Oczywiście że nier wierze, żył kiedyś człowiek dzięki
któremu istnieje ta legenda, sam nawet małym dzieciom tłumacze
że mikołaj nie żyje, po co je okłamywać .....
1 Coś extra wypasionego (ale na to nie liczę)
2 teraz to już nie
Muminek... dlaczego mówisz dzieciom że ie żyje. Chyba że
Tobie też tak rodzice mówili. Pamiętam jak sie było
dzieckiem, to czekało się tylko na tego mikołaja... I była
wielka radość z prezentów. Bo całkiem inaczej dostać prezent
od rodziców, a inaczej od Św. Mikołaja...
Ja pamiętam jak się schowałem pod tapczanem, żeby zobaczyć
św. Mikołaja, ale niestety po chwili czekania usnąłem i
miałęm super noc pod tapczanem
A co bym chciał dostać? Sam już nie wiem cokolwiek
1. Limitowaná edycjé obrazu z oryginalnym podpisem Marilyn. Za
kazdym razem jak go widzé na wystawie sklepu to mam arytmié.
Moze Mikolaj to zauwazyl
2. Nie wierzé.
P.S. Smiesznie tak, nikt z nas nie wierzy ale kazdy czegos wymaga
od niego. A jeszcze
smieszniejsze, ze On i tak przynosi cosco roku
1. To nie ma sensu i tak zawsze dostaje skarpetki albo
rękawiczki i z 300 mandarynek
ale gdybym mogła wybierać to chyba kasę
2. Nie wierzę już od 8 lat
Odpowiadasz użytkownikowi dominiczka
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): GosiaczekOsa, 29 listopada 2009, 20:58
0
skád ja to znam :/ mandarynki zawsze królowaly :/ a najlepsze
jest to, ze i tak ich w domu tyle lezy od kilku dni wczesniej, ze
sié czlowiek tak nimi zahla, ze nie ma potem nijmniejszej ochoty
na kolejne :/
1. Płytę 30STM, która ma premierę 07.12
2. Niestety przez swoją dociekliwość w dzieciństwie
dowiedziałam się, że Mikołaja nie ma, więc ni ma w kogo
wierzyć...
1. chciałabym wiele (np. czapsy, albo nowe łyżwy) ale w tym
roku "mikołaj" (czyt. mama) już powiedziała mi .że nie mam na
co liczyć, że nic nie dostane, bo nie zasłużyłam - trele
morele.
2. nie wierze i mam już gdzieś Mikołaja, bo każdemu coś
przynieie a mi nic; podły.
Niby wiem że go nie ma ale lubię wierzyć
Generalnie nawet jak nic nie przyniesie (w co jednak wątpię bo
zawsze stara się coś przynieść) to i tak płakać nie będę
1. Nie powiem co bym chciała dostać na Mikołaja bo: po
pierwsze jest to raczej nierealne , po drugie zaraz wszyscy by swoje 3 grosze wtrącili < no moze
nie wszyscy > ale na pewno jedna
osoba tak
2. Nie wierzę Ale kiedyś na
pewno był
Odpowiadasz użytkownikowi daga14946
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): GosiaczekOsa, 29 listopada 2009, 16:15
0
pozwól nam zaspokoic naszá ciekawosc powiedz co... albo chociaz kto by te grosiki
wtrácil
nie wierze w niego to co mogę od niego chcieć? a kto napisał
co chce dostać to wierzy w niego albo jest taki tępy że nie
widzi tego że zaprzecza sam sobie xD jak można w niego nie
wierzyć a chcieć coś od niego ?hmm..
Odpowiadasz użytkownikowi killme
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): 9xamfetaminax9, 30 listopada 2009, 21:38
0
to jest tak ze ten... no od rodziców dostać ale że niby od
Mikołaja noo...
to nie jest tak, ze jestesmy tépi bo nie wierzymy a i tak
chcemy; po prostu sw. Mikolaj w tym momencie nazwijmy to, jest
taki "umowny", zdajemy sobie sprawé, ze tego dnia naszym
Mikolajem jest Tata, Mama, Siostra, Chlopak... itp.
no to może byście pisali że na święto św. Mikołaja
chciałbym to, tamto, siamto itp.. bo ja czytać jeszcze umiem i
widzę pod pytaniem "Co chcecie od niego dostać, czy wierzycie w
niego? "
1. telefon
2. Hmm..i wierzę i nie wierzę, jeśli w pytaniu chodzi o to ,
czy wierzę w to, że on nadal żyje, to nie. Jeśli chodzi o to,
czy wierzę w to , że kiedyś był taki biskup , to tak