Witaj nieznajomy!

Zaloguj się lub załóż darmowe konto

23
Budubu
Co zrobić jeśli się pogubimy?
Pytanie zadał(a) Budubu, 16 lutego 2009, 20:57
Zastanawia mnie to. Czy pójść od razu do przyjaciela, który powie, doradzi, co zrobić, w którą stronę iść (oczywiście nie chodzi mi o drogę :P)? Czy może zdać się na siebie? W końcu przyjaciele nie są nieomylni, mogą wskazać zły kierunek. Lepiej zdać się na własną intuicję i popracować samemu nad sobą? Tylko powiedzcie, jak to naprawdę by z Wami było, bo powszechnie uważa się, że z wszystkim do przyjaciela.. Ale chcę poznać Wasze zdanie, a nie jak ogólnie to powinno wyglądać.

[Zgłoś do moderacji] [Dodaj do obserwowanych]

Odpowiedzi (23)

Odpowiedział(a): error, 17 lutego 2009, 09:30 [#odpowiedz]
1
error
Hmm myślę, że najlepiej pójść do przyjaciela przedstawić problem, wysłuchać rady... potem zastanowić się co czujesz,co myślisz i porównać to z radą przyjaciela, wybór należy do ciebie.
Człowiek uczy się na własnych błędach...

Odpowiedział(a): killme, 17 lutego 2009, 10:55 [#odpowiedz]
2
killme
Przyjaciel! masz problem- idź do przyjaciela [o ile go masz]! on zawsze wie co dla Ciebie najlepsze bo patrzy na twoje życie z boku, z innej perspektywy niż ty..

Odpowiedział(a): siesnimi85, 17 lutego 2009, 14:30 [#odpowiedz]
1
siesnimi85
hmm ... Prawdziwy Przyjaciel to zajebiaszczy wyjątek w dzisiejszych czasach. Ja osobiscie robie tak: mam problem - radze sobie sam. Mam kumpli, którym moge sie wygadac, czasem chca pomóc. Mam nażeczoną, którra ZAWSZE chce pomóc...ale przy na prawde duzym problemie nie mówie nikomu i rozwiazuje go sam choć wiem, że tak nie jest za dobrze ...

Odpowiedział(a): Darkangel, 17 lutego 2009, 17:18 [#odpowiedz]
1
Darkangel
Fajnie jest jak potrafimy rozwiązać problem samemu ale nie zawsze to się nam udaje i wtedy najlepiej jest się zwrócić właśnie do przyjaciela , ale takiego prawdziwego któremu się bezgranicznie ufa, jest szczery i nigdy cię nie zawiedzie , tylko że strasznie trudno o kogoś takiego ...

Odpowiedział(a): ulcia4517, 17 lutego 2009, 18:40 [#odpowiedz]
0
ulcia4517
Pogubileś się idź sie komuś wygadaj

Odpowiedział(a): NaTT15, 17 lutego 2009, 20:04 [#odpowiedz]
0
NaTT15
Mam problem, najpierw przemyślam - nic nie wymyślę.. idę do przyjaciela i razem usiłujemy rozwiązać ten problem

Odpowiedział(a): elogrod, 19 lutego 2009, 16:02 [#odpowiedz]
0
elogrod
Jak się pogubisz odczekaj kilka dni i wtedy spojrzysz na to trochę inaczej. Rozwiązywanie problemów na siłę tworzy nowe problemy. Gdy ochłoniesz napewno cos wymyślisz i znajdziesz jakąś dróżkę albo autostradę. A prawdziwy przyjaciel postara się pomóc.

Odpowiedział(a): GingerHot, 19 lutego 2009, 19:58 [#odpowiedz]
1
GingerHot
Ja nie mam prawdziwego przyjaciela, więc każdy problem rozwiązuje sama Co prawda rozmawiam z moją mamą czy siorką i radzę się ich, ale i tak robię po swojemu..

Odpowiedział(a): loganberry, 19 lutego 2009, 21:48 [#odpowiedz]
1
loganberry
tak... ktoś zawsze przedstawi swoją obiektywną ocenę, pomoże doradzi... nie zawsze trzeba słuchać w 100% tego co nam powie bliska osoba... ale rozważyć to można...
ja właśnie w tej chwili mam wielki problem i nie mam z kim porozmawiać w tej chwili..tzn mam.. ale przez gg czy esy to nie lubię tak...

Odpowiedział(a): pepej94, 24 lutego 2009, 09:11 [#odpowiedz]
1
pepej94
zwrócić się o pomoc do przyjaciela ps. przyjaciel prawdziwy powinien sam ją zaproponować

a jak się gdzieś pogubisz to GPS weź ze sobą

Odpowiedział(a): sasor, 24 lutego 2009, 18:46 [#odpowiedz]
0
sasor
wedlug mnie to i to

Odpowiedział(a): wietzkov, 28 lutego 2009, 18:32 [#odpowiedz]
0
wietzkov
warto zweryfikowac cale swoje zycie mniej wiecej od momentu kiedy cos zaczelo dziac sie nie tak... nie oceniac przyczyny problemu pohopnie, przeanalizowac wszystkie aspekty zycia ze szczegolami... najlepiej dokonac tego w rozmowie z kims komu sie ufa, najlepiej z kims, kto przez ten czas byl gdzies w otoczeniu, w samotnosci nie wyjdzie... wiele mozna sobie uswiadomic, sam niedawno przeszedlem taka rozmowe i wiele rzeczy sie wyjasnilo... wtedy znajdujesz zrodla problemow ktore oceniasz z perspektywy czasu... to trudne i ciezko sie na to zdobyc, ale naprawde warto... w pierwszej chwili poczujesz jak kamien spada Ci z serca, a w anstepnej wiesz juz co robic zeby naprawic wczesniejsze błędy...

Odpowiedział(a): SLODZIUTKI198, 11 marca 2009, 02:55 [#odpowiedz]
0
SLODZIUTKI198
bierz kompas (busole) w lape, chwytaj za komure niech ci podadza gridy (współrzędne) i szukajcie sie

Odpowiedział(a): gość, 19 marca 2009, 16:08 [#odpowiedz]
0
gość
najlepiej się wygadać...

Odpowiedział(a): Kalientaa, 04 kwietnia 2009, 22:50 [#odpowiedz]
0
Kalientaa
najlepiej najpierw samemu pomyśleć i rozważyć swoje pomysły, a potem do przyjaciela nawet jeżeli się coś sensownego wymyśli

Odpowiedział(a): master, 05 kwietnia 2009, 11:15 [#odpowiedz]
0
master
zapytać kogoś o drogę

Odpowiedział(a): WladcaCieni1, 12 kwietnia 2009, 10:42 [#odpowiedz]
0
WladcaCieni1
Skocz z dachu wieżowca. TWOJE problemy się skończą.

Odpowiedział(a): atomowka, 18 kwietnia 2009, 21:59 [#odpowiedz]
0
atomowka
nie musisz robic tego, co przyjaciel kaze.. zawsze mozecie do czegos dojsc wspolnie, na tym polega przyjazn.

Odpowiedział(a): gość, 26 kwietnia 2009, 23:55 [#odpowiedz]
0
gość
Ja jak mam problem to sama najpierw nad tym myślę, potem, nie wiem czemu, idę do kilku ludzi, żeby pogadać.. Słucham co oni o tym myślą i co radzą, dopiero potem, po wtórnym przemyśleniu sprawy próbuję coś zrobić.. Lubię mieć szerszy obraz na sprawę i więcej punktów widzenia.. Ale to chyba rozwiązanie dla osób, które mają kilku ludzi, z którymi mogą porozmawiać.. Że tak powiem - ja na szczęście mam to szczęście

Odpowiedział(a): bambus, 02 maja 2009, 20:40 [#odpowiedz]
0
bambus
przyjaciele potrzebni, lecz z niektorymi sprawami trzeba samemu dac rade.

Odpowiedział(a): gość, 31 maja 2009, 14:30 [#odpowiedz]
0
gość
Przyjaciel nam powie to co chcemy usłyszeć... żeby nas pocieszyć... a nie zawsze się to opłaca

Odpowiedział(a): gość, 02 czerwca 2009, 15:28 [#odpowiedz]
0
gość
Zgodze się z wypowiedzią wyżej... a jesli naprawde się pogubimy nie powinniśmy się tym nazbyt przejmować i o tym myślec bo tylko to poglębimy trzeba żyć dalej zgodnie ze swoim sumieniem a samo sie wszystko uloży nie można się poddawać ani załamywać tylko udowodnic sobie SAMEMU że to nic takiego że to zwykły kamyk na drodze nie pierwszy i pewnie nie ostatni...; )

Odpowiedział(a): Esme1234, 31 marca 2010, 23:29 [#odpowiedz]
0
Esme1234
Jeśli coś Cię dręczy to polecam dobrego przyjaciela... W takich sytuacjach przyjaciele są niezawodni, poza tym co dwie głowy to nie jedna i zawsze może jakiś pomysł na rozwiązanie problemu szybciej wpaść do głowy.

Dodaj odpowiedź

Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.

wyszukiwarka   
podobne pytania   
36
19
17
59
59
27
15
19
4
30
36
4
52
13
28

popularne słowa kluczowe   
kategorie   
Biznes (756)Dom (1024)
Edukacja i szkoła (794)Erotyka i seks (324)
Film (3617)Gry (494)
Hobby (447)Inne (4930)
Komputery i Internet (1040)Kulinaria (238)
Kultura (195)Ludzie (1645)
Miłość i relacje (1291)Moda (375)
Motoryzacja (287)Muzyka i taniec (836)
Podróże (278)Polityka (118)
Praca (445)Prezenty (178)
Rozrywka (476)Sport (313)
Sztuka (65)Taniec (29)
Uroda i styl (696)Zdrowie (833)
Zwierzęta (245)
Pytania: 18036, Odpowiedzi: 327619