18
Co myślicie. ?
Pytanie zadał(a) Ropuszkaa, 19 grudnia 2009, 16:36
, A więc tak, piszę sobie książkę..., i mam nadzieje ,że pierwszy fragment wam się spodoba. ^^
Oto on :
Dziś idę na urodziny do Neli. Muszę iść na miasto,razem z Sarą po szkole, bo zapomniałam kupić jej prezentu. Zastanawiam się nad najnowszą płytą Narah Jones, wielkim Misiem, albo jakąś figurką. Teraz śmigam do szkoły, za pięć minut mam lekcje, ale co mi tam... Najwyżej się spóźnię. Wciągam spodnie, i żółtą bluzkę i idę. Pogoda jest fatalna. Niby nie pada, ale jest tak zimno ,że zaraz mi ręce odpadną. W końcu to zima, jak na razie bez śniegu. Z tego wszystkiego zapomniałam o zadaniu domowym z matmy. Trudno, przepiszę od Neli. Ona na pewno ma dobrze. Jest przecież Asem z matmy. Weszłam do szkoły, i poleciałam do stołówki. Z daleka widzę, Sarę, Lilę i Alicję... No tak ,ale gdzie Nela. W każdym razie usiadłam przy ich stoliku.
- Cześć Julka. - powiedziała swoim perlistym głosem Sara.
- Hej,hej. Wiecie gdzie jest Nela? - spytałam.
- Jest w szatni.Przed chwilą przyszła, napisała mi w SMS. - mówi Lila.
- Mam nadzieje ,że tym razem się pośpieszy. - powiedziałam niemal bezgłośnie. Oglądam się za siebie, i widzę Nele. No pośpieszyła się tym razem, ale co ja widzę. Nowa fryzura. No, no ładnie. Z przodu dłuższe włosy do ramion, delikatnie postrzępione, z tyłu krótkie, i prosto obcięte.
- No i jak. - spytała Nela, wskazując na włosy.
- Mnie się podobają. Pomysłowe. sama na to wpadłaś, czy fryzjerka doradziła? - wydusiła z siebie Lila.
- Sama, sama. To znaczy gdzieś w czasopiśmie wyszukałam.
- Dasz mi przepisać zadanie z matmy? - szepnęłam do Neli.
- Jasne, trzymaj, ale nie wiem czy dobrze na byle jak robiłam. - powiedziała moja przyjaciółka i podsunęła mi zeszyt pod nos i poszła do barku po surówkę. Raz, dwa przepisałam i oddałam jej zeszyt. Łatwe było, mogłam sama zrobić, ale co tam. Zaraz potem przyszła i wcinała swoje wykwintne danie.
- Rany jak ty możesz to jeść. Przecież to trawa. Fuj. - obrzydziła się Ala.
- To nie jest żadna trawa, dziewczyno! To samo zdrowie. Sałata, pomidory, ogórek. To powinnaś jeść, a nie biedne zabite w męczarniach zwierzęta. Porzygać się można. - dała kazanie Nela.
- Przestań mi tu paplać, o męczarniach. Zadław się tymi swoimi świętymi surówkami. - wkurzyła się Ala.
- To ty zaczęłaś Alu.
- Jaa? No chyba ty. - oburzyła się. No i kłótnia gotowa. Zawsze kłócą się tylko o jedno : żarcie. Ala ty nie jedź mięsa, Nela nie wcinaj surówek. I tak dalej. wczoraj Ala zrobiła naprawdę coś okropnego. Wepchała Neli kanapkę z wędliną twierdząc, że jest z ogórkiem. Nela, poczuła smak, zrobiła się blada i ... pobiegła szybko do łazienki. Zwymiotowała oczywiście...
Z daleka widzę Pawła chłopaka Neli. Zaraz się do nas przysiądzie. Oczywiście oddzielając mnie od Neli. Dostawił krzesło i wsunął się między nas.
- Witaj Skarbie. - pocałował Nel w policzek.
- Hej. - uśmiechnęła się moja przyjaciółka.
- Cześć Julka. Co u ciebie? - zwrócił się do mnie.
- A , da się wytrzymać. A u Ciebie? - odpowiedziałam.
- Nic, oprócz Neli ,oczywiście. - i znów ją pocałował tym razem w usta. Paweł jest cholernie przystojny i sympatyczny. Co ja bym zrobiła ,żeby mieć takiego faceta. Jest sympatyczny, świetnie się z nim gada. Razem z Nelą jest już chyba z trzy lata i w ogóle nie zachodzi się na koniec ich związku. Zresztą nie dziwie się. Są wspaniałą parą.
- A widzę ,że trafiłem na kłótnię... - szepnął.
- Lepiej już nic nie mów. - powiedziałam.
, Na tym na razie kończę, napisałam dopiero 6 kartek A4, ale sami zdecydujecie czy chcecie czytać dalej. x D
, Za błędy przepraszam ,piszę z kartki na szybko.
[ sorki ,że tak wszystko zlane ale nie moja wina x D ]
[Zgłoś do moderacji] [Dodaj do obserwowanych]
Głosuj
Odpowiedzi (18)
ja powiem tak. zaznaczyłem, że Może być, bo ogólnie ja bym
takiej książki nie przeczytał. To mi bardziej na jakiegoś
bloga pasuje.
Po pierwsze zastanów się kto będzie czytał twoją książkę, czyli do jakich odbiorców jest ona skierowana i pisz pod nich. Taka książka nie chwyci, bo jak już ktoś czyta książkę to jakiś tam poziom inteligencji ma i zapewne znudziło by mu się po pierwszej stronie. Książka powinna nieść jakieś przesłanie. Więc najpierw zastanów się jaki problem możesz opisać, a następnie pomyśl nad formą. Domyślam się, że odbiorcami mają być młodzi ludzie (13-17 lat). Więc zastranów się jaki mogą mieć problem tacy ludzi i w swojej książce zamieść "złoty środek" na ten problem. Oczywiście najlepiej jakby trzymała w napięciu heh
Nie wiem co jeszcze mogę Ci
podpowiedzieć 
Po pierwsze zastanów się kto będzie czytał twoją książkę, czyli do jakich odbiorców jest ona skierowana i pisz pod nich. Taka książka nie chwyci, bo jak już ktoś czyta książkę to jakiś tam poziom inteligencji ma i zapewne znudziło by mu się po pierwszej stronie. Książka powinna nieść jakieś przesłanie. Więc najpierw zastanów się jaki problem możesz opisać, a następnie pomyśl nad formą. Domyślam się, że odbiorcami mają być młodzi ludzie (13-17 lat). Więc zastranów się jaki mogą mieć problem tacy ludzi i w swojej książce zamieść "złoty środek" na ten problem. Oczywiście najlepiej jakby trzymała w napięciu heh
Nie wiem co jeszcze mogę Ci
podpowiedzieć 
Początek niezbyt ciekawy..no, ale może dalej będzie
fajne...
, Dzięki comandante [ : , pomyślę trochę o napięciu x D
napisz coś co młodzi ludzie będą czytali. Tak jak pisałem
napisać o jakimś problemie współczesnej młodzieży i
zamieścić swój "złoty środek" na ten problem. Jak ktoś
będzie miał taki problem i będzie czytał książki to na
pewno kupi. ALE WARUNKIEM JEST CIEKAWE PISANIE A NIE MONGOLSKIE
DIALOGI.
A może jakieś wątki erotyczne?
wrécz pornograficzne........ takie to sié sprzedajá 
radziłabym dać trochę opisu, bo jak dla mnie wydaje się jakby
cała sytuacja działa się w 1 minucie.......
o właśnie...
za szybko się wszystko dzieje
a i jeszcze jedna rada: Za dużo powtórzeń Nel.. postaraj się zastąpić te imię, np. moja koleżanka, ma przyjaciółka, ona itd...
a co do muminka: ja tak chciałem napisać
za szybko się wszystko dzieje
a i jeszcze jedna rada: Za dużo powtórzeń Nel.. postaraj się zastąpić te imię, np. moja koleżanka, ma przyjaciółka, ona itd...
a co do muminka: ja tak chciałem napisać
wlasnie chcemy watki erotyczne! 
hahahah!
hahahah!
szczerze
na przymus to pisałaś
Jakoś tak mi się to nie klei, a na dodatek to całe opowiadanie jest takie wymuszone. Jak już wspomniał comandate-niczym notka z bloga
na przymus to pisałaś
Jakoś tak mi się to nie klei, a na dodatek to całe opowiadanie jest takie wymuszone. Jak już wspomniał comandate-niczym notka z bloga
eee no troche lipa, w ogóle zastanów się w jakim czasie chcesz
pisać bo tu pojawiają sie wszystkie trzy co nie jest dobre
(radziłabym w przeszłym -najłatwiej). dialogi troche drętwe.
no jak to porządnie przeredagujesz może wyjdzie coś z tego
jeszcze, ale najpierw powiedz mi: JAKA JEST W OGOLE TEMATYKA?
JAKIS TYTUŁ MOŻE CZY COŚ?
a i jakby coś to nie chciałam być niemiła, wredna i
krytykująca. Po prostu jak to ujął puszek walę prosto z mostu
i mówię to co myślę. Lubię książki, ale takie na serio
ciekawe, poza tym moją dziedziną jest fantastyka więc za dużo
ci o takich książkach nie powiem. Owszem czytałam takowe,
ale...
poza tym bardzo dużo jest tego typu książek i wszystkie z takim wątkiem. Tych książek jest, aż za dużo.
poza tym bardzo dużo jest tego typu książek i wszystkie z takim wątkiem. Tych książek jest, aż za dużo.
No bo tak jest
Nie czytalam i nie mam zamiaru czytac.
Przeczytaj
Możę lekko oklepane, ale zawsze jakaś lektura
Możę lekko oklepane, ale zawsze jakaś lektura
Przeczytałem początek. To chyba jakiś pamiętnik? Czasy - raz
'idę' zaraz 'poszłam' albo 'pójdę'. No takie może być. Ale
czy nie lepiej byłoby to jakoś uporządkować? Może pisz w 1
osobie i czasie przeszłym?, np. "tamtego dnia było bardzo zimno
(...), gdy weszłam, w szkole od razu zobaczyłam Alę i Anię,
powiedziałam:
- Gdzie Nela? Musze sobie odpisać zadanie z matmy". i takie tam.
- Gdzie Nela? Musze sobie odpisać zadanie z matmy". i takie tam.
troche nudne, zdania jakies krotkie nie wiadomo o co chodzi, czy
o wegetarianizm czy o co. Wprowadz watek milosny to sie zawsze
chetnie czyta
Ja też walnę prosto z mostu. Będę jak Edi
Straasznie nie podoba mi się w tym budowa zdań (przeważają zdania pojedyncze). Ewidentnie nie masz takiego "lekkiego pióra". Początek nie zachęca do kontynuowania lektury. Bardziej przypomina to jakąś relacje wydarzeń niż fragment książki.
Straasznie nie podoba mi się w tym budowa zdań (przeważają zdania pojedyncze). Ewidentnie nie masz takiego "lekkiego pióra". Początek nie zachęca do kontynuowania lektury. Bardziej przypomina to jakąś relacje wydarzeń niż fragment książki.
, dzięki wam wszystkim. ! Kochani. ! Biorę się do roboty by
poprawić ,błędy. ! Tylko, chcecie następną część w
pytaniu? Czy dać wam link do jakiejś strony gdzie będzie
opowiadanie.
mozes napisac w kolejnym pytaniu, ale ta wersje poprawiona.
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.
wyszukiwarka
podobne pytania
7
| |
24
| |
8
| |
2
| |
11
| |
0
| |
0
| |
0
| |
4
| |
0
| |
13
| |
16
| |
2
| |
3
| |
15
|
popularne słowa kluczowe
chłopak co dom dziewczyna film gra gry humor internet kobieta komputer ludzie milosc miłość muzyka na nauka nie piosenka polska pomoc praca prezent problem przyjaźń pytajnia pytanie relacje seks sex sport szkoła telefon włosy zabawa zdrowie związek śmierć życie
kategorie
Pytania: 18036, Odpowiedzi: 327619
