Pytanie zadał(a) wariatka, 12 września 2009, 18:21
Mam takie pytanie? lubicie pic alkohol jak tak to jak czesto i w jakich ilosciach najczesciej i kiedy to zaczeliscie??? a jesli nie to czemu? tylko bez odpowiedzi bo to zkodzi zdrowiu....
ogólnie to nie lubię jeśli już to tylko i wyłącznie dobry
alkohol ale to podczas jakiś długo oczekiwanych spotkań
bardzo często z Marią pijemy czerwone wino hehe
Odpowiadasz użytkownikowi proszek
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): maria666avaria, 12 września 2009, 19:13
0
Taaa...czerwone wino...yhy...nie oszukuj ludzi
Ty tylko kupujesz wino marki WINO za 3,50zl
...bo szkoda Ci kasy na mnie
Odpowiadasz użytkownikowi maria666avaria
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): niuniaSko, 12 września 2009, 19:15
0
e ja znam lepsze. za 2.60 moznabylo kupic winko Sex Afera a
wizerunkiem jakiejs panny w bikini... co oni po spozyciu robili
tego nie wiem i nie chcialabym wiedziec
ja nie uzywam alkoholu pod zadna postacia . nawet wisni w koniaku
i czekoladzie ani czekoladek rumowych. nie widze takiej potrzeby.
nie mowiac o cuchnacym piwie, ktore wyglada jak uryna. ale jesli
ktos wypije na imprezie kieliszek wina czy whisky nie mam nic
przeciwko.
Oho... jak zwykle... "nie, ja nie przepadam..."Czasami jedno czy
dwa" a i tak każdy chleje
Ja od czasu do czasu w większych ilościach, nigdy do przesady
(no może raz )
ale częściej jakieś piwko jedno...
Odpowiadasz użytkownikowi error
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): maria666avaria, 12 września 2009, 22:53
0
Zgadzam sie z Toba
Nikt nie pije,nie pali,nie bierze... - przeciez mozna sie
doskonale bawic bez uzywek...
A w rzeczywistosci chodza na imprezy,a na drugi dzien kac ich
meczy...
Odpowiadasz użytkownikowi maria666avaria
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): niuniaSko, 12 września 2009, 22:57
0
bywalo ze na drugi dzien kac meczyl ale kiedy to bylo..
Nie przepadam za alkoholem,jak coś to tak na siłe 1-2 piwka a
jak więcej to póżniej choruję,mało się nie przekręce, i
nie wiem nie pije bo nie mogę czy nie piję bo nie lubię, nie
wiem
Ja nie pije alkoholu(mam 15 lat) ale moja kolezanka z klasy pije
bo myśle że osoba niedorosła chce sie tylko popisać tym ze
pije ale wierzcie mi bylam na ognisku z kolezanka w tym samym
wieku i opiła sie a potem wszyscy gadali ze ona jest pijaczka
albo cos w tym stylu a ja myśle ze mam jeszcze czas na picie
całe życie przedemną mam nadzieje!
piwem z sokiem nie pogardze lub odpowiednio sproporcjowanym
drinkiem z odpowiednia wodka
a czy lubie pic to w sumie moze tak: czasem mam ochote
pije jakos raz na pare miesiecy na jakas okazje
a pierwsze piwo w wieu 13 lat
ilosci podac nie potrafie, ale nie pije duzo.
Faze fajnie miec, ale trzeba tez kontaktowac .
Wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem.. Zdarza mi się wypić na
jakiejś imprezie, albo na spotkaniu ze znajomymi.. Oczywiście
nie przesadzam, bo niczym fajnym jest się upić i nic nie
pamiętać..
jakieś drobne winko, lampka dwie i tyle.. palić nie palę bo
nie lubię.. raz spróbowałam i się zniechęciłam i uważam
że dobrze.. zgadzam się z
ogniczulka że wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem..
Nie piję, bo:
- nie lubię
- nie smakuje mi
- to nie zdrowe
- szkoda kasy
- źle mi się to kojarzy (patologia)
- człowiek to istota myśląca, a po spożyciu ta zdolność
zanika
Tak więc. Zdarza się, że na imprezach w większych ilościach.
Poza imprezami nie piję. Nie odczuwam potrzeby.
Win w ogóle nie lubię, nie tknę, no...
Piwo, ewentualnie premium lub desperados.
Na grubszych imprezach drinki.
Moja przygoda z alkoholem zaczęła się gdy miałam kilka lat,
albowiem jak była jakaś impreza rodzinna to zawsze spijałam
wszystko po innych.
Podobno raz zrobiłam awanturę, bo nikt nic nie zostawił w
kieliszkach xD. wiem, byłam dziwnym dzieckiem.
Jeśli już piję to okazyjnie, i na pewno nie tak, żeby się
upić.
Odpowiadasz użytkownikowi MegiXparowka
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): XXXX, 17 października 2009, 08:49
0
Ahahahaaa xD ! Dobreee.
Ja nie piję. No może czasem, jednego łyczka(bo drugi już jest
gorzki), albo troche wina
z dobrym towarzystwem i kiedy jest ku temu okazja (czyt.
parapetówa, urodziny, swieta, grilloch itp.) to pewnie ze tak.
Najczesciej wieksze ilosci nie zdarzaja sie wiecej niz raz w
m-cu. A ilosci to zalezá od konkretnego dnia, potrzeby,
wydajnosci organizmu i jeszcze wielu czynników. Jednym slowem
wiem kiedy przestac.