Pytanie zadał(a) Malutka18, 02 sierpnia 2011, 17:52
Ostatnio a wlasciwie wczoraj byla taka sytuacja ze kolega dobry mojego chlopaka pisalismy ze soba i powiedzial ze on (bo pisalismy o oswiqdczynach) nie ma bierzmowania. Wiec ja sie zdziwilam bo moj chlopak powiedzial mi ze mial i to we wloszech bo wtedy mieszkal tam. no to zadzwoniłam do niego z takim pytaniem zeby mi odpiwedzial szczerze bo to i tak kiedys wyjdzie no to on sie zdenerwowal mocno podniosl ton ze ja mu nie ufam i powiedzial ze nie ma ochoty ze mna rozmawiac. Na drugi dzien gdy zadzwonilam do niego zeby jeszcze raz mi odpowiedzial chcialam sie tylko upewnic to nakrzyczał na mnie tak ze normalnie poczulam sie nikim i przez caly dzien tak sie wlasnie czułam przez niego tak mnie traktowal. Nawet napisalam do jego mamy to powiedzial ze mnie ona wysmieje.Ale najlepsze bylo to ze na swojego kumpla nie wjechal i nie zezwal go. Dopiero wieczorem jego kolega mnie przeprosil ze wkrecal. Ale co z tego ze nasz zwiazek poprostu tak jakby sie zawalil plakalam caly dzien zoladek to mialam tak scisniety. Mowilam mu ze ja tylko sie chcialam upewnic a on zle zareagowal.Nie usłyszalam od niego nawet przepraszam mimo to ze powiedzial ze nie chcial zeby tak wyszlo. Dzisiaj nie potrafie z nim pisac.. Jest mi strasznie źle. Czy to oznacza ze mu nie ufam ?
A moim zdaniem traktuje Cię jak pierwszą lepszą z ulicy,
jasne, rzadko się spotykacie ale to tylko powinno Go motywować
do tego by na każdym kroku podkreślać jak mu na Tobie zależy
.......
JA do twojej głowy i serca nie wejdę.. Sama musisz
odpowiedzieć sobie na to pytanie... I jeszcze na twoim miejscu
bym się poważnie zastanowiła nad takim związkiem... Może w
przyszłości Cię zjedzie bo zupa będzie za słona, albo że
zapytałaś jak tam w pracy...
Żebyś później nie cierpiała dziewczyno.
bierzmowanie to wazny sakrament, nie mozesz sie od niego uchylac,
bo nie będziesz pełnoprawnym katolikiem. wiec nie ma ze sie nie
chce. proponuje ci imie helga albo berta, takie ladne, proste.
Odpowiadasz użytkownikowi zlomiarz12
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): muminek1177, 03 sierpnia 2011, 11:36
0
A ja Tobie proponuje Józio, Stacho albo Bożydar Nie ma czegoś takiego jak
pełnoprawny katolik, nie wciągaj tego tyle
Z tego co pisałaś...Chłopak mówi Ci , że ma bierzmowanie,
wierzysz mu ale kiedy wpada jego kolega i oznajmia że jest
odwrotnie od razu lecisz do chłopaka i pytasz czy aby
przypadkiem Cie nie okłamał... Jak dla mnie to Ty mu nie
ufasz..
Albo inaczej postaw się w Jego sytuacji...że to On przychodzi
do Ciebie i stawia Ci takie pytanie tylko dlatego , że Twoja
koleżanka mu powiedziała coś innego niż Ty...Co byś
pomyślała..? Bo ja byłabym bliska stwierdzenia , że mi nie
ufa.