Pytanie zadał(a) xxKasiiixx, 30 września 2009, 18:21
Geografia......... Mam taki problem.Nie umiem obliczać minut. Jezeli np jest 21stopni a po drugiej stronie 22stopnie to wiem jak obliczać minuty ale jak jest róznica 10 albo 20 pomiedzy stopniami to nie wiem np.jest 20 stopni i dalej 40 stopni to jak obliczać te minuty??????????Prosze pomóżcie:))
zalezy mi na szybkiej odpowiedzi:))
Hmmmmm...... ale ja mialam to na kartkowce 2 dni temu i wlasnie
byl podany kontynent i miasto i trzeba bylo obliczyc stopnie i
minuty a np jak w atlasie jest kontynent azja to jest tam co 20
stopni a trzeba bylo podac minuty
blueEe proponuje zerknac do ksiazki od geografi. 1 stopien to 4
minuty czy ci sie to podoba czy nie. ja na to nic nie poradze i
ty tez nie. wierzyc mi nie musisz. google gryza ale moze
nauczyciel od geografi nie ?
Odpowiadasz użytkownikowi gentelmanpaul
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): BlueEe, 01 października 2009, 18:20
0
Wyznam Ci coś
Nie dawno miałam to na Geografii
Więc się ze mną nie spieraj
Chyba troszkę inaczej myślicie panowie.
1 stopień to 60 minut.
Miasta oddzielone o 1 stopień geograficzny (wschód-zachód, nie
północ południe!) dzieli 4 minuty czasu zegarowego (4 minuty
później/wcześniej jest wschód i zachód słońca).
Obliczanie czasu jest proste, liczymy różnice szerokościowe
dzielące dwa punkty, następnie mnożymy razy 4 i mamy różnice
jaka dzieli oba miasta w minutach.
Dzielicie ten jeden stopień na minuty kątowe czy czasowe?
1 stopień kątowy to 60 minut kątowych, które odpowiadają
różnicy czasu równej 4 minuty. Czyli różnica czasu
rzeczywistego (nie ustawowego) między punktami oddalonymi o 1
stopień wynosi 4 minuty. 15 stopni różnicy to jedna godzina,
itd.
W zależności od tego, w którą stronę się przesuwamy,
godziny dodajemy lub odejmujemy. Przesuwając się na wschód
dodajemy, na zachód - odejmujemy. Czyli np. chcąc obliczyć
różnicę godzin w np. Paryżu i Sydney musimy do godziny w
Paryżu (np. 10.00) dodać około 10 godzin - wynika to z
różnicy długości geog.: Paryż leży kilkanaście stopni na
wschód od południka 0 stopni, Sydney około południka 150
stopni, czyli dzieli je około 150 stopni różnicy. Więc:
15 stopni odpowiada 1 godzinie, 150 to 10 godzin. Do godziny
paryskiej dodajemy 10 godzin i wychodzi 20.00.
Chyba jest dobrze..
Oczywiście, obliczenia powinny być dokładniejsze, ale nie chce
mi się sprawdzać konkretnych współrzędnych.
Dokładnie. 1 stopień kątowy to 60 minut kątowych, a
gentelmanpaul, choć czyta podobno dużo literatury, to nie
potrafi przeczytac ze zrozumieniem. Napisałem przecież, że 1
stopień to 4 minuty czasu dzielacego dwa punkty, a nie 60...
kurekq: twoja reudycja naukowa mnie wprost poraza. za duzo
kombinacji a za malo tresci. no ale po co prosto skoro mozna tez
dookola.
kiedys o tym bylo na geografii,
nie musisz sie podniecac. najwazniejsze ze cos kumasz i tego sie
trzymaj.
Dokladnie tak 4 minuty to jeden stopien i tyle...
ptem ukladasz proporcje czyli potocznie "na krzyz" i
wyliczasz....
a tak pozatym uwazam ze wystarczylo isc do swojego
nauczyciela)