24
Jaka była wasza najgorsza wpadka?
Pytanie zadał(a) Kurcina95, 04 lipca 2009, 09:48
Czy wasi znajomi jeszcze długo ją wspominali...?Zdarzyła się wam w miejscu publicznym czy może w zaciszu domowym albo w szkole.Opowiedzcie o tym jaką największą siarę mieliście w życiu...
[Zgłoś do moderacji] [Dodaj do obserwowanych]
Odpowiedzi (24)
chyba było już takie pytanie
to bylo zacisze domowe, moja mama byla w szpitalu a moja bratowa
gotowala mi i mojemu tacie obiady, bo ja chodzilam do szkoly i
pozno wracalam [trudne polaczenia autobusowe] zatem juiz po
obiedzie wypiłam sobie z tatą kawe i zaczełam nabijać sie z
mojej bratowej, jak to ona ubustwiała swoje kotlety, ja to
onagada bez sensu a jesli juz powtarza non stop to samo, nie
mówi lecz krzyczy, zaczełam przedrzeżniać jej smiech... ja i
tata nie wiedzieliśmy ze weszła akurat do domu... tego wstydu
nie zapomnę do końca życia, bo z czasem zauwazyłam że to
jednak fajna kobita
Pytanie było 
Chuck myślę, że miałaś gorszą wpadkę tylko jej nie
napiszesz, podobnie jak i większość ludzi... 
No i masz rację 
moze i były większe wpadki, ale nie przywiązuje do nich
wiekszej wagi, to co opisalam nie odniesie tego co bylo w realu,
ta wpadka zepsula klimat w domu na dluuugi czas 
jak wpadlem i sie musialem zenic majac 18 lat. hihiha.
Było ! ^^
I nawet wiem kto je zadał !
I nawet wiem kto je zadał !
Hmm wpadka jak wypilem 0.7
Ja uważam że normalni rodzice nigdy nie powiedzą że ich
dzieci przyszły na świat przypadkiem i że to ich największa i
najgorsza wpadka.A dzieci z ciąż planowanych rodzi się
naprawde niewiele.
ale ja bardzo kocham swoja corke bo to jest najwieksze szczescie
jakie mnie w zyciu spotkalo.
Wcale nie wątpie,pisałem do errora.
Hmmm.... Jak wszyscy faceci z którymi byłam się o sobie
dowiedzieli Ale to było daaawno
Ale to było daaawno
Bylas z nimi wszystkimi w jednym czasie?
ja mam prawdziwego hardkora
rok temu byłam na wakacjach nad morzem wraz z moją paczką. pokój hotelowy dzieliłam z moimi dwoma przyjaciółkami. każdy pokoik był z łazienką. nagle tak bardzo zachciało mi się... ekhm wypróżnic, że nic nie mówiąc zerwałam się do kibelka. miałam na sobie szorty. kiedy dobiegłam do klozetu szybkim ruchem zsunęłam spodenki i ulgaaa. niesety tak się spieszyłam, że zostawiłam stringi na tyłku
hahahahaha życiowa wpadka
rok temu byłam na wakacjach nad morzem wraz z moją paczką. pokój hotelowy dzieliłam z moimi dwoma przyjaciółkami. każdy pokoik był z łazienką. nagle tak bardzo zachciało mi się... ekhm wypróżnic, że nic nie mówiąc zerwałam się do kibelka. miałam na sobie szorty. kiedy dobiegłam do klozetu szybkim ruchem zsunęłam spodenki i ulgaaa. niesety tak się spieszyłam, że zostawiłam stringi na tyłku
hahahahaha życiowa wpadkahahaha jestes mocna
jestes mocna ja mam prawdziwego hardkora
rok temu byłam na wakacjach nad morzem wraz z moją paczką. pokój hotelowy dzieliłam z moimi dwoma przyjaciółkami. każdy pokoik był z łazienką. nagle tak bardzo zachciało mi się... ekhm wypróżnic, że nic nie mówiąc zerwałam się do kibelka. miałam na sobie szorty. kiedy dobiegłam do klozetu szybkim ruchem zsunęłam spodenki i ulgaaa. niesety tak się spieszyłam, że zostawiłam stringi na tyłku hahahahaha życiowa wpadka
rok temu byłam na wakacjach nad morzem wraz z moją paczką. pokój hotelowy dzieliłam z moimi dwoma przyjaciółkami. każdy pokoik był z łazienką. nagle tak bardzo zachciało mi się... ekhm wypróżnic, że nic nie mówiąc zerwałam się do kibelka. miałam na sobie szorty. kiedy dobiegłam do klozetu szybkim ruchem zsunęłam spodenki i ulgaaa. niesety tak się spieszyłam, że zostawiłam stringi na tyłku
hahahahaha życiowa wpadkaNo to mi sie przypomnialo,ze bylam kiedys w podobnej
sytuacji,tyle ze majteczki zdjelam tak jak trzeba,ale deski
zapomnialam podniesc (w sensie tej klapy zamykajacej)...
)...łoo aż mi się dwa razy wklikło
ash - jak chcesz to cie zapoznam z moim kumplem, ktoremu cos
podobnego zdarzylo sie na randce z dziewczyna. tyle ze zamiast w
stringi to puscil w spodnie.....
haha, to ja jestem lepsza, bo nasrać w stringi to szczyt
zręczności!
jestem ciekaw kto napisał tu swoją najgorszą wpadkę a kto
jaką bądź 
ale z tych 'jakich bądź' też się można pośmiać
opowiadałam kumpeli w autobusie o tym że śnił mi się jeden
taki chłopak a potem się okazało że on cały czas siedział
za mną
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.
wyszukiwarka
podobne pytania
33
| |
7
| |
58
| |
6
| |
6
| |
8
| |
5
| |
39
| |
5
| |
27
| |
21
| |
6
| |
19
| |
21
| |
51
|
popularne słowa kluczowe
chłopak co dom dziewczyna film gra gry humor internet kobieta komputer ludzie milosc miłość muzyka na nauka nie piosenka polska pomoc praca prezent problem przyjaźń pytajnia pytanie relacje seks sex sport szkoła telefon włosy zabawa zdrowie związek śmierć życie
kategorie
Pytania: 18030, Odpowiedzi: 327609
