Raz czytałam o pewnym człowieku, który udławił się własnym brudem ;/ I jak już z przymrużeniem :P

Poprawka. Od brudu zginęło kilka tysięcy osób. Trzeba popatrzeć na średniowiecze ;/

Dip lub deep [nie wiem, która forma jest poprawna], ketchup, musztarda.

Sądzę, że Polacy sobie poradzą. Nie ma to jak pozytywne myślenie :)

Maksymalnie dzień.

Lubię, ale te posolone, bo zwykłe mi nie bardzo pasują :P

Jak narazie nie zadałam tutaj pytania. Po Twoim "pytaniu" sugeruję, że często się powtarzają pytania? ;> :P Jak będę miała zamiar zadać jakieś spróbuje poszukać :D żeby Was nie denerwować :P

http://img366.imageshack.us/i/kobietazparasolkaidzieckiem187.jpg/

Po części to prawda. Czasami nadgorliwość nie popłaca, a może zniszczyć komuś życie ;/

Da się. To odrazu nie świadczy o głupocie tylko o tym, że dany osobnik potrafi odciąć się od świata ;] O głupocie świadczą inne czynniki ;>

W lesie wykorzystałabym echo, w górach komórkę [o ile byłby zasięg], a tak to bym sama szukała odpowiedniej drogi ;]

Ja bym jej nie zaufała, o ile robi to nonstop. Jeśli ten 1 raz się zdarzyło. No niestety. Czasu nie cofniemy, a nigdzie nie ma idealnie i jakoś bym dała jej szansę. Osobiście na Twoim miejscu dałabym sobie z nią spokój. Co to za przyjaźń, w której 1 nie ufa 2, a 2 1-ego obgaduje? Załosne to jest ;/

Wszędzie są jakieś błędy, wady, itp. Nie zawsze jest super idealnie, a przeważnie jest na nie ;/ Zawsze znajdą się jakieś różnice zdań, ktoś się zmienia [a kto się wogóle nie rozwija? ;>] Czasem trzeba się z tym pogodzić, a czasem walczyć o tą wcześniejszą wersję osoby, o ile zeszła na psy. Człowiek powinnien czuć pewny grunt pod nogami i podporę w postaci istoty żywej.

Znam kilka takich osób. Dawno się nie widzieliśmy, bo kontakt się urwał :(

O niteczce do kłębuszka ;] A jak się nie da, to wszystkich obserwować ;]