musisz w sklepie udowodnic, ze towar byl zakupiony u nich. moze
masz np. pudelko? jesli jestes ladna dziewczyna to sie milo
usmiechnij do kierownika, powinien ci pomoc. kazdego faceta
zlapiesz na numer sierotki marysi (no chyba, ze pedal to masz
pecha)......
niom, kiedyś kupiłam felerne długopisy, w pudełku wyglądały
dobrze po rozpakowaniu i wzięciu odrazu się rozleciały, nie
miałam paragonu, babka wzieła, bo rozpoznała towar (bez numeru
sierotki marysi rzecz jasna)
mam pudełko mam też kwitek taki na ktorym pisze ze mam 24
miesiące gwarancji tylko nic nie pisze kiedy to było kupione i
gdzie
a kod kreskowy który jest na pudełku może się do czegoś
przydać ?
niestety nie jestem dziewczyna