Mikołaj to Mikołaj, wierze w to. Wprowadza trochę koloru w to
szare jak piz.da życie, jest kolejnym checkpointem w wyliczance
na to czego oczekujemy, dzięki czemu życie nabiera tępa i
zamierzamy dotrwać do kolejnego punktu. Ktoś powie że to
komercja, ja powiem że komercja jest w markecie ale w domu to
coś więcej.