Słyszałam różne pogłoski o tym, że druga części sagi "Eragona" trafi do kin.
Jeżeli ktoś ma dokładniejsze informacje, byłabym wdzięczna o podanie :)
Ale czy w ogóle warto "Najstarszego" ekranizować? Po wielkiej wpadce z "Eragonem"?
Odpowiedział(a): gość, 02 sierpnia 2009, 21:40[#odpowiedz]
0
Odpowiem na drugą część pytania, bo na pierwszą nie
potrafię.
Nie, nie warto. Żeby filmowy Najstarszy miał sens, trzeba by
nakręcić drugi raz Eragona, a na to niestety nie można
liczyć, przynajmniej nie w najbliższym czasie. Cykl Dziedzictwo
nie jest żadnym bestsellerem i żaden szanujący się reżyser
(a taki by się przydał..) nie rzuci się do jego
realizacji.
Filmowy Eragon miał niewiele wspólnego z książką i wiele
wątków rozwiniętych w Najstarszym nie miałoby sensu. Chyba
że te amerykańskie cepy tak poprzekręcają fabułę
Najstarszego, że będzie pasować do wcześniejszej części
filmu. Nawet nie chcę sobie tego wyobrażać.. Zgroza.. :/