Jakąś część przeznaczyłabym na schronisko.
Podzieliłabym też między moją rodzinę
Zwiedziłabym świat i chciałabym nauczyć się latać. Ale na
to ostatnie to i nawet miliard nie pomoże
hehe bardzo wczesna emerytura, super komp i szybkim netem
oczywiście gdzieś trzeba go postawić... to jeszcze ładny
domek z garażem na 2 auta i podwórkiem co by pociechy miały
gdzie biegać... ok 20%
poszłoby od razu, reszta na konta i inwestycje
Hehehehe i co myślicie, że przy "kryzysie" i obecnych cenach
miliard wam wystarczy i jeszcze się podzielicie i oddacie
biednym albo na akcje charytatywne
wątpię... xD
Kupiłabym dom nad Morzem Śródziemnym, Tes'a 32 Dreamer no i do
tego Mustanga i Bugatti Veyron
Dużo bym podróżowała zarówno po morzu, jak i lądzie Reszta na ciuchy
1. kupilabym rodzicom maly domek na wsi
2. Potem dla siebie
3. Zainwestowalabym w firmé
4. Pojechalabym na dluuuuuugie wakacje
5. Kupilabym swoj ukochany samochodzik.... i drugi.... no i moze
jeszcze trzeci ....
Wybudowała bym firmy z autami (te najwiecej zarabiają) i
kupiła wille notebook telefonik zarąbisty zbudowała bym
skarbiec kupiła bym Hawaje a reszta dla biednych dzieci ^^ woo
jakie ja mam wymagania
hmmm... najpierw to bym się starała o asfalt na droge koło
domu lub chociaż trochę kamienia I więcej mi nic nie potrzeba bo
jestem szczęśliwym człowiekiem