Ktoś powiedział ,, Swoboda to fikcja- nic podobnego nie istnieje. Są tylko różne rodzaje niewoli- względnej niewoli."
Czy zgadzacie się z tym..?
Moim zdaniem osoba ta ma rację, ciągle coś nas ogranicza, nie mamy swobody, swoboda nie istnieje... Jesteśmy ograniczeni przez własne sumienie, przez uczucia...
Co o tym myślicie..?
tak, też tak się z tym zgadzam, w niektórych sprawach mamy
swobodę, a całej reszcie nie np. możemy do woli oglądać
telewizor, ale za to skutkuje to niewolą chodzenia do okulisty i
załatwienia sobie okularów, każda swoboda skutkuje niewolą w
pewnym sensie, a ta niewola może skutkować swobodę.
ktoś kiedys powiedział że wolność jedego człowieka konczy
się wtedy kiedy ingeruje w wolnosc innego człowieka. lub tez
że jedynym naszym ograniczeniem jest nasz umysł-..w
sumie..można nazwać siebie wolnym, nawet gdy siedzisz w celi
skazanym na 100 lat pozbawienia wolności ale skoro sam siebie
uznasz za wyzwolonego...
swoboda to fikcja..no pewnie że tak
takie
Swoboda to fikcja i tak jest a praca jak matrix zabiera nam
energie a za marne pieniądze sprzedajemy swoje życie,w zgodzie
z prawem innego wyjścia nie ma.
Ja jestem ograniczony nie tyle przez sumienie czy uczucia ale
właśnie przez prace,zabić tego co ją wymyślił
Coś w tym jest. Czasami czujemy się ubezwłasnowolnieni. Czy
są to martwiący się o nas rodzice, czy praca i obowiązki. I
tak nigdy się od tego nie uwolnimy, dlatego nie należy
spieszyć się do dorosłości.