hehehe no jak to, przeciek to nasza saszka grey! konstrukcja
psychiczna o wytrzymałości porównywalnej do ciężkiego
czołgu. po tym co ona wyprawiała przeciętna zjadaczka chleba
byłaby w drodze do palnięcia sobie w łeb. aona co? a ona nic,
filmy sobie zaczęła kręcić.
Odpowiedział(a): zlomiarz12, 06 sierpnia 2012, 16:43
-2
maciora się oprosiła, robię sobie leżakowanie do kńca
sierpnia. pamiętasz żeby nie nadwyrezać bajpasów? małe
obciążenie brak fast fodów, bieganie i nie podnosić rąk do
góry, jak zerwiesz bajpasy no to ja płakał nie będe ty
zresztą też nie bo szybko ostygniesz... ostrzegałem....
Ucałuj ode mnie prosiaki i maciorę. Więcej świń = więcej gnoju, a Ty zamierzasz leżakować?
Chyba, ktoś Cię zastąpi..
Muszę przyznać, że w niezwykle prostacki sposób czepiasz się
bajpasów, których swoją drogą nawet nie posiadam. Daj
spokój.
hmm leżakowanie a słomę z
pola pościągałeś samo się
nie zrobi.
Odpowiadasz użytkownikowi roy3000
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): zlomiarz12, 07 sierpnia 2012, 00:22
0
a za kogo wy mnie macie? za jakiegoś małorolnego? słoma
sprasowana leżakuje sobie spokojnie w stodole, ja leżakuję
przed. a świn nie ucałuje bo maciora wkrótce pojedzie do
ubojni, a prosięta na spęd. ale zostawmy mnie.
aorcio, skoro naprawdę ich nie masz to dlaczego o nich do mnie
pisałaś? wiem że się wymówisz ale jestem faktycznie ciekaw
dlaczego. może napiszesz słówko wyjaśnienia, zamiast bawić
się w takie dziecinne podchody. w końcu bajpas to samo dobro,
ratuje ludziom życie. czego się tu wstydzić? w imię czego
kłamiesz tego nie rozumiem.
Szkoda ich...
Z naszej dwójki tylko jedna osoba robi dziecinne podchody. Ja
raczej nie, więc?
Napisałam do Ciebie tylko jedną wiadomość i ani razu w jej
treści nie użyłam wyrazu "bajpas".
Odpowiadasz użytkownikowi Aorta
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): zlomiarz12, 09 sierpnia 2012, 09:07
0
czy żartem czy serio ale wspominałaś o bajpasach. bez powodu
bym się nikogo nie czepiał, sprowokowałaś mnie to masz
konsekwecje, no jaj sobie ze mnie robić nie będziesz, już
wiesz na przyszłość. idziesz w zaparte - rozumiem że nie
chcesz się przyznać bo wyszłoby na jaw jaka jesteś fałszywa,
ale przynajmniej teraz już wiesz żeby nie wysyłać do mnie
debilizmów bo nie zignoruję
świnie jak świnie, po to się je hoduje żebyś mogła sobie
pójść do sklepu i kupić kilo karkówki
Tak się składa, że ze świniami łączy mnie więź
porozumienia i nie miałabym serca zjeść jakiejkolwiek części
ich ciała.
Domyślam się, co chcesz poprzez tę prowokację osiągnąć
chyba, że to nie jest prowokacja? W takim razie powinieneś
zgłosić się czym prędzej do lekarza psychiatry. Powtórzę,
napisałam do Ciebie tylko jedną wiadomość, która zapewne
okazała się mięskiem, bo ją zignorowałeś, a ja narzucać
się nie lubię i nie widzę sensu.
Odpowiadasz użytkownikowi Aorta
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): zlomiarz12, 11 sierpnia 2012, 01:38
0
udowodnić chcę tylko to że jesteś zakłamaną, złośliwą
osobą. skoro pisałaś już do mnie coś bo twoja prymitywna
ciekawość wzięła w górę, to trzeba było napisać
kulturalnie. nie robiłbym afery. kulturalnie napisała twoja
zdaje się koleżanka, oczywiście nie mam ochoty ani interesu
podejmować z wami dialogu, tym bardziej z tobą, to żeby było
jasne. ewidentnie siliłaś się na jakąś pseudoparafrazę
bajpasy kanibal ty to wszystko pisałaś do mnie nie ja do
ciebie. nie oburzaj się bo doskonale wiesz że temat bajpasów
ty pierwszy poruszyłaś, ja tylko go od ciebie podchwyciłem.
nie wiem jaki był cel, chciałaś być śmieszna czy co, ja to
widzę jako robienie sobie jaj ze mnie, więc tylko odbiłem
pałeczkę z tymi bajpasami. nie przeciągaj już dłużej tego
cyrku bo to jest śmieszne że wykłócasz się o taką
pierdołę, z góry wiedząc że mam rację. powinnaś mnie za
bajpasy kanibala i resztę obelg przeprosić. nie widzę w tym
nic śmiesznego/cokolwiek to miało znaczyć
Nikt nie twierdzi, że nie jestem złośliwa. Zalecam przeczytać jeszcze raz moją
wiadomość, widzisz słowo "bajpas"? Jesteś pewien?
Wyciągnąłeś kolejne słówko "kanibal", które pojawiło
się, ale nie wzięłam go z nieba, a z Twojego opisu w profilu:
"gdy mi się nudzi to lubię wpier.dalać ludzi" i do niego się
odniosłam. Nie wymyśliłam niczego nowego, czego wcześniej nie
przeczytałam w tym opisie, swoją drogą "O sobie". Skupiłam
się na Tobie, a osobie nie wspomniałam ni słówkiem. Nie
musisz uświadamiać mi, że nie chcesz podejmować ze mną
dialogu, bo to już dawno wywnioskowałam po tym jak mnie
zignorowałeś. Nie widzę powodu do przeprosin. O bajpasach
nawet nie wspomniałam i koniec tematu.
Odpowiadasz użytkownikowi Aorta
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): zlomiarz12, 12 sierpnia 2012, 12:51
2
nie wspominałaś ale jak byk widnieje w twojej wiadomości.
spokojnie, to pewnie magia. nie ma sensu z tobą rozmawiać
jeśli kłamiesz w takich błahostkach - niczego dobrego nie
można się po tobie spodziewać. gdybyś potrafiła się
przyznać kto tak naprawdę zapoczątkował łańcuszek z
bajpasami, to dlaczego nie, nie widziałbym przeszkód żeby
podjąć kulturalny dialog - ale twoje zachowanie daje mi
wyraźny znak ostrzegawczy że nie ma sensu.
WP ludzi to sf. dwuznaczne jednak w kontekście niektórych moich
wypowiedzi oraz naszej kultury, w której nie uprawiamy
kanibalizmu - żadna osoba, nawet młodsza nie ma prawa
skojarzyć tego tak jak ty skojarzyłaś. zresztą sprawdź def
na wiki. wniosek? - kręcisz. w dodatku chyba nie zauważyłaś
że mój opis to jedno wielkie jajcarzenie
poza tym sposób jaki napisałaś o mnie jako kanibalu był
wysoce obraźliwy. mam święte prawo prostestować, choćby już
tylko za to.
i odnośnie wcz. wpisu - sugerujesz że potrzebuję pomocy
lekarskiej - przyznaj mi, kogo przeciętny obywatel wytypowałby
na pacjenta - mnie, piszącego farmazony na jakimś mało ważnym
portalu, ew robiącego sobie jaja, czy ciebie, całkowicie serio
twierdzącą że łączy cię ze świniami szczególna więź
porozumienia.
tak na marginesie - to co ja sądzę - analizując pokrótce
twoją postawę wobec świń - oprócz wątpliwej jakości
szczęścia pochodzącego z wypełniania idei życiowej (bardzo
zresztą niedojrzałej) oraz namiastki oryginalności,
odmienności od reszty społeczeństwa nie daje ci to zupełnie
nic, ludziom też nie. zupełny bezsens.
ta na sza jałowa szermierka słowna - drugi bezsens. jesteś
zbyt twardogłowa, dlatego kończę to.
Jesteś taki mądry? To wstaw tą wiadomość.
"Wpierda.lać" napisane w nie wulgarny sposób oznacza to samo co
"jeść", Ty do tego czasownika dodałeś rzeczownik "ludzi".
Przecież sam też jesteś człowiekiem. Czy właśnie nie na tym
polega kanibalizm? Wybacz, ale ja nazywam rzeczy po imieniu..
Taki z Ciebie jajcarz, a nie wziąłeś pod uwagę faktu, że
wiadomość ode mnie jest napisana z przymrużeniem oka?
Myślisz, że jestem na tyle nierozsądna, aby Twój opis brać
na poważnie? Myśleć, że naprawdę jesteś kanibalem? Swoją
drogą Ty sam siebie nim nazwałeś tylko nie bezpośrednio, ja
zrobiłam to wprost. Krótkie zdanie zastąpiłam jednym słowem,
o tym samym znaczeniu. Więc za co mam Cię przeprosić? Za to,
że napisałam "kanibalu", a nie „wpierda.laczu ludzi"? Skoro
moją wiadomość wziąłeś na poważnie to ja chyba nic nie
mogę na to poradzić. Zresztą z tego co widzę, to bardzo dużo
rzeczy bierzesz zbyt dosłownie. Jeszcze odnośnie przeprosin, to
raczej ja powinnam ich oczekiwać od Ciebie za to, że nazwałeś
mnie fałszywą, dwulicową, prymitywną i zakłamaną, nie
mając ku temu żadnych podstaw.
A ze świniami łączy mnie więź porozumienia. Mam do tych
zwierząt szczególny stosunek, może nawet sentyment i nie
sadzę, aby to było przejawem zaburzeń psychicznych. Jedni
lubią koty, ja lubię świnie i tyle. Nie uważam, aby nasze
upodobania, tym bardziej odmienne od reszty, nic nam nie dawały,
nie wnosiły. Przecież budują naszą osobowość i sprawiają,
że jesteśmy tym kim jesteśmy, poza tym mają one wpływ na
otoczenie, bo albo dzięki nim budzimy sympatię, albo przez nie,
jesteśmy odtrąceni przez społeczeństwo. Więc jakiś sens
mają, zależy z jakiej perspektywy na to spojrzeć.
Trzymam Cię za słowo, ale najpierw wstaw tą wiadomość, w
której rzekomo użyłam wyrazu "bajpas". Tylko bez żadnej
korekty proszę.
Odpowiadasz użytkownikowi Aorta
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): zlomiarz12, 13 sierpnia 2012, 08:53
0
1) namawiasz mnie żebym wkleił, czy wkleję czy nie ty i tak
będziesz twierdziła że o bajpasach nie było ani słowa.
wkleję oryginalny wpis to zarzucisz mi że coś dorobiłem. to
co, może powinienem pominąć fragment w którym piszesz o
bajpasach? czysty cyrk. w dodatku jak już wspomniałem, silisz
się na parafrazę mojego stylu - w połączeniu z raczej
niechęcią jaką darzą tubylcy byłby to z mojego punktu
widzenia zabieg niekorzystny.
2) wpier(...)dalać - wytłumaczę to jeszcze raz. na razie
zajmijmy się obrzeżami - "nie" z przymiotnikami piszemy razem,
to raz. przyjrzyjmy się temu: - """"Wpierda.lać" napisane w nie
wulgarny sposób oznacza to samo co "jeść""" od razu, żeby
było jasne - nie chcę cię ośmieszyć, jedynie objaśnić na
przykładzie. bardzo nielogiczna konstrukcja. można to
właściwie rozumieć trojako. ale intuicyjnie, opierając się
także na kontekście można wyczuć o co chodziło, albo wybrać
jedną z możliwości - gdy zdanie wyrwiemy z kontekstu. i tutaj
uważaj - gdybym próbował dyskutować tak jak ty, skupiłbym
się na znaczeniu najbardziej odbiegającemu wizji autora.
zacząłbym się rozwodzić jakim sposobem wpier(...)dalać
można NAPISAĆ w niewulgarny sposób, i jakim sposobem może to
być synonimem jedzonka. to taki toporniczy przykładzik, który
w zasadzie sama mi podsunęłaś jak półmisek pod nos. po
prostu, po co udawać że się nie zrozumiało, a skoro już, nic
nie stoi na przeszkodzie zapytać.
no to teraz sedno.- podałem ci gdzie szukać znaczeń, teraz
podam linka.->http://pl.wiktionary.org/wiki/wpierdala%C4%87
pewnie podskoczysz z radości, bo aż pierwsze miejsce zajmuje
twoje tłumaczenie. ale spójrz na drugie. nie chce mi się
powtarzać, ale - powtarzanie to dobra technika nauki, a ja chcę
żebyś coś z tej pseudodyskusji wyniosła, więc powtórzę to
co napisałem w poprzednim poście. wystarczy zerknąć na
niektóre moje wpisy i zorientować się w kontekście. synonimem
może być np wkurzać. pewnie nie rozumiesz jak mogę podać
takie tłumaczenie skoro na wikipedii napisano groźne i
tajemnicze "rzadko". wyjaśniam - rzadko oznacza rzadko, poza tym
nie nakłada żadnych ograniczeń. kontekst wypowiedzi jest
ważny. a oprócz, to końcowe zdanie m. opisu, jeśli dobrze
pamiętam swoje zamierzenia w odległej przeszłości i
właściwie je interpretuję dzisiaj - jest to chwila
szczerości.
3)-nie nazwałem siebie kanibalem, wytłumaczenie napisałem
powyżej.
-napisałem trzykrotnie że nie podoba mi się gdy ktoś robi
sobie ze mnie jaja. trzykrotnie. wniosek z tego płynie taki że
nie czytasz tego co napisałem. przeczytaj, miałbym kilka zdań
mniej do wyjaśnienia, a ty byś nie musiała się produkować.
twoja WIADOMOŚĆ ma niepoważny ton i tak też ją biorę,
(treść wiadomości) za to ZAMIAR(cel) jest ew. prymitywny czyli
prowokacyjny atak na moją osobę. skierowany dokładnie we mnie,
w nikogo innego. rozumiesz? to biorę na poważnie. oprócz tego
słowa klucze jak nieszczęsny bajpas czy kanibal podziałały na
mnie jak płachta na byka. no ale trudno się dziwić, nie
sądzisz?
4) chciałaś się czegoś o mnie dowiedzieć, bardzo proszę,
służę uprzejmie. masz okazję na własnej skórze poznać
jakim jestem zgodliwym człowiekiem, do rany mnie przyłóż.
najpierw sedno. podstawy. podstawa czyli twoja obłuda i
wypieranie w żywe oczy dają mi prawo do używania epitetów
które już się pojawiły. wszystkie pasują jakby były robione
na miarę. jestem skłonny wycofać całe to błocko, ale
oczywiście jeden podst warunek - musisz najpierw przeprosić
mnie za te podłe kłamstwa, i powiedzieć w końcu prawdę kto
zaczął aferę z bajpasami, po prostu się przyznaj. to nie jest
wiele, wziąwszy pod uwagę to że oboje wiemy że sama to
zaczęłaś. wtedy możesz uznać że te epitety w ogóle miejsca
nie miały. widzisz jaki jestem zgodliwy? pierwszy rękę
podaję.
oczywiście nie liczę że coś poskutkuje, w końcu czaszkę
masz nie od parady i bez żenady mogłabyś stawać w szranki z
bawołem afrykańskim. kto wie, możliwe że wygrałabyś. coś
zdaje się też że nie chcesz stracić twarzy, prawda? masz tu
chyba w dodatku jakieś koleżanki z reala, głupio by było
przyznać się do jakiejś marnej prowokacji, co nie? mi tam
wszystko jedno, temat wyczerpałem już dawno, ale ciągle mnie
prowokujesz kolejnymi bezmyślnymi postami, trudno mi zostawić
bez odpowiedzi. także twórz, czy co, zawsze tam znajdę chwilę
czasu żeby wytłumaczyć ci to czego nie zrozumiałaś.o
świniach nie napisałem bo to jest dłuuuugi temat, a nie bardzo
mi się już chce skoro taką epopeję stworzyłem. doceń, że
poświęciłem ci chwilę czasu i choć to przeczytaj uważnie.
I kto tu kręci? Wiem, że może wystąpić sytuacja, w której
nie wstawisz oryginalnego tekstu i ja słusznie zarzucę Tobie
sfałszowanie. Jestem po prostu ciekawa w jaki sposób to
zrobisz. Więc, mam nadzieję, że zobaczę w końcu treść tej
wiadomości. Wydaje mi się, że to będzie kluczem do
rozwiązania tej całej afery bajpasowej..
Wybacz niedopatrzenia i błędy. Racja, wzięłam pod uwagę
najbardziej prawdopodobną i popularną interpretację tego
słowa, zresztą większość osób tak właśnie by pomyślało,
tym bardziej, że czytając Twoje wypowiedzi i ten opis, nawet ta
opcja wydawała się właściwa, po prostu wszystkiego można
było się spodziewać, dlatego nie mam sobie nic do zarzucenia,
że nazwałam Cię tak, a nie inaczej, w każdym bądź razie
skoro twierdzisz (nie wiem czy mam wierzyć, ale zaryzykuje), że
moja interpretacja była błędna i używając tego słowa
miałeś coś innego na myśli, to jestem skora Cię przeprosić,
a więc – Przepraszam za to, że nazwałam Cię kanibalem, a
tym samym uraziłam.
Poza tym piszesz, że nie lubisz kiedy ktoś robi sobie z Ciebie
jaja, więc dlaczego Ty robisz sobie żarty z innych? I to
czasami w poważnych dla kogoś sprawach? Rozumiem, że nie
wyznajesz zasady "nie czyń drugiemu, co Tobie niemiłe".
Potrafię przyznać się do błędu, czy kłamstwa, Ty chyba masz
z tym problem.
Odpowiadasz użytkownikowi Aorta
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): zlomiarz12, 14 sierpnia 2012, 01:02
0
Gufnianą macie tą stronę, okienko pojawia się na samym
szczycie a ja muszę rolować na sam dół żeby się
odnieść
to tak już kończąc - wiadomość masz cały czas na swoim
profilu tam gdzie wysłane, no chyba że usunęłaś. możesz
czytać ile dusza zapragnie. do porozumienia nie dojdziemy, więc
się chyba nie obrazisz gdy w tym momencie postawię kropeczkę.
nie ma sensu dłużej przeciągać.
I kto tu jest kłamczuchem? Jesteś człowiekiem zupełnie
pozbawionym honoru. Dobrze, że postawiłeś kropeczkę, bo nawet
nie mam ochoty więcej z Tobą dyskutować...