19
Sposób na przyswojenie jak największej ilości informacji....
Pytanie zadał(a) sakurcia, 27 września 2009, 18:50
Macie jakiś sposób na przyswojenie jak największej ilości informacji? Jeśli tak to podajcie.... Będę niezmiernie wdzięczna jeśli jeszcze dziś odpowiecie na to pytanie, sprawdzian mam już jutro i niestety z tej przeklętej matmy.....
[Zgłoś do moderacji] [Dodaj do obserwowanych]
Odpowiedzi (19)
tez mam jutro sprawdzian z matmy i niestety nie wiem jak
odpowiedzieć na to pytanie
Masz coś do Matmy 
?
?tak, mam do niej bardzo dużo.......
Jak można mieć problem z 'matematyką'.
Ludziee... Nie przesadzajcie, zawsze można coś znaleźć w necie jak się tego nie rozumie.
A ostatecznym sposobem na to jest wykucie tego
Ludziee... Nie przesadzajcie, zawsze można coś znaleźć w necie jak się tego nie rozumie.
A ostatecznym sposobem na to jest wykucie tego
Gratulacje...
Takie rzeczy trzeba zrozumieć
bo później jest treść zadania i to nie będzie takie jak
sobie robiłaś...
Jak wrócisz do domu to odpocznij godzinke i sie wtedy poucz. (wiem że już troche późno na tą odp., ale może ktoś to przeczyta) Jest teraz tyle rzeczy do roboty że zazwyczaj wszystko zostawiamy na późniejsze godziny... I to raczej źle..
Takie rzeczy trzeba zrozumieć
bo później jest treść zadania i to nie będzie takie jak
sobie robiłaś...Jak wrócisz do domu to odpocznij godzinke i sie wtedy poucz. (wiem że już troche późno na tą odp., ale może ktoś to przeczyta) Jest teraz tyle rzeczy do roboty że zazwyczaj wszystko zostawiamy na późniejsze godziny... I to raczej źle..
ja tam z matematyka nie mam problemow
i nigdy sie na nia nie ucze i zawsze mam 4ki i 5ki
i nigdy sie na nia nie ucze i zawsze mam 4ki i 5ki
tez mam sprawdzian z maty. ale ja to jestem lajtowy chlopczyk i mi to wali
i mi to wali
zawsze olewalem matme a matma mnie i nigdy nic nie umialem.
niestety nie moge ci pomoc.
ale macie ogólnie jakikolwiek sposób na przyswojenie
jakiejkolwiek wiedzy
czytać czytać i jeszcze raz czytać aż "wejdzie" 
Maty nie można się nauczyć, tylko trzeba ją zrozumieć.. A
jeśli chodzi o przyswajanie wiedzy, to często robie tak, że
wypisuje sobie to czego mam się nauczyć na kartce i sobie
powtarzam..
ja mam zawsze tak, że albo się gapię na jakieś wzory i gapię
przez 100 lat i mi włazi do gowy. albo pisze sobie na ręce, że
niby taka 'ściąga' i wtedy szybciej do głowy truchta.
nie wiem, bo nie mam z tym problemu ... przeczytam raz jakiś
tekst i umie z najmniejszymi szczegółami.
ja zawsze zaczynam sie uczyc jakies 5-10 minut przed lekcja i pod
wplywem stresu jaki to wywoluje na kartkowce/sprawdzianie zawsze
wszystko pamietam
popieram ogniczulkę co do nauki matematyki, z innymi
przedmiotami-trzeba czytać, skupić się, powtarzać sobie
głośno, najlepiej jest czytać na głos
ja zawsze uczylam sie zaraz po przejsciu do domu z lekcji, wtedy
jeszcze mialam wszystko "na swiezo" i pamietalam dokladnie
lekcje. A jesli to nie pomagalo, to rano kiedy tylko wstalam.
Wtedy mózg jest najlepiej wypoczety i wiedza sama wchodzi do
glowy
ja mam taki spsób jeśli chodzi np o historię, biologię.
Przygotować: czysty zeszyt, zielony długopis (cienkopis) i pióro czy długopis czym tam piszesz.
Po pierwsze: wypisuję sobie NA ZIELONO pojęcia, np. ostatnio mieliśmy z biologii:
Biocenoza (na zielono!) - zesp. org. żyw.
-pow. wzaj. zal. pokar.
-łańc. trof.
Piszę skrótami myślowymi i łatwiej wchodzi do głowy.
Po drugie: rób jakieś mapy mentalne, wykresy, strzałki itp itd, jeśli jesteś wzrokowcem to pomaga. I wszystko rób zielonym
Wyjaśniam dlaczego zielony - mózg ma zdolność przyswajania kolorów. Jednym z nim jest właśnie zielony - mózg lepiej zapamiętuje to co napisaliśmy na zielono.
Po trzecie: powtarzaj to sobie wszystko, do póki nie zapamiętasz. I patrz na notatki, jak się uczysz. Możesz nawet z tych notatek zrobić sobie ściągi
Przygotować: czysty zeszyt, zielony długopis (cienkopis) i pióro czy długopis czym tam piszesz.
Po pierwsze: wypisuję sobie NA ZIELONO pojęcia, np. ostatnio mieliśmy z biologii:
Biocenoza (na zielono!) - zesp. org. żyw.
-pow. wzaj. zal. pokar.
-łańc. trof.
Piszę skrótami myślowymi i łatwiej wchodzi do głowy.
Po drugie: rób jakieś mapy mentalne, wykresy, strzałki itp itd, jeśli jesteś wzrokowcem to pomaga. I wszystko rób zielonym
Wyjaśniam dlaczego zielony - mózg ma zdolność przyswajania kolorów. Jednym z nim jest właśnie zielony - mózg lepiej zapamiętuje to co napisaliśmy na zielono.
Po trzecie: powtarzaj to sobie wszystko, do póki nie zapamiętasz. I patrz na notatki, jak się uczysz. Możesz nawet z tych notatek zrobić sobie ściągi
Przeczytaj sobie stronę szybka-nauka.net, strona jest dość
krótka, a daje bardzo bardzo pożyteczne informacje (nie ma
sensu ich tutaj przepisywać, jak Ci zależy to tam wejdziesz).
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
A masz coś do Infmmyp
po co ci chodzi? jeśli o infe to nic, a jeśli coś innego to
naucz się lepiej pisać, żeby inni mogli cię zrozumieć......
popieram
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.
wyszukiwarka
podobne pytania
11
| |
36
| |
31
| |
159
| |
7
| |
20
| |
3
| |
4
| |
12
| |
4
| |
2
|
popularne słowa kluczowe
chłopak co dom dziewczyna film gra gry humor internet kobieta komputer ludzie milosc miłość muzyka na nauka nie piosenka polska pomoc praca prezent problem przyjaźń pytajnia pytanie relacje seks sex sport szkoła telefon włosy zabawa zdrowie związek śmierć życie
kategorie
Pytania: 18044, Odpowiedzi: 327621
