Warto być. Ja jestem. Trzeba myśleć też o innych, np. podczas
rozmowy, a nie tylko o sobie. Bo można kogoś urazić. Trzeba
rozróżniać uczucia w innej osobie.
Jeżeli dla ciebie Pan Jezus Chrystus jest kimś szczególnym
pozytywnie (Pan Jezus, nie kościół), to jak najbardziej WARTO
być empatycznym. Takim był właśnie Pan Jezus, nasz ZBAWCA,
mój, Twój, i całego świata.
A jeżeli dla ciebie jest ktoś ważniejszy od Pana Jezusa, to
wtedy wszystko jedno czy być empatycznym, czy sympatycznym, czy
jeszcze kimś innym.
SELA
Piękny masz avatarek, cudowny.
Odpowiadasz użytkownikowi Mniszek
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): zbuntowana666, 01 listopada 2009, 15:46
0
Wiesz, nie rozumiem. Jeśli ktoś nie wierzy w Boga, ani w
Jezusa, to nie ma powodu żeby być empatycznym? Niby dlaczego?
Czy tacy ludzie są gorsi od tych bogobojnych i wierzących ponad
wszystko?
Dlaczego mówisz że dla osób nie chrześcijańskich to nie ma
znaczenia ?
To dla mnie idiotyzm...
Bo co tylko chrześcijanie wiedzą co to miłość i potrafią
"wczuwać" się w inne osoby i im pomagać?
I tak ludzie wypowiadają się na tematy o których nie maja
pojęcia...
Warto być takim człowiekiem. Jednak gdy ktoś jest skrajnie
empatyczny, to zaraz zapomina wogóle o sobie i idzie pomóc
takiej osobie, ponieważ nie może znieść bólu tej 2 osoby i
chce żeby było lepiej. Jednak uważam, że warto być i to
bardzo. Przynajmniej nie myslimy wtedy o sobie i dzięki takim
ludziom jest mniej kłótni, ponieważumieją dojść do
kompromisu.
Warto, jednak bez przesadyzmu. Czasem też trzeba myśleć o
sobie, bo np. taki strasznie empatyczny człowieczek może mieć
swoje zdanie, którego nigdy nie wypowie, bo będzie myślał,
że urazi 2 osobę, będzie tłamsił [czy jakoś tak? swoje zdanie, uczucia, emocje, itp.
Odpowiadasz użytkownikowi Aksi
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.