ja moze się nie znam ale uważam ze to dobre podejscie przeciez masz racje-nie znacie się a on takie teksty, no ale moze chlopak sie szybciej przywiazuje nie wiem. Ciezko mi doradzic moze ktos inny powie cos madrego :) ale nie uwazam by bylo z Toba cos nie tak tak jak napisalas.

pytanie przerwało mi sie w polowie nie wiem jakim cudem o.O * "Gdyby nie Ty moje zycie nie mialoby sensu" "Najwazniejszy" do kogos z kim przykladowo nie mialo sie kontaktu pare lat i nagle zaczelo sie orzmawiac :D Co o tym sadzicie? To jakies zwrocenie na siebie uwagi, czy co? co Ci ludzie chca przez to pokazac(bo chyba nie to ze NAPRAWDE tak im "zalezy" na tych osobach?)?

Alice, kocham i kocham i kocham i mnie to zabija.

Dokładnie.. niestety...

1 miesiąc nie do życia , mija drugi i Ci przechodzi xD ? czyli w jeden wciaz trwajacy miesiac Twoje uczucie gasnie :D uczucie ktore trwalo rzekomo 3 lata :D no zajeEee..Bista jestes pozazdrościć sluchaj zadziwiasz mnie na kazdym kroku coraz bardziej :D druga sprawa skoro nie mozesz sie z nim przyjaznic to po kiego grzyba robisz idiote z faceta ?! nadal kredek nie kupili Ci rodzice !? to wynajdz jakies klocki z dziecinstwa !! odkochiwanie zalezy od osoby,zaangazowania i czasu zwiazku. ta TY POWINNAS AKURAT MOWIC O ZAANGAZOWANIU :O :O i o tym ze szybko sobie nowego nie znaajdzie.. a to dlaczego ? - wszyscy w parku stoją przy tobie wlasnie :D :D :D :D ?

sunlit najpierw przeczytaj reszte jej pytan a potem odpowiedz tutaj :D zakladam ze odpowiedz bedzie inna - b ez powodu Cie tak napewno nie nazwal. pewnie znowu bylas w parku albo go zdradzilas, kto wie tym razem moze nie z kuzynem tylko ojcem :D :D :D :D

jeśli to jest DZIWNE to nie wiem kur*wa co jesteś TY i TWOJE ŻAŁOSNE PYTANIA TUTAJ ! kto jak kto ale Ty moglabys nie otwierać jadaki na tym portalu bo w jednej chwili stałaś się tutaj zerem, mysle ze dla 90% ludu :D

posłuchaj DZIEWCZYNKO czytając twoje poprzednie pytania nie jestem pewien czy ty w JAKIKOLWIEK SPOSÓB jestes wstanie pokochac - czy to internet czy to real, jesteś tak DO KITU, ze nawet przez internet ludzi do siebie zrażasz, nie myśląc o spotkaniu na żywo. Nie pakuj się do czegoś co jest ci jeszcze obce, a nie widać byś nadawała się do związku,milosci.. wez kredki i maluj. przynajmniej póki nie dojrzejesz.

tzn powiem ci ze ona nie tlumaczyla tego w ogole, bo odrazu powieddziala ze alkohol jej nie tlumaczy i caly czas ryczala pozniej...

i co mam jej takiego powiedziec ? co do tego ze widziales cos podobnego to jak to z tymi osobami wyniklo jesli mozna wiedziec ?

dalloitte : co by nie bylo nie przywalilbym jej z buta w pyska, no "Kobiet' nie tykam.

ja bym kupił coś skromnego :)

wiem ze zdrada to zdrada ale tez nie kazda dziewczyna jest taka sama, wiadomo ze niektore to sa takie latawice za przeproszeniem, wybaczenie chce niewiadomo po co , a nastepna zdrade juz ma opracowana i zaplanowana.

wiesz co, tak mnie zatkało że nawet nie wiedziałem co powiedzieć, co zrobić, bo się tego nie spodziewałem.. siedze krzeslo obok niej , nagle siada jemu na kolanach i taki numer..

poszedłem w chu to toalety a ona za mna i mi tam przepraszam przepraszam przepraszam , pozniej usiadla na krzesle na dworze spowrotem i przysypiala a on sie do niej dostawial, odciagnalem ja itd, potem jak szlismy spac ( 4 osoby spalismy w jednym pokoju jakos tam , ona kolo mnie i pilnowalem jej bo byla pijana ) no i plakala i przepraszala potem sie przytulala, walnalem ja, wstala pytam gdzie idzie ona ze do toalety, nie wracala z 5 minut poszedlem patrze stoi u niego w pokoju w drzwiach i cos gada a on ze ona chce spac z nim bo ja sie gniewam czy cos :)