źle się czuję oglądając na zdjęciach, filmach, itp.
skutki.... brrr..:/ raz na historii oglądaliśmy na youtube
filmiki z 2 wojny światowej, tam było zdjęcie z tamtego
okresu, widać było na nim szereg wychudzonych, ukazujących
wszystkie kości ledwie żywych dzieci..... to było
przerażające......
hmmmmm zależy kto walczy i jaka jest przyczyna wojny ( nie
myślcie że jestem jakimś rasistą) ale weźmy Pakistam według
mnie dla tych ludzi wojna to hobby o namniejsze sprawy
rozpoczynają wojne i tak ludzi nie jest mi żal bo sami do tego
doprowadzają, ale II WŚ atak Niemców na Polskę - zgineło
tyle niewinnych ludzi którzy bronili swojej ojczyzny albo
niczemu niewinni cywile i dzieci, to jest przerażające - że
przez głupotę i myśl że jest się lepszym od innych zgineły
tysiące ludzi.
ironia możemy nazwać to że ten samochód wpadł na minę,
dostał z RPG a ludzie przeżyli a u nas Chłop jechał Honkerem i zmarł bo
wybiło kolumnę kierownicy i go przebiło. Jedni widzą wrak,
drudzy kupę blachy dzięki której ktoś nadal może cieszyć
się życiem.
ironia możemy nazwać to że ten samochód wpadł na minę,
dostał z RPG a ludzie przeżyli a u nas Chłop jechał Honkerem i zmarł bo
wybiło kolumnę kierownicy i go przebiło. Jedni widzą wrak,
drudzy kupę blachy dzięki której ktoś nadal może cieszyć
się życiem.
Może dla Ciebie to tylko samochody, ale miałem 2 qmpli (bracia
chyba rok różnicy między nimi ) którzy wyjechali do stanów,
jak to młode chłopaki zawsze zabawa w wojnę itp. i potem jak
"dorośliśmy" jakoś to tak zostało, a że nie było
możliwości rżnęliśmy w America's Army... spotkania na
serwerach,klan,świąteczny assault,sylwestrowy defence itd.
itp.
I zaciągnęli się do woja, już nie pamiętam do jakiej
jednostki trafili... no i jego humvee podczas patrolu najechał
na mine...
trafili nieszczęśliwie bo najsłabszą częścią w pancerzu
hmvee (kto się w tym orientuję to wie o co kaman nie wiem jak
to wytłumaczyć)
no i go rozerwało na 2 części o generalnie miazga została z
niego...
wszyscy 4 zginęli...
Teraz by miał z 20 lat o ile dobrze liczę.
jego brat (młodszy) potem został postrzelony podczas
strzelaniny w jakiś tam miasteczku wpadli w zasadzkę i go
wycofali ze służby...
wrócił do domu i mieszka teraz z rodzicami z buffalo tam gdzie
rozbił się ten samolot, potem rozmawiałem z nim przez maila i
powiedział mi że ten samolot rozbił się jakiś kilometr od
jego domu.
A potem przesłał mi zdjęcia z jednostki jego i jego brata
gdzie właśnie były szczątki tego humvee...
jak to zobaczyłem to, miałem ochotę sam wziąć karabin,
pojechać tam i wystrzelać tych skurwysynów.... :/
Może to dla Ciebie tylko samochody, ale dla mnie nie... dlatego
zadałem to pytanie bo chciałem się właśnie tego
dowiedzieć...
powiem tak, chodzi o mentalność ludzi którzy walczą, wiadomo
rządowi chodzi o ropę ale tym trzem chłopakom w samochodzie
zależy by odklepać swoje, wiedzą że mają sprzęt którym
mogą cały Bagdad przywrócić do czasów Mezopotamii. Teraz
jest tak, jak zamachowiec terrorysta wysadzi się w powietrze
zabijając 67 cywili, 100 raniąc ALE jeden Amerykanin został
ranny to jest dobrze bo walczy z "niewiernymi", ale jak Bombowiec
aliantów puści rakietę w dziuple terrorystów i zginie 13 + 1
cywil to już jest ludobójstwo. I teraz wczujcie się
żołnierza który jedzie na patrol. Jak by Alianci grali na
takich samych zasadach co wróg to rozdział historii pt. "Wojna
w Iraku" została by zakończona.
Gdy widzę takie zdjęcie, to myślę od razu o rodzinie tych, co
umarli w tym pojeździe, jak się teraz czuje. Chciałbym im
jakoś pomóc, ale co może zdziałać taki Puszek, który
jeszcze tak na prawdę to dzieciak...
Mi się wydaje że ludzie którzy jechali tymi samochodami
przeżyli, widziałem filmy gdzie HMMWV wpadało na minę lub
dostało bezpośrednie uderzenie, fakt auto zmienia się w kupę
złomu ale załoga nie ucierpiała. Macie tu filmik z testów http://www.youtube.com/watch?v=n_yz_ONZltA
Aha, i nie polecam wierzyć i opierać się na tym co mówią
media, bo to jest jedno wielkie kłamstwo i matactwo !
Polecam bardzo film pt. "Walka o irak" / "Battle for Haditha"
Bardzo dobry film ukazujący trochę prawdy, jak to oglądałem
to muszę się przyznać, że no... nie wytrzymałem... :/
Podobnie jest jak media pokazują że np. Amerykanie zrobili
jakiś nalot (w sensie szturm) na wioskę lub niszczą cywilne
auta czołgami, moim zdaniem nikt nie ma prawa tego osądzać, bo
jak mówił Error że poderwał by karabin i jazda. Wcale się
nie dziwię, w wojsku dzięki rygorowi i dyscyplinie człowiek
nawiązuje takie więzi że jak ginie ktoś z oddziału w wojnie
która jest tylko porachunkami ich prezydentów musi odreagować.
Oglądałem kiedyś taki film gdzie był przedstawiony dzień z
życia żołnierza, dosłownie kulkę można dostać wszędzie,
przerażające
jeśli komuś się chce oglądać...
jak najadą na minę przeciwpiechotną to jeszcze pół biedy bo
tylko hmvv zniszczy, gorzej z przeciwpancerną bo wtedy miazga
zostaje... ale i tak gorsze są samochody pułapki co widać na
filmiku bo hmvv są mocniejsze od spodu niż od boku...
na filmie widać celownik na szarym tle co co się rusza i bum
jakby ktoś nie wiedział, to jest to "Air Strike"
Duuuży samolot coś jak B-17 tylko nowsze.
ma zamontowane działka od "zwykłego" karabinu chyba 50' o ile
dobrze się orientuję, przez małe bombki aż do wielkiego
piercziut
ma celownik termowizyjny... manna z nieba
Tak to wygląda z ziemi. http://www.youtube.com/watch?v=CFTZHDJsUs8&feature=fv
w
B-52 też nie mały, do nalotów na Irak głównie służą
F-117 z uwagi na rozmiary i precyzje, ale powinni od czasu do
czasu rozpakować w powietrzu ten prezent
Dla mnie to tam nie ma znaczenia czy przeżyli czy nie, sami się
tam pchają i tyle. Oni są tam okupantami i tyle. Jak polscy
partyzanci zabijali szwabów to było ok. Co do "odreagowywania"
to nie wiem czy to jest ok bo jak polaków rozstrzeliwano (
ludność cywilną ) to nie było fajnie.
nie mówię że to fajnie, wiem że USA to okupanci ale nam teraz
chodzi o tych młodych ludzi którzy też tej wojny nie
rozumieją, a muszą trzymać karabin i strzelać do drugiego
człowieka. Kolesie w domu wyrywali laski, chodzili na imprezy
życie mijało na luzie, a teraz codziennie, krew, śmierć itp.
taki człowiek bez pomocy psychologa nie kontroluje się. Nigdy
tam nie byłem i na razie nie zamierzam.
Error kiedyś się interesowałem technologią wojskową i
trochę poczytałem o Wietnamie i Iraku, ale z perspektywy
żołnierza a i kuzyn był 2 razy w Kosowie (w ogóle inna
historia) i jego ziomki są na "misjach" w Iraku i Afganie, bez
komentarza.
wiesz w USA dostajesz rozkaz i jedziesz, to nie jak w Polsce że
potrzeba 2-3 tyś. chętni sami się pchają. W Ameryce
większość tych młodych chłopców to kolesie z ulicy, pracy
nie dostaną bo są często bez szkoły a wojsko każdego
weźmie. Podobnie jak kiedyś Wujek Sam tak i teraz amerykański
rząd proponuje im mieszkanie oraz dobrą pensje i wyjście na
prostą. No ale kogo do Iraku zabiorą doświadczonych czy
młodych (patrz Wietnam). Zaś kolejni poszli bo musieli
odbębnić ten rok służby, a tam nie ma jak w Polsce że tych
sezonowych nie biorą na misje. Tam wystarczy 3 miechy treningu i
już jesteś na drugiej półkuli pilnując szybu naftowego.
Odpowiadasz użytkownikowi roy3000
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Bielasso, 04 stycznia 2010, 09:11
0
No dobra roy mnie to w sumie CH*J obchodzi skąd oni biorą
rekrutów do woja. Wiem jedno w USA łatwiej jest wyżyć niż w
Polsce. Jak ktoś idzie do wojska to jak już pisałem, niech
liczy się z konsekwencjami tego zawodu. Jak nie pasuje mu
nastawianie Du*y za ropę to niech idzie pracować do Mc i tyle,
kasa gorsza i nie dostanie mieszkania ale będzie żyć na
lepszym poziomie niż nie jeden Polak i nie będzie zdziwienia
jak mina uj*bie mu nogę.
error, napisałeś, że miałeś 2 kumpli i że poszli do wojska
do USA przecież to jest
przestępstwo... nie możesz służyć(zapisać się do) obcej
armii, no chyba że tam Cię przeniosło wojsko Twojego kraju z
misją pomocy... na WOS-ie o tym gadaliśmy...
No dobra lae jak się jedzie tam i się nie ma zamiaru wracać do
Polski to nie ma sprawy, zresztą kto zgłosi że jakaś dana
osoba pracuje w wojsku a nie np przy zbiorze buraków w USA czy
innym kraju
Odpowiadasz użytkownikowi Bielasso
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.