Czasem ktoś lubi się pomęczyć bo go późniejsze efekty cieszą. To jak z każdym hobby wymagającym danie trochę od siebie ;) Glinkowanie jest ważne ale trzeba wiedzieć kiedy i po co. Przed korektę? Musi być. Przed woskiem? To już bym polemizował ponieważ każda glinka zostawia jakieś małe ryski. Trzeba się dobrze zastanowić czy stan lakieru wymaga glinkowania i też dobrać odpowiednią glinkę bo są też różne. Sprawdźcie sobie np. tu https://czysta-bryka.pl/product-category/mycie-konserwacja-nadwozia/dekontaminacja/glinki-i-lubrykanty/ wszystko fajnie opisane i można zrozumieć czym się glinki tradycyjne i polimerowe od siebie różnią.

Przede wszystkim poćwicz sama jak kolega wcześniej sugerował. Najtrudniejsze jest cofanie z zapiętą przyczepką. Tego warto się nauczyć bo inaczej będziesz zmuszona zawsze kombinować tak żeby jechać przodem. Zwróć uwagę, że jak masz zapiętą przyczepkę to nie wolno ścinać zakrętów bo jesteś o tyle dłuższa na drodze. No i jak czasem trzeba gdzieś nawrócić a jest mało miejsca to najzwyczajniej w świecie odepnij przyczepkę, samochód nawróć a przyczepkę można ręcznie wymanewrować i zapiąć z powrotem.