za duża) czy efekty
dalej postępują jak należy.
No i przy takiej "diecie" mięśnie nie mają z czego rosnąć,
więc może wskazówka będzie ciągle uciekać w lewo
Ja jem 24h na dobę Może nie
fastfoody, bo ich nie lubię...ale wszystko inne owszem...
A przed snem jem najwięcej - przecież nie pójdę spać na
głodniaka
No ale niestety...nic nie pomaga