22
Co myślicie o internetowych znajomościach???
Pytanie zadał(a) Esme1234, 08 grudnia 2009, 00:54
Tak się zastanawiam co myślicie na temat znajomości zawartych przez Internet? Chodzi mi o takie damsko-męskie... Czy taka znajomość ma szansę przerodzić się w znajomość w realu?? A może ktoś z Was poznał tak swojego partnera??
[Zgłoś do moderacji] [Dodaj do obserwowanych]
Odpowiedzi (22)
to zawsze jakieś ryzyko..ale moja koleżanka ostatnio tak
poznała chłopaka i jest świetny! po prostu miala
szczęscie..nie jest to najlepszy sposób na poznanie ale może
najłatwiejszy..ja jednak jestem za poznawaniem się od początku
w realu..bo to nie sztuka zbajerować przez gg..czy przerobionymi
fotkami prawda?
No w sumie racja 
O jakie relacje Ci chodzi ?
takie
bardziej uczuciowe jeżeli tak
to ja nie mam doświadczenia w zawieraniu takich relacji a
jeżeli chodzi o bardzo dobrą znajomość dwojga ludzi przez
neta to jest to możliwe dajmy
na to przykład ja i Maria 
takie
bardziej uczuciowe jeżeli tak
to ja nie mam doświadczenia w zawieraniu takich relacji a
jeżeli chodzi o bardzo dobrą znajomość dwojga ludzi przez
neta to jest to możliwe dajmy
na to przykład ja i Maria Chodzi mi o relacje uczuciowe
Może troche nie zrozumiale napisałam
Wybaczcie
Może troche nie zrozumiale napisałam
Wybaczcie
moja kuzynka poznała, teraz już swojego męża i są razem
szczęśliwi 
Partnera nie xD, ale partnerki także. Może nie tyle znaleźć
miłość można w necie, ale na eno najlepszego przyjaciela . Komuś kogo się nie zna osobiście
można powiedzieć całą prawdę, tylko prawdę i szczerą
prawdę (...?).
. Komuś kogo się nie zna osobiście
można powiedzieć całą prawdę, tylko prawdę i szczerą
prawdę (...?).Ale tak dziwnie trochę, nigdy nie ma się pewności czy ta druga
osoba jest szczera
Czytałam nawet ostatnio taki artykuł, że przez net nie da się zbudować żadnych trwałych relacji... Ale wypowiadajcie się
Czytałam nawet ostatnio taki artykuł, że przez net nie da się zbudować żadnych trwałych relacji... Ale wypowiadajcie się
Ma szansę. Mam masę znajomych, a i byłych facetów też
Jest zawsze jakaś szansa
nie wiem jak z Drugą Połówką, ale przyjaciela na pewno.
No miłości raczej z takich rozmów nie będzie,ale przyjaźń -
jak najbardziej
W sumie to z tą przyjaźnią może i macie rację, ale w takiej
internetowej przyjaźni też może być ryzyko, że druga osoba
ściemnia
pytałaś, czy może się przerodzić w znajomość w realu. ; )
i myślę, że tak. a te wszystkie 'ściemy' i tak wyjdą na
wierzch.
Ja mam swoje sposoby, żeby zobaczyć czy ktoś ściemnia.
Wyciągasz od niej odpowiednie info i wyszukujesz osóbkę na
n-k. Tam wyjdą wszystkie brudy
Oczywiście trzeba też wyciągnąć info, czy dana osoba ma n-k
Oczywiście trzeba też wyciągnąć info, czy dana osoba ma n-k
No właśnie a jak nie ma?
To co wtedy robisz czarnaowco?
To co wtedy robisz czarnaowco?
No właśnie a jak nie ma?
To co wtedy robisz czarnaowco?
To co wtedy robisz czarnaowco?
Zdaje się na intuicję
No taak
nie mam takich znajomosci (no chyba ze was pytajniakow
mysle ze takie znajomosci sa bardzo fajnie, i moga dojssc do znajomosci w realu.
mysle ze takie znajomosci sa bardzo fajnie, i moga dojssc do znajomosci w realu.
Takie znajomości są fajne, jak masz jakiś problem to możesz
się wygadać pozostając anonimowym... A dojść do spotkania w
rl mogą jak najbardziej, sama kiedyś się spotkałam z kumplem
z sieci
I co kumplujecie się do teraz Hofferkowa
ja uważam, że to fajna sprawa. Takiej osobie można powiedzieć
o wiele więcej, poradzić się itp i to działa w obie strony.
Lecz zawsze pozostaje lekka nutka niepewności
Jeżeli obie osoby mają chęci,czas i możliwość to jest szansa na spotkanie.
Jeżeli obie osoby mają chęci,czas i możliwość to jest szansa na spotkanie.
Mam takiego kolegę, jest naprawdę bardzo fajny, mogę mu pisać
o byle czym, on się nie zdenerwuje, zawsze wysłucha/przeczyta
do końca i w ogóle fajnie się z nim pisze. Taka znajomość z dwóch końców
Polski
Taka znajomość z dwóch końców
Polski 
myślę, że jeśli chodzi o miłość, to nie...
ale przyjaźń jak najbardziej.
ale przyjaźń jak najbardziej.
czy ma szansé, to zalezy tlko i wylácznie od konkretnej
znajomosci i na czym sié ona opiera. czasem takie znajomosci nie
majá szansy poznania w rzeczywistym swiecie, a czasem
urealnienie powoduje, ze czar pryska...
w sumie kręciłam kiedyś z 2 gościami , byli w mim wieku , ale
pisaliśmy tylko jak się nam nudziło myślę , że to może być dobra
zabawa , ale nic więcej . bałabym się kogoś tak spotkać w
realu
myślę , że to może być dobra
zabawa , ale nic więcej . bałabym się kogoś tak spotkać w
realu 
czasem jak nie znam nie potrafie zaufac
było: http://www.pytajnia.pl/dzial/pytania/pokaz/2149/czy_w ierzycie_w_przyjaznie_przez_internet_/
było: http://www.pytajnia.pl/dzial/pytania/pokaz/2149/czy_w ierzycie_w_przyjaznie_przez_internet_/
owszem . poznałam. gadałam przez eee... 3 miesiące a potem
spotkaliśmy się w Krk . po 2,5 kiedy spotykaliśmy się coraz
częściej zostaliśmy parą. ale że odległość zrobiła swoje
to już nie jesteśmy .
powiem tak. to jest odrobinę niebezpieczne bo bardzo łatwo można się rozczarować. ludzie mają skłonności do kreowania wypaczonych obrazów siebie chociaż mają świadomość że prędzej czy później okaże się że tacy nie są. ja wychodziłam z założenia że skoro nie widujemy się zbyt często, a on nie ma tak jakby szansy sam zaobserwować jaka jestem to byłam po prostu szczera.w każdym najmniejszym aspekcie. jak na to spojrzę obiektywnie to chyba był jedyną osobą której nigdy nie okłamałam. czemu ? bo zależało mi na tym żeby polubił mnie. żeby zależało mu na mnie, a nie na jakimś wykreowanym, sztucznym obrazie. przyznam szczerze, że wydaje mi się, że wyszłam na tym dobrze. raz że postępowałam zgodnie ze swoim sumieniem, a dwa że zakończyło się to nie ze względu na to w jaki sposób się poznaliśmy. jaki z tego wniosek ? każdy sposób jest dobry by poznać wartościowego człowieka .
powiem tak. to jest odrobinę niebezpieczne bo bardzo łatwo można się rozczarować. ludzie mają skłonności do kreowania wypaczonych obrazów siebie chociaż mają świadomość że prędzej czy później okaże się że tacy nie są. ja wychodziłam z założenia że skoro nie widujemy się zbyt często, a on nie ma tak jakby szansy sam zaobserwować jaka jestem to byłam po prostu szczera.w każdym najmniejszym aspekcie. jak na to spojrzę obiektywnie to chyba był jedyną osobą której nigdy nie okłamałam. czemu ? bo zależało mi na tym żeby polubił mnie. żeby zależało mu na mnie, a nie na jakimś wykreowanym, sztucznym obrazie. przyznam szczerze, że wydaje mi się, że wyszłam na tym dobrze. raz że postępowałam zgodnie ze swoim sumieniem, a dwa że zakończyło się to nie ze względu na to w jaki sposób się poznaliśmy. jaki z tego wniosek ? każdy sposób jest dobry by poznać wartościowego człowieka .
Jasne, że to ma szanse przerodzic się "w realu", tylko to też
zależy od kilometrów, pracy, itp.
Jeśli miałabyś na spotkaniu "w realu" tematy do rozmów i czułabyś się pewnie w towarzystwie tej osoby to na pewno taka znajomość ma sens.
Jeśli miałabyś na spotkaniu "w realu" tematy do rozmów i czułabyś się pewnie w towarzystwie tej osoby to na pewno taka znajomość ma sens.
Moim zdaniem jak najbardziej. Ale faktycznie, listless ma rację.
Niestety wiele osób udaje kogoś innego i trudno trafić na
wartościową osobę.... Co oczywiście nie oznacza, że nie
można
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.
wyszukiwarka
podobne pytania
0
| |
2
| |
0
| |
4
| |
1
| |
0
| |
0
| |
0
| |
0
| |
0
| |
1
| |
0
| |
25
| |
0
| |
2
|
popularne słowa kluczowe
chłopak co dom dziewczyna film gra gry humor internet kobieta komputer ludzie milosc miłość muzyka na nauka nie piosenka polska pomoc praca prezent problem przyjaźń pytajnia pytanie relacje seks sex sport szkoła telefon włosy zabawa zdrowie związek śmierć życie
kategorie
Pytania: 18027, Odpowiedzi: 327600
