Jak go przechodzicie lub jak go przechodziliście? macie częste wzloty i upadki? wpadacie we focha? lub w podobne przypadki które w tym okresie występują ?
focha nigdy nie mialam.
tak mialam bardzo duzo upadkow. wzlotow tez troche bylo.
w sumie nie bylo tak zle.
chociaz pamietam ze zloscilam sie z byle powodu np. ze na obiad
nie ma mojej ulubionej zupy lub nie chce mi sie net wlaczyc.
Pozwolisz że się pod Tobą podpisze
No ale dodam tez coś od siebie
Wykształciła mi się umiejętność doprowadzania ludzi do
pasji gdy mnie do tego zachęcą, sprawia mi to wielką frajdę
bądź co bądź i nawet czasem widać to nawet na Pytajni
Jak coś jeszcze mi do głowy wpadnie to dam znać
Dziwne tagi o.O . Ojeezuu , to chyba jedno z najgorszych okresów
w życiu . I jeszcze jak ma się "te dni" i PMS to już wgl
wszystkie dziewczyny pewnie wpadają w szał . Ja niestety jestem
w trakcie i bez kija nie podchodź . Wlasna babcia się mnie boi
(mówię że na nią warczę i jestem na nią zła) . I nie
panuje nad tym . Chyba trzeba prosto z mostu walić że jest się
złym bo ma się zły dzień
Odpowiadasz użytkownikowi smile4vere
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): smile4vere, 03 stycznia 2010, 21:03
0
Znaczy w trakcie dojrzewania , żeby nie było . Ale i tak cały czas chodzę
nabuzowana . I nie wiem co robić , nie chcę zabijać wszystkich
w promieniu 4 km :/
Ja często nie nawidzę siebie. Jestem zła na cały świat. Ale
to są chwilowe upadki. Cieszę się z tego co mam i doceniam to.
Czasami wydaje mi się że jestem mądrzejsza od innych, ale
później okazuje się że to Oni mieli rację. Często zmieniam
humorki
No rosną rosną , ale to takie ... osobiste . No i po co w tagach przypominać o
najgorszej rzeczy związanej z dojrzewaniem (1 miejsce zajmuje
bezkonkurencyjnie okres , na 2 włoski na 3 trądzik , na 4
humory - moja prywatna
klasyfikacja )
Odpowiadasz użytkownikowi smile4vere
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Puszek1245, 03 stycznia 2010, 21:22
2
Nie osobiste, tylko łonowe
A potem jakieś neokidy będą na przyrodzie zamiast łonowe,
osobiste gadać
Odpowiedział(a): smile4vere, 03 stycznia 2010, 21:37
0
Depilacja , no oczywiście że tak , ale to długie i czasem boli
. Puszek , nie mówiłam osobiste
włoski tylko sprawy ^^ . Zbok z ciebie . Łonowe to akie
brzydkie słowo ... Bambus , to on TAM i pod pachami też się
golił o.O !? FACET
Odpowiadasz użytkownikowi smile4vere
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): smile4vere, 03 stycznia 2010, 21:42
0
Puszek , ale najpierw mówisz że punktu 2 nie masz , a potem ze
dziwnie bez włosów . Coś kręcisz chłopie . U dziwczyn to
chyba raczej dziwnie Z włosami
. Kurde , wy to faceci macie fajnie , nie macie jedynki ....
ZAMIENI SIE KTOS ?
Ja mam łoniaki że łoho ale nie chce ich golić bo to dla mnie
takie trooche pedalskie
zapomniałeś też dodać zarost na twarzy trądzika to ja średniego mam. a
humor to mam zawsze dobry ( prawie
Odpowiadasz użytkownikowi Elite263
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Puszek1245, 03 stycznia 2010, 21:38
2
Nie chodziło o humor, tylko o humory! Nastroje różne...
BoShE, $ kIm MuA pRaCuJe...
wiem że chodziło o HUMORY i muj HUMOR jest zawsze dobry, i nie
mam tak że najpierw spierpapier potem kiziu miziu, dla mnie to
też takie pedalskie więc zawsze mam DOBRY
ojj mało wiesz ... homoseksualizm jest przyczyną wielu zjawisk
zachodzących w życiu jednostki ... najwcześniejszą przyczyną
jest nadmiar hormonu, którego wydziela matka podczas ciąży
dochodzą do tego różne
przyczyny w późniejszym stadium danego osobnika. Jako student
psychologii coś na ten temat wiem. Nie jest to wątek o tej
tematyce dlatego zakończmy rozmowę na ten temat.
Odpowiadasz użytkownikowi proszek
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Puszek1245, 04 stycznia 2010, 16:51
0
I co proszku, jesteś zadowolony z tych studiów
Bo mnie zawsze interesowało, czy to dobry kierunek
Oj miewa się często problemy z tym związane. Staram się żyć
w harmonii, jednakże symptomy tego okresu często zaburzają mi
życie i kontakty międzyludzkie . Czasem wpadam w focha mimo woli. Podczas "tych dni" jest
jeszcze gorzej, bo nad sobą nie panuję i robię głupie rzeczy.
Najgorsze jest jednak najpierw robić, potem myśleć..
Szczerze powiem, że ja dosyć spokojnie przechodzę ten okres,
ale nie powiem, jestem trochę nadpobudliwa i temperamentna.
Aczkolwiek wątpie, by było to spowodowane buzującymi hormonami
u mnie to burzliwie przebiegało klótnie z rodzicami itp. nic
milego ale są tez fajne wspomnienia pierwsi chłopacy w których
sie podkochiwałam, pocałunki, i takie tamm.. ale z drugiej
strony cieszę się bo juz mam to za soba!
cieszę się, że już z tego buntowania się wyrosłam
w drzwiach od mojego pokoju mało szyba nie wyleciała, bo
ciągle nimi trzaskałam, ciągła chandra, nie zadowolenie,
płacz, krzyk ogólnie tragedia...
ooooj pewnie, ze sié zdarzaly wahania nastrojów - mialam dni,
ze mnie nosilo jak Zyda po psustym sklepie; a zdarzly sie dni, ze
nie chcialo mi sié z domu tylka ruszyc... ogólnie bylam pyskata
i nadpobudliwa i wiecznie mialam na pienku z ojcem
O tak, dziwię się, że niektórzy bliscy z mojego otoczenia
przezyli te czasy. Byłam nieznośna, wiecznie coś mnie
drażniło. Zdarzało się, że wpadałam w szał i wtedy biedni
byli ci co stali najbliżej. Moje słowo zawsze musiało być
ostatnie przez co dochodziło do wielu kłótni, głównie z
ojcem, bo mama wolała przemilczeć, za co jestem jej wdzięczna,
choć wtedy wkurzałam się, że nie chce się ze mną kłócić.
Byłam straszną furiatką
Ale zdarzały się też tzw chandry, kiedy najchętniej nie
wyłaziłabym spod kołdry.