ja noszę to co wygodne i MI się podoba nie obchodzi mnie czy jest drogie,
czy tanie, czy się komuś nie spodoba.. ważne żebym ja się w
tym dobrze czuł..
ja staram sie dobrze ubierać, jakieś dżinsy [tudzież
spódnica] szpilki, koszulka, ręcznie robione przeze mnie
kolczyki i naszyjnik [preferuję w biżuterii styl etno] można
wyglądać bezprzesadnie, niekiczowato, modnie, wygodnie i tanio
jeśli tylko ma sie łeb nie od parady
Ja preferuję klasykę. W mojej szafie znajdzie się kilka
"małych czarnych", kilka par jeansów (jeansy są o tyle fajne,
że prawie każdy styl do nich pasuję i ubierając do nich
fajną bluzkę lub tunikę można zmienić ich charakter),
jakieś t-shirty, bluzki letnie bez rękawów (z różnymi
aplikacjami bądź bez), dużo spódnic i sukienek. Uwielbiam
biżuterię - w końcu to ona jako dodatek może nadać
"zwykłym" ciuchom charakter. Trudno stwierdzić co wolę. Czasem
miewam takie dni, że koniecznie muszę się ładnie ubrać, a
czasem, że cenię sobie luz i wygodę
Hmmm...nie rozumiem...czy jeansy i t-shirt sa brzydkie i jest to
oznaka nijakosci? Nie sadze...
Ja ponad wszytko uwielbiam jeansy Do tego jakas bluzeczka i jestem zadowolona
Jeansy, T-shirt, trampki są dla mnie najwygodniejsze i
najbardziej uniwersalne do codziennego ubierania się, do tego
fajne dodatki i biżuteria co dodaje dziewczęcości..
Lubię też sukienki czy to letnie, czy galowe.. ale nie znoszę
nosić białej bluzki (tzn. koszuli) gdy muszę być ubrana na
galowo
Odpowiadasz użytkownikowi Amelia
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 24 czerwca 2009, 12:18[#odpowiedz]
0
Czasami wolę się ubrac fajnie a czasami mam to gdzieś
Ja zawsze wyglądam jak neonówka i wszyscy mnie po tym
rozpoznają.
Lubię kolory i od zawsze ubieram się kolorowo,nie tylko wtedy
kiedy to jest modne.
Zawsze noszę trampki,uwielbiam je i mam chyba z 69 par,nalepsze
są te chociaz troche rozkurwione xD Poza tym noszę
wytarte/pocięte/kolorowe rurki a jak mam humor to jakieś
koszulki z zespołami ze sklepu muzycznego.Fajny element stroju
to kolorowe rajstopy bo mozna je załozyc do spodniczki,spodenek
i sukienki.
Na ciuchy nie wydaje bardzo duzo kasy,przewaznie czekam na
przeceny firmowych rzeczy lub łaze po szmateksach i przerabiam
znalezione tam fajne rzeczy
Zależy od okazji. Mam w szafie baaardzo eleganckie ciuszki (
spódnice, sukienki-prawie balowe ), ale jak jestem w domu i nigdzie nie mam wychdzic, to jestem
w luznych ubraniach, ktore nie zawsze do siebie pasuja...
Kobieta zmienną jest... Czasem lubię wskoczyć w coś bardziej
wyjściowego, czasem w jakieś dżinsy i t-shirt. W mojej szafie
jest okropnie wielki mix różnistych ciuchów, bo jak już
kiedyś wspomniałam - lubię mieć wybór
Odpowiadasz użytkownikowi Rinkashimikika
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 25 czerwca 2009, 10:27[#odpowiedz]
0
Pewnie,ze lubie,ale tez zalezy gdzie.Po domu nie chodze w
garniturze,a w pracy nie chodze w kalesonach.
Ja nie mam jakiejś obsesji na punkcie chiuchów. Lubie sie
ładnie ubrać ale nie założyłabym jakiś wyszukanych modnych
w tym sezonie chiuchów jeżeli one mi sie nie podobają.
Zazwyczaj są to dżinsy i jakaś bluzka.
lubié, baaardzo.. zawsze zajmuje mi to kuuupé czasu. Lubié
typowo kobiece ubrania, spódnice, sweterki, topy, sukienki,
szpilki. Ale nie powiem, jak potrzeba, to i para trampek w szafie
sié znajdzie.
Oj tak trampki u mnie to podstawa. Nie lubię "nijakości".
Zawsze staram się mieć jakiś dodatek (buty, torebka, chustka),
która doda nijakiemu strojowi trochę charakteru. Do nijakich
jeansów i zakładam moje czerwone "top down" i jeszcze jakis
czerwony dodatek i juz jest fajnie
Bez owijania w bawełnę , 80% moich ciuchów to rzeczy po
siostrze . 20% kupionych , ale nie obchodzi mnie czy z lumpeksu
czy firmówki . Ubieram się tak żeby nie straszyć ludzi , tyle . jestem typową szarą
myszkę , to chyba wiadomo jak się ubieram . Całkiem niedawno
uwielbiałam intensywne kolorki , ale chyba się przerzucę na
ciemne . Tak wgl to kiedyś
najzwyczajniej w świecie ubrałam bluzkę z South Parka do
szkoły to zrobiłam taki szał że hej xd
Na codzień nie noszę raczej jakichś wypasionych ciuchów -
staram się, żeby było odpowiednio do sytuacji. Inaczej do
pracy - inaczej na zakupy.
Do biegania wiadomo, jakieś ciuchy tego typu: http://allani.pl/wyszukaj/nike żeby było
wygodnie, ale też nie muszę być markowa od stóp do głów
Zdecydowanie to drugie ... na luzie, bez spiny jeansy bluza
tshirt. Odsłaniam brzuch, ciezko na niego pracowalam. Lubie
spodnie z obnizonym krokiem i taka stylowe jak ta http://sibysi.pl/pl/p/Bluza-Limited/129
Odpowiadasz użytkownikowi ewciaaa
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.