Pytanie zadał(a) kabaczek97, 24 stycznia 2009, 22:11
Czasami sobie zadaje pytanie czy na serio istnieją duchy???? Nie raz miałam do czynienia z nimi, ale nie wiem czy to dokładnie oni[[[!]]] Pytałam się PRAWIE każdego z mojej rodzinki i różne były odpowiedzi...Niektórzy twierdzą, że tak, inny że nie. To juz nie wiem co robić........ Moja babcia opowiedziała mi nawet taka fajną historie o zmarłym dziadku, jak ją nawiedzał itd. Ale nie będę pisała tej opowieści, bo nie mam na razie czasu... A może jej sie zdawało?? Inni też mówią historie zmyślone co cale nie trzymają się kupy. Nie wiem komu mam wierzyć... Dlatego zadaje pytanie na tej fajnej stronie, co znajde odpowiedź na każde pytanie:D Czekam na odpowiedź i pozdrawiam;]
PS.: Jak chcecie, to możecie także napisać jakąś fajną historie na temat duchów:D
ymm. no raczej istnieją. chociaż nigdy nie spotkałam się z
nimi ani się o nich nie przekonałam to wierzę w nie jednak.
nie mam żadnych dowodów ani przykładów po prostu wierzę w
nie i kropka .
Ja się spotkałam z duchem. Moja mama się spotkała. Moja
babcia. Właściwie.... to każdy w rodzinie mi już o duchach
opowiadał i to nie tak, żeby nastraszyć tylko ogólnie.
---
Moja babcia kiedyś wywoływała i chciała wiedzieć jak jej
mąż bd miał na imię. A ona ma na imię Antonia. I jej spodek
zaczął po tym tablecie się ruszać i tak litery po kolei
A-N-T-O-N-I. I babcia się wkurzyła i wyzwała tego ducha, ze co
to za imię takie samo prawie jak jej i, że nie lubi tego
imienia. I zaczął cały pokój jej świrowac. kartki,
książki, filiżanki, porcelana itp. A teraz zgadnijcie jak mój
dziadek miał na imię. xDDD
Ludzie twierdzą że tak ale jeśli chodzi o dowody to ich brak.
Kiedyś był taki reportaż w programie który ma inną nazwę:
facet bał chodzić się do piwnicy, ale chodził. Pewnego razu
poszedł biegiem i z krzykiem wracał do domu. Jego żona wyszła
przed dom a on czołgał się do drzwi nie mógł stanąć na
nogi. Twierdził że ktoś pokłół mu nogi sztyletem. Po
jakimś czasie mu przeszło. Duch czy strach? Poza tym gdyby nie
było duchów to czego byśmy się bali?
Odpowiadasz użytkownikowi Kanbei
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 05 lutego 2009, 12:50[#odpowiedz]
-2
JA nie miałam okazji zobaczyć bo w sumie nie wiem nawet czy
ducha widać. Moze Ci ktorzy sie z tym spotkali napisza czy ducha
widac, a jesli nie to skad wiadomo ze ON tu jest? bede wdzieczna bo mnie to ciekawi
Odpowiadasz użytkownikowi gość
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 06 lutego 2009, 14:06[#odpowiedz]
Tez uwazam,ze istnieja. Ci ktorzy w to nie wierza, to pewnie sie
przekonaja o tym jeszcze... Duchy
zwierzat tez? to kurde sie bede bac... kilka dni temu pies mi
zdechl
Istnieją - ale nie duchy, lecz dusze i demony( według NASZEJ
wiary) Istnieje możliwość, że czyjaś dusza nie dotarła
jeszcze tam gdzie miała dotrzeć, albo jest zagubiona itp. Ale
jest to rzadkość. Często "widzimy" tylko jakies przebitki,
albo "ona" chce nam przekazac jakąś wiadomośc , ostrzec,
pozdrowić, poprosić o modlitwe (najczestsze). Gorzej jest z
demonami...oby nikt z nas nigdy na takowego nie natrafił. To
wysłannicy z piekieł, którzy chcą za pomocą ludzi
wyrządziś jak bnajwiecej zła na ziemi ... wierzcie lub nie.
Odpowiadasz użytkownikowi siesnimi85
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 10 lutego 2009, 00:56[#odpowiedz]
-3
siesnimi85, wiary w to nie mieszaj, bo nie ma z tym nic
wspólnego. Duch to nie zawodzący umarlak, to energia która
pozostała po zmarłym. Dlatego właśnie "duchów " nie widac.
Energię jak wiadomo bardziej można poczuc, ewentualnie zobaczyc
jej skutki.
dlaczegóż to nie mieszać mam wiary w to?! nie zgodze sie z tym
jak Ty to przedstawiłeś, bo niejedna osoba widziała "ducha"
jak to się ujmuje. Nie waga, trzaby duuużo tłumaczyć. No
cóż no cóż no cóż każdy ma swoje zdanie ...
może i istnieją.
nie wiem, nie interesuje się tym. prawdę mówiąc troche mnie
to przeraża, wiec nie wiem czy wierzyć czy nie. Nie widziałam
- wiec nie mogę powiedzieć tak.
Odpowiadasz użytkownikowi sulfur
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 17 lutego 2009, 19:40[#odpowiedz]
3
Na świecie jest wiele zjawisk paranormalnych których nie
pojmujemy gdyż korzystamy jedynie z 3-4% mocy swego rozumu
najwięksi geniusze to do 7%
Tak, czuję to i chciałabym zobaczyć ale jeszcze nie miałam
okazji niestety xD
Odpowiadasz użytkownikowi Viking
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 18 lutego 2009, 11:53[#odpowiedz]
1
Mnie raz nawiedził.. I całą moją rodzinę.. Moja praprababcia
.. Masakra to była.. ok godziny 3 w nocy podeszla do mnie jakas
babka i mnie zaczyna dusic i nie dalam rady sie ruszyc w ogole
ale na szczescie przypomnialam sobie slowa "wszelki duch Pana
Boga chwali" i sie odczepila i do tej pory sie na ukazala mam
nadzieje ze tego nie zrobi..
Duchy istnieją..są za nami,przed nami w naszym pokoju,kiedy
jemy kolacje itp xDD
Ja niestety też się o tym przekonałam,kiedyś urządziłam
sobie z przyjaciółkami seans spirytystyczny..Była godzina
gdzieś 2.55 (wiadomo 3 w nocy to godzina diabła) Wszystko
pięknie ładnie..talerz,okrągły stół itp xD I tak po 20
minutach nic się nie działo to pomyślałyśmy,że to bzdura ==
I tak siedzimy przed telewizorem...i albo ciągle wydawało nam
się,że ktoś chodzi.albo,że ktoś nas obserwuje,czasami gasł
telewizor itp i po 2 godzinach modlitwy te przeczucia
zniknęły.Możliwe też,że to był po prostu strach.Strach robi
dziwne rzeczy z ludzik umysłem .
Odpowiadasz użytkownikowi Strawberry110
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 23 lutego 2009, 14:54[#odpowiedz]
-1
A bo ja wiem.Może istnieją może nie.Mam nadzieje że nigdy ich
nie spotkam.Ale raczej istnieją
Odpowiadasz użytkownikowi gość
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 23 lutego 2009, 15:06[#odpowiedz]
4
Nie istnieją!Gdy jeszcze w tym miesiącu byłem przeziębiony
moja siostra poszła na noc do kuzynki.Siedziały do 4 w nocy i
nic dziwnego sie niedziało.Ja też byłem ze swoją siostrą 21
lutego u kuzynki.poszliśmy spać gdzieś o 3:30 I nic sie nie
działo.Jak komuś sie wydaje że ktoś go obserwuje albo że
słyszy kroki albo...brzdęk łańcucha xDTo jego wyobraźnia.Ja
sie boje ciemności i gdy ide w nocy do toalety ciągle mi sie
wydaje że widze ducha i że chce mnie zabić,ale to tylko moja
wyobraźnia chociaż i tak sie boje ciemności.
Ja nie wierzę, bo nie mam powodów, żeby wierzyć. Słyszałem
kilka opowieści na ten temat, ale żadna nie była ani trochę
wiarygodna. Nie wiem, może trafiłem na osobę bez daru
przekonywania? Zdarzało mi się
parę razy np. wracać do domu po ciemku i słyszeć dziwne
odgłosy, ale na pewno nie mieszałbym w to duchów, już
prędzej własną wyobraźnię.
duchy napewno istnieja sam na wlasnej skorze doswiatczylem
kontaktu z duchem . dom w ktorym mieszkam jest nawiedzony
Odpowiadasz użytkownikowi smierdziel
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 26 lutego 2009, 22:57[#odpowiedz]
2
No dzięki , że mnie straszycie Właśnie oglądam "sztorm
stulecia" . To jest o diable . Na dodatek jestem jedyną osobą w
domu , która nie śpi . I jest ciemno
fakt, jak mieszkalem z kobieta to cos nam po chalupie latalo,
wspollokatorki ponoc widzialy kogos na balkonie jak wszyscy byli
w srodku i czasem muza ze sciany leciala ale jedno cosmy robili
to bluzgali jak nas wk*rwialo i bylo calkiem git... bo strach to
ma calkiem male oczka tak naprawde
Hehehe wczoraj chciałem podłączyć kabel USB do kompa który
stał w ciasnym kącie... wdrapuję się pod biurko... a komp sam
się wysuwa... ciekawe prawda ?
duchy są czasami przydatne