Wydaje mi się, że każdy ma taką fobię, bo nie ma nic gorszego jak spędzanie samemu wieczorów...weekendów :-( też się tego bardzo bałam,że będę sama...ale nie potrzebnie. Na pewno kiedyś nadejdzie ten dzień, że spotkamy na naszej drodze kogoś wyjątkowego :-*

Nie chce tu nikogo obrażać, ale wg. mnie małolaty to dzieci "młodzież" w wieku od 13-18 więc wybacz kolego,ale Ty jeszcze nie dorosłeś do takich aktów..i też jak dorośniesz może i będziesz tego żałował... POZDROWIONKA

W moim przypadku jest tak, że nie wyobrażam sobie życia bez mojego chłopaka, jestem z nim już 3 latka i niczego z tego związku nie żałuję:) Nie należy nigdy podejmować pochopnych decyzji...powiem inaczej "kupować kota w worku" tak jak ja kiedyś, tzn. miałam chłopaka, który był naprawdę wyjątkowo przystojny, mógł mieć każdą dziewczynę, ale byłam z nim tylko kilka miesięcy, ponieważ był takim pustakiem, że szooook...

Wiesz mógłbyś mi uwierzyć na słowo:P ja nigdy nie kłamię:P Po prostu nie możesz się pogodzić z tym,że ja BABA potrafię dobrze jeździć:P A filmik mogłabym dodać tylko po co?? Ludzie lubią się pośmiać, a z mojej jazdy nie byłoby z czego:) POZDRÓWKA:P

Ja czuję się bezpieczna z moim chłopakiem, ponieważ jest wysportowany i silny...w sumie nie byłam nigdy zagrożona, ale mimo tego wiem, że gdyby coś mi groziło to mój chłopak stanąłby w mojej obronie...W skrócie: Z mięśniakiem:-)

Sprostowanie...ja jestem tym wyjątkiem co potrafi jeździć:P

Czyli ja jestem co potrafi jeździć:-PPPP

roy3000 Nie każda kobieta jest złym kierowcą...Po prostu są wyjątki...

To zależy na jak długo?? Bo jeśli ponad m-c to zabrałabym tampony:) potem duuuuużo jedzenia i mojego chłopaka:-*

Moim zdaniem kobiety są ostrożniejsze, wiadomo, że każdemu zdarzy się jakiś wypadek!! Ja tak samo mogę utworzyć filmik jak faceci prowadzą...po prostu nie jest powiedziane, że wszyscy są stworzeni do prowadzenia pojazdu!! Ja ma prawko 1,5 roku i jak na razie nie przytrafił mi się karambol:-) a znajomy miał prawko 2 tyg. i rozwalił samochód, który trafił do kasacji.. I co ???????

Moje są jak najbardziej pozytywne, kocham swoją swoją siostrę, często jej to mówię! Staram się w jakikolwiek sposób jej pomóc. Co prawda nie raz się kłócimy, ale po chwili spór rozpływa się w powietrzu ;)))

Ja tez się boje pająków...

Jak najbardziej warto....

Ja nigdy tego wyrażenia nie użyłam, według mnie jest ono nijakie...tylko mam takie jedno spostrzeżenie...pewna osoba w tej dyskusji stwierdziła, że tego słowa używają "plastikowe panny" i napisała że to żałosne, ale już w nie jednej dyskusji użyła tego określenia...więc sorki...

Przeklinam tylko w sytuacjach ostatecznych :)tzn. kiedy nagromadzi się we mnie negatywna energia i nie potrafię wyrazić swoich emocji! Staram się robić to kiedy nikt nie słyszy, bo bardzo brzydko to brzmi kiedy dziewczyna używa takich słów :/