Nie będę opisywać niewiadomo ile... Sytuacja jest następująca.
Chłopak : Hej.
Dziewczyna : Cześć.
Chłopak : co słychać?
Dziewczyna : Nic.. Wszystko.. Pana od polskiego itd. ale po pewnym czasie nie wiadomo co odpowiadać, skoro chłopak zadaje to pytanie kilka razy dziennie. i jeśli on ci się podoba. i z tremy nie wiesz co odpowiadać. jak myślicie, co dziewczyna ma odpowiadać? proszę o przykłady ;)
z góry dzięki baardzo :)
Jak zapyta Cie co slychac,to zacznij opowiadac,np:Aaaa...wszystko
w porzadku...bylam dzisiaj tu i tu...fajnie bylo...
On moze tez tam kiedys byl i zaczniecie jakas konwersacje na ten
temat
A moze on po prostu nie ma nic do powiedzenia i dlatego jakos nie
mozecie nawiazac rozmowy
No jak to co odpowiadać zawsze tak samo na to samo pytanie,mam
takiego dziadka w pracy i on codziennie pyta Grzegorzu co tam na
XXXXX słychać,a ja mu odpowiadam; h...ia wszystko po staremu,a
ostatnio to odpowiadam jeszcze zanim zapyta,zdziwił się
haha
łoo matko też przez to przechodziłam
ale warto pisać nawet o byle czym, co w szkole o kimś pogadać,
np. obgadać nauczyciela
ale radzę Ci gadaj z nim częśćiej w realu jak na gg !
kto powiedział, że to chodzi o mnie ?
Chłopak, Dzieczyna.. ja nie mówię o sobie. więc, muminku,
powstrzymaj się z takimi porównaniami, okej? z góry
dzięki.
pytanie zadane trochę niepoważnie, chodzi o znajomego ; )
ale dzięki.
Drażni mnie to jak ktoś w tym wypadku Ty podaje fałszywe dane
w profilu bo albo masz użytkowników pytajni za durniów albo
coś z Tobą nie tak (może stany depresyjne)bo chyba nie
wstydzisz się swojego wieku
hehe. nie, nie mam depresji. nie podaje swojego wieku, bo nie
chcę. to nie są fałszywe dane.
a to pytanie napisała moja przyjaciółka i poprosiła mnie,
żebym dodała, bo ona nie ma konta na pytajni..
Dobra no, nie kłóćcie się kto pisał i po co i ile ma lat.
Nie ważne.
Kup gazetę i poczytaj sobie z nim xD
może nawiążesz przy okazji do jakiegoś tematu i kolega się
wypowie.
Możesz też mu powiedzieć o pytajni, że fajni ludzie, pytania
i wgl.
Albo, zacznij mówić mu całą prawdę, chłopak się zmiesza i
to go zacznie intrygować. Mianowicie: jak koleżanka pyta mnie:
Co słychać? co jest? odpowiadam(odpowiednio) np. -świetny
kawałek, ale nie wiem jak się nazywa... Może ty go znasz -wymień jakis dzień tygodnia.
Zawsze rozmowę z kimś zacznij od żartu, to przełamie lody i
rozładuje napięcie - trema zniknie