Chodzi Ci o takie nakreślenie planu działania ,,na brudno"?
myślę że takie działanie jak najbardziej pomaga, działanie
chaotyczne i nieplanowane czasem nie prowadzi do zamierzonego
celu
osiągniesz cel jeśli będziesz żyć tym co jest i tym co masz.
bez względu czy masz na to plan czy nie. jeśli będziesz
wierzyć to osiągniesz cel. warto też uważać żeby się nie
rozczarować na sam koniec, myśląc "o , ku.r.wa jak to się
stało? " nie mając innego planu, kierując się tą
wizualizacją. czasami warto iść po prostu na żywioł
może pomaga może nie. ale na pewno pomaga uczciwa praca, nie
zawsze prowadzi do sukcesu ale bardziej pomoże niż mrzonki. bez
pracy nie ma kołaczy. żeby dojść do celu to zamiast
wyobrażać sobie jak to będzie fajnie gdy go osiągniemy lepiej
wziąć się do roboty i skupiać się na celach pośrednich
małymi krokami ze stałą prędkością osiągać cel główny