Ja dla swoich przyjaciół zrobię wszystko. Skoczę w ogień,
podłożę się pod jadący pociąg, oddam wszystko co mam. To
właśnie oni zaakceptowali moją inność, i dla tego
zasługują na to wszystko...
Dla swoich przyjaciół zrobił bym absolutnie wszystko i nie
myślałbym jakie będą tego konsekwencje lecz są tylko trzy
sosby które na to zasługują tak na prawdę i jestem pewien że
oni również są dla nie w stanie wiele zrobić
życia raczej nie. Po za tym ten kto mówi, że by oddał - niech
wpierw poczuje lufe przy skroni, a potem farmazoni. Chociaż
może niektórzy by dali sie zabić...ale to garstka
ja na przyjaciołach zawiodłam się już 4 razy i nie ma takiej
opcji żebym oddala życie za kogoś kto później będzie się
śmiał z tego że jakaś idiotka uratowała mu skórę...
Życie to ja bym mógł oddać za swoją dziewczyne np Za przyjaciela nie Ale dla prawdziwych przyaciół
mógłbym zrobić wszstko oprucz oddania życia !
Odpowiadasz użytkownikowi sebeq126
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 05 maja 2009, 16:34[#odpowiedz]
0
Bez wahania..To oni rozumieją mnie i pomagają w trudnych
sytuacjach.
Odpowiadasz użytkownikowi gość
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 05 maja 2009, 18:50[#odpowiedz]
0
Ja mam dwoch przyjaciol i sa to PRAWDZIWI przyjaciele...dla nich
wszystko dlamnie juz duzo zrobili sa to osoby na ktore moge
liczyc zawsze mnie wspieraja w trudnych chwilach i czuje sie przy
nich jak w niebie dlatego dla
nich wszystko nawet zycie bym mogla oddac..bo mam szczescie ze
takich przyjaciol mam
Odpowiadasz użytkownikowi gość
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 05 maja 2009, 21:01[#odpowiedz]
0
Kiedyś chciałam się zabić dla przyjaciółki, ale teraz...
Już nie jesteśmy przyjaciółkami, mam nowe, szkoda, że 2 z
nich nie żyją (ściana i mp4, ostatnia to Milenka)
Oczywiście że tak, mam tylko jednego przyjaciela i zarówno dla
niego jak i dla mojej dziewczyny bez wahania oddałbym życie,
są to dwie najważniejsze osoby w moim życiu i dla nich
naprawdę zrobiłbym wszystko
A powiem Wam, że takich prawdziwych przyjaciół to mam dwoje...
I super kumpli to trzech... Ale ostatnio kumpela mnie w c**a
zrobiła że szok... I sory ale nie chcę mi się tego pisać bo
to troszkę długa historia... Zrozumcie... A i cieszę się
jeśli macie dużo szczerych i prawdziwych przyjaciół.
Szanujcie ich i nie straćcie ich...
Odpowiadasz użytkownikowi angel
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 11 czerwca 2009, 23:18[#odpowiedz]
rzadko obdarowuję kogos mianem przyjaciela, ale jesli temu komus
na prawdę bym ufała i łaczyłoby nas wiele, i co
najwazniejsze, byłaby to długa przyjaźń a nie 3 tygodniowa,
to tak, zrobiłabym dla przyjaciela wiele, ale niestety żadnego
prawdziwego przyjaciela nie mam, jest kilku, ale nie takich
100%owych
Dla przyjaciela zrobię wszystko. ostatnio nawet to udowodniłam.
Moja przyjaciółka powiedziała mi że podoba jej się chłopak
mojego życia. Nie wiedziałam co mam zrobić. Płakałam przez
dobry tydzień i się z nią nie spotykałam ale po namyśle
postanowiłam dać sobie spokój z chłopakiem moich marzeń i
dałam wolną rękę mojej przyjaciółce. Nie powiem że mnie to
boli. Ale czego się nie robi dla przyjacioł. A chłopak jak nie
ten to inny, a przyjaciółka to na zawsze.
Tak
Chociaż nie wiem czy moja przyjaciółka powiedziała by to samo
ale i tak oprócz niej moim najlepszym przyjacielem to plac zabaw
bo tak są pełno dzieciaków które mnie lubią
Tak, oddałbym za niego życie i z tego co mi wiadome, to on za
mnie też
Składaliśmy sobie różne obietnice i mamy własne zasady,
więc po tym mogę stwierdzić, że oboje byśmy mogli za siebie
oddać życie.