Witaj nieznajomy!

Zaloguj się lub załóż darmowe konto

117
Zostało Ci kilka godzin życia, co robisz?
Pytanie zadał(a) gość, 22 lutego 2009, 20:44
j.w

[Zgłoś do moderacji] [Dodaj do obserwowanych]

Odpowiedzi (117)

Odpowiedział(a): wietzkov, 01 marca 2009, 20:36
0
wietzkov
to bys sie nie nameczyl bo bachory neostrady sa twarde tylko na necie, przypuszczam ze jakbys podbil do grupki i jednego gnoja strzelil w pysk to by mu leb urwalo, a reszta by sie rozbiegla w ulamek sekundy...xD

Odpowiedział(a): Tomkoo, 01 marca 2009, 15:45 [#odpowiedz]
0
Tomkoo
Powiedziałbym ukochanej osóbce, co do niej czuję, a potem rozmyślałbym o tym jak wiele zła do tej pory ludziom wyrządzilem.

Odpowiedział(a): Szenioritta, 01 marca 2009, 21:39 [#odpowiedz]
0
Szenioritta
kupuję jak najwięcej ananasów z puszki i jem

Odpowiedział(a): gość, 01 marca 2009, 23:11 [#odpowiedz]
0
gość
powiedzialabym mezowi ze mam kochanka i jestem tylko z nim szczesliwa i oznajmila to calemu swiatu i wtedy moge umrzec bardzo spokojna

Odpowiedział(a): gość, 02 marca 2009, 13:53 [#odpowiedz]
0
gość
ja bym najpierw napadł na bank bo poco pożyczka i tak mało dają potem po udanym napadzie pojechałbym skradzionym wozem policyjnym na koniec świata i bym się upił a po drodze zaliczałbym wszystkie domu publiczne

Odpowiedział(a): gość, 02 marca 2009, 20:02 [#odpowiedz]
0
gość
ja poprostu zyje tak caly czas..korzystam z kazdej chwili jaka mam w tym momencie. Zyje tak zebym pozniej mogla powiedziec NIE ZALUJE. Kazda Twa chwila jest juz wspomnieniem a wiec MUSZA BYC PIEKNE

Odpowiedział(a): Gossu, 03 marca 2009, 14:56 [#odpowiedz]
0
Gossu
wyznalbym miłość kobiecie w której kocham się od podstawówki i na pewno zrobiłbym coś szalonego ^^

Odpowiedział(a): ssaszaa, 03 marca 2009, 16:42 [#odpowiedz]
0
ssaszaa
nie robiłabym nic, tak jak przez całe życie

Odpowiedział(a): bisssia, 03 marca 2009, 21:59 [#odpowiedz]
0
bisssia
powiedziałabym pewnej kochanej osóbce, która jest bardzo daleko co czuje
albo nie, poleciałabym do niej
jakbym zdażyła

Odpowiedział(a): vipmaster, 04 marca 2009, 13:22 [#odpowiedz]
0
vipmaster
ja bym szastał kasą na prawo i na lewo, robił co mi się podoba nawet jeśli to jest głupie (ale nie bez przesady tak jak napisał wietzkov). Oczywiście poszedłbym od razu do spowiedzi i gorliwie się modlił. A tak poza tym to chyba bym zwariował.

Odpowiedział(a): gość, 04 marca 2009, 20:16 [#odpowiedz]
0
gość
Odwiedził bym dom publiczny i szalał całą noc

Odpowiedział(a): gość, 05 marca 2009, 01:04 [#odpowiedz]
0
gość
zesrałbym sie

Odpowiedział(a): gość, 05 marca 2009, 08:28 [#odpowiedz]
0
gość
ja bym skoczył z wieżowca na główke

Odpowiedział(a): gość, 05 marca 2009, 10:08 [#odpowiedz]
0
gość
Zajebałbym Kaczyńskich i resztę tych baranów żeby mieć satysfakcję że to Ja ich zajebałem, zgwałciłbym swoją była i ją też zajebał powoli.Ruchałbym co popadnie ,pił itd...

Odpowiedział(a): janexwwa, 06 marca 2009, 12:24 [rozwiń] [#odpowiedz]
-13

Odpowiedział(a): gość, 06 marca 2009, 12:41 [#odpowiedz]
0
gość
Opowiedziałbym swoje życie zakulisowe czyli to czego nigdy nikomu nie mówię, swoje myśli, pragnienia, fantazje, najskrytsze tajemnice.

Odpowiedział(a): gość, 06 marca 2009, 13:34 [#odpowiedz]
0
gość
Załatwił bym sprawy związane mną żeby rodzina nie miała problemów .

Odpowiedział(a): gość, 06 marca 2009, 23:18 [#odpowiedz]
0
gość
Bym nic nie robil

Odpowiedział(a): gość, 07 marca 2009, 14:04 [#odpowiedz]
0
gość
gwalce to co sie rusza

Odpowiedział(a): loganberry, 07 marca 2009, 23:20 [#odpowiedz]
0
loganberry
przeprosiłabym wszystkich których powinnam przeprosić... chciałabym żeby mi wybaczyli... chociaż może byłoby już za późno...

Odpowiedział(a): gość, 07 marca 2009, 23:26 [#odpowiedz]
0
gość
godze sie ze wszystkimi którym cos zawinilem... czyli przygotowywuje sie na sad ostateczny...

Odpowiedział(a): Mall, 08 marca 2009, 13:25 [#odpowiedz]
0
Mall
na pewno mowie osobie na ktorej mi zalezy ze jednak cos do niej czuje ( a ukrywam sie z tym juz rok) rodzicom ze ich kocham
wreszcie powiedziec wszystkim co o nich mysle

Odpowiedział(a): Quader, 08 marca 2009, 18:38 [#odpowiedz]
11
Quader
Wziął bym jakąś fajną laskę... i....

Odpowiedział(a): gość, 08 marca 2009, 19:02 [#odpowiedz]
0
gość
wszystko na co mialabym ochote .

Odpowiedział(a): gość, 11 marca 2009, 22:30 [#odpowiedz]
0
gość
kupil bym dom i wypozyczyl pareset kur. i dymał bym do smierci

Odpowiedział(a): ninja0905, 12 marca 2009, 14:07 [#odpowiedz]
0
ninja0905
Zadzwoniłabym do P... i powiedziała co do niego czuje. Szkoda że teraz nie mam na tyle odwagi

Odpowiedział(a): CZMIELO1981, 12 marca 2009, 17:50 [#odpowiedz]
0
CZMIELO1981
musiałbym zobaczyć Watykan, to moje marzenie! reszta jest nie ważna jak to zrobie i czym tam dotrę... po prostu chciałbym tam być...

Odpowiedział(a): Magan, 14 marca 2009, 02:28 [#odpowiedz]
0
Magan
Pożyczka w kilku bankach (by było więcej kasy ), szybko kupił bym jakiś wielki dom, zapewnił bym sobie zapas % na tyle ile mi zostało, wynajął bym najlepsze dziwki w mieście i bym robił na co tylko mam ochotę.

Odpowiedział(a): gość, 14 marca 2009, 19:08 [#odpowiedz]
1
gość
Straciłabym dziewictwo

Odpowiedział(a): asiulka1520, 15 marca 2009, 00:13 [#odpowiedz]
0
asiulka1520
zdjecydowanie zgadzam sie z koleżanką wyżej myślę że to pierwsze co bym zrobiła

Odpowiedział(a): kurekq, 15 marca 2009, 11:15 [#odpowiedz]
1
kurekq
Gdyby miało nie być jutra, kupiłbym 45-tkę
Naładował magazynek i zaj** komuś portfel
Zgarnął cały hajs jaki miał na koncie
I wyjechał nową Carrerą z salonu Porshe
Kupił dwa bilety na Majorkę albo do Meksyku
Ale wcześniej bym odje** kilku typów
I patrząc jak pociski rozrywają im aorty
Uśmiechnął się i któremuś napluł w mordę
Heh, i walnąłbym kilka Danielsow z lodem
Ch** z prawem jazdy i ch** z tym samochodem
Śmignął bym dwie paki po jakiejś wiejskiej drodze
Zapalił jointa, a później utopił wóz w jeziorze
Może zadzwoniłbym do ciebie z budki
Mówiąc, że zależy mi na tobie i jestem smutny
I mam w bagażniku kierowcę taksówki
Którą porwałem razem z nim i stoję na dole z flaszką wódki
Wziąłbym łyka i o nic nie pytał
Pocałowałbym cię w usta by poczuć smak życia
Odwrócił się przyłożył sobie lufę do skroni
Gdyby miało nie być jutra tak właśnie bym zrobił
I jeszcze wcześniej pobrałbym kredyt z banku
I przegrał na wyścigach konnych resztę hajsu
I do jutra byłbym martwy i kur** przyrzekam
Chyba to zrobię bo jutro nic mnie nie czeka

Odpowiedział(a): CZMIELO1981, 15 marca 2009, 11:27 [#odpowiedz]
0
CZMIELO1981
idę do banku biorę kredyt, kupuję broń od handlarzy, najlepiej rakietę naprowadzam ją na budynek sejmu... może mi pomnik za to postawią

Odpowiedział(a): gość, 16 marca 2009, 00:38 [#odpowiedz]
0
gość
nabrał bym tyle kasy ile się da i podarował bym ją rodzinie i bliskim że by mieli zapewniony byt do końca swojego życia a może i dużej oraz spędził bym ten czas ze swoją przyszłą partnerką dając jej wszystko czego tylko zapragnie w tym ostatnim dniu mego życia

Odpowiedział(a): gość, 16 marca 2009, 14:46 [#odpowiedz]
0
gość
szczerze się wyspowiadać a nóż będę świeta bez czyśca

Odpowiedział(a): gość, 16 marca 2009, 19:51 [#odpowiedz]
1
gość
A ja bym zadzwoniła do najbliższych,powiedziała,że w nich wierze i że mają nie przejmować się drobnostkami tylko żyć pełnią życia. Zakładając,że pożyczki w banku i tak by mi nie dali hmm...poszłabym na największą impreze w mieście jaka w tym momencie by była,flirtowała z każdym który mi się podoba,tańczyła do końca i dzieliła się z każdą napotkaną osobą pozytywną energią. Najbliższym nie mówiłabym,że zostało mi kilka godzin życia,bo oni by się tylko dołowali,zamartwiali itd..a po co im to?!
No dobra ale żyje i... i plany mam podobne (może bez flirtowania z każdym) ale chce czerpać z życia co najlepsze i żyć chwilą nie przejmując się drobnostkami

Odpowiedział(a): gość, 16 marca 2009, 20:18 [#odpowiedz]
0
gość
Powiedziałabym pewnemu chłopakowi jak bardzo go kocham. I najbliższym co tak naprawde o nich myśle.

Odpowiedział(a): Nazgan, 16 marca 2009, 20:46 [#odpowiedz]
0
Nazgan
a ja..... w czasie obrad sejmu albo jakies wielkiej imprezy ogladanej na caly swiat wkradlbym sie do mownicy zepchnol mówce i powiedział : pocałujcie mnie wszyscy w Dup$ i WYPIER^%@^* zawsze o tym marzyłem...

Odpowiedział(a): karuzela, 16 marca 2009, 21:40 [#odpowiedz]
-1
karuzela
tak na prawdę to wszyscy spędzilibyśmy ten ostatni czas z najukochańszymi osobami-rodziną, miłością, przyjaciółmi (o ile takowych posiadacie)

Odpowiedział(a): gość, 16 marca 2009, 23:23 [#odpowiedz]
-1
gość
wzięłabym slub i cieszyła się pięknymi chwilami w nim

Odpowiedział(a): bera48, 17 marca 2009, 18:19 [#odpowiedz]
-2
bera48
spotykam się z Joe Jonas
i biorę z nim ślub
i żyje z nim do końca moich minut

Odpowiedział(a): Rinkashimikika, 19 marca 2009, 13:57 [#odpowiedz]
0
Rinkashimikika
Przepraszam za wszystko co zrobiłam złego w moim życiu, nikomu nie mówię o swojej nadchodzącej śmierci, wzięłabym ślub z moim chłopakiem i cieszyłabym się urokami małżeństwa.
LUB
Ubieram się jak z żurnala, wsiadam do samochodu (potrafiąc go tylko uruchomić), jade gdzie popadnie, pluję policji na mordy i w ostatniej minucie życia skacze z drapacza chmur, żeby sobie polatać jeszcze I zostawiam kartkę o treści *Na nagrobku chcę mieć napisane: "Wśród wielu wspomnień miej jedno o mnie" POOZDRAWIAM I KOCHAM*

Odpowiedział(a): rafaljackass, 20 marca 2009, 08:34 [#odpowiedz]
0
rafaljackass
Chwytam karabin w ręka i ide mordowac niewinne osoby , mendy i wszystkiego rodzaju kurestwo . Akle przy moim pechu , po tym by się okazało że będe życ :/

Odpowiedział(a): spoxboy, 21 marca 2009, 02:30 [#odpowiedz]
0
spoxboy
GDZIE JEST KSIADZ?! po prostu...

Odpowiedział(a): gość, 21 marca 2009, 15:41 [#odpowiedz]
0
gość
Biore Laske Z Ulicy I Jade... xD Potem karabinek Na Miasto... A Na Koniec Skok Z Mostu...

Odpowiedział(a): margot, 22 marca 2009, 18:34 [#odpowiedz]
0
margot
Jaaaa to bym pewnie sie wyszlala na maxa spotkalabym sie ze wszystkimi znajomymi ktorych szanuje oddalabym najblizsze mi rzeczy osobom ktorych kocham
a tak na marginesie to sie tym nie marwie bo ja zyje dzien na cosziej jak by mialo by juz nie byc jutra

Odpowiedział(a): gość, 23 marca 2009, 15:42 [#odpowiedz]
0
gość
Przyspieszyłabym to. Po co czekać?

Odpowiedział(a): Rasta, 23 marca 2009, 20:33 [#odpowiedz]
0
Rasta
ja bym się nawalił jak świnia i skoczyłze spadochronem (tylko bym go raczej nie otworzył )

Odpowiedział(a): heh, 24 marca 2009, 19:12 [#odpowiedz]
0
heh
kredyt w banku i szaleć do woli a na końcu kropnąć wrogów i po robocie

Odpowiedział(a): Gogo90, 09 kwietnia 2009, 19:28 [#odpowiedz]
0
Gogo90
Spędzić ten czas z rodziną.

Odpowiedział(a): atomowka, 18 kwietnia 2009, 21:47 [#odpowiedz]
0
atomowka
Coś szalonego. Skok na bungie(tak to sie piszę?), skok ze spadachronem....

  << <1234> >>

Dodaj odpowiedź

Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.

wyszukiwarka   
podobne pytania   
34
18
17
19
23
5
22
132
31
14
59
27
3
32
51

popularne słowa kluczowe   
kategorie   
Biznes (756)Dom (1024)
Edukacja i szkoła (794)Erotyka i seks (324)
Film (3617)Gry (494)
Hobby (447)Inne (4930)
Komputery i Internet (1040)Kulinaria (238)
Kultura (195)Ludzie (1645)
Miłość i relacje (1291)Moda (375)
Motoryzacja (287)Muzyka i taniec (836)
Podróże (278)Polityka (118)
Praca (445)Prezenty (178)
Rozrywka (476)Sport (313)
Sztuka (65)Taniec (29)
Uroda i styl (696)Zdrowie (833)
Zwierzęta (245)
Pytania: 18036, Odpowiedzi: 327618