Witaj nieznajomy!

Zaloguj się lub załóż darmowe konto

28
Kalientaa
Czy zazdrość jest w życiu potrzebna?
Pytanie zadał(a) Kalientaa, 08 stycznia 2010, 23:37
I dlaczego.

[Zgłoś do moderacji] [Dodaj do obserwowanych]

Odpowiedzi (28)

Odpowiedział(a): Puszek1245, 08 stycznia 2010, 23:39 [#odpowiedz]
0
Puszek1245
Mi się wydaje, że tak, ale nie bez przesady

Jeżeli przykładowo chłopak jest zazdrosny o dziewczynę, to wtedy ona się dobrze czuje, bo wie, że komuś na niej zależy

Odpowiedział(a): Puszek1245, 09 stycznia 2010, 09:43
0
Puszek1245
smile4ever, ni doceniasz się, a na to pytanie bardzo dobrze odpowiedziałaś

Odpowiedział(a): sakurcia, 09 stycznia 2010, 10:33
0
sakurcia
fajna z Ciebie smile4vere.....

Odpowiedział(a): Puszek1245, 09 stycznia 2010, 11:38
0
Puszek1245
O kurczę Pomyłka
Do bambus`ki się upodobniam i sam sobie odpowiadam
Ale to bylo do smile4ever, tylko nie w tym miejscu umieściłem

Odpowiedział(a): smile4vere, 10 stycznia 2010, 21:50
0
smile4vere
Hehe, no fajna pomyłka . Dziękować , dziękować . Ale ja i tak się nie nadaje xd . GłupiÓtka jestem, nawet nick napisałam z błędem

Odpowiedział(a): smile4vere, 08 stycznia 2010, 23:52 [#odpowiedz]
0
smile4vere
Ojezusiu , puszek mnie przysłał , a to za mądre tematy na mj rozumek Kubusia Puchatka ^^

Zazdrość jest potrzebna , żeby podkreślić różne uczucia , no bo jak ktoś jest zazdrosny to znaczy że mu zależy na kimś . No , ale jak zazdrości jest za dużo to wykopać ją z serducha . A jak się nie da , odizolować się i pisać na pytajni ^^

Odpowiedział(a): sha2502, 08 stycznia 2010, 23:55 [#odpowiedz]
0
sha2502
jest potrzebna ale tak z umiarem

Odpowiedział(a): XXXX, 09 stycznia 2010, 08:43 [#odpowiedz]
0
XXXX
Tak, jest. Wtedy doceniamy to co możemy stracić.

Odpowiedział(a): sakurcia, 09 stycznia 2010, 10:48 [#odpowiedz]
0
sakurcia
czasem odrobiny zazdrości potrzeba, z naciskiem na ODROBINY...... tak naprawde zawsze wszystkiego w życiu potrzeba tylko z umiarem.......

Odpowiedział(a): dominiczka, 09 stycznia 2010, 10:53 [#odpowiedz]
0
dominiczka
czasem się przydaje, ale z umiarem

Odpowiedział(a): agulka66623, 09 stycznia 2010, 11:31 [#odpowiedz]
0
agulka66623
zazdrość w granicach zdrowego rozsądku- tak.
Okazując zazdrość pokazujemy partnerowi, że nadal nam na nim zależy, że ciągle jest dla nas atrakcyjny. Ale granicę miedzy tą zdrową a chorobliwą zazdrością łatwo przekroczyć. Obsesyjnie zazdrosny partner to coś strasznego.

Odpowiedział(a): fable, 09 stycznia 2010, 11:51 [#odpowiedz]
0
fable
trochę tak, bo jak jest miłość, to jest i zazdrość, ale bez przesady.. bo zazwyczaj z tej zazdrości, to tylko są same kłopoty .

Odpowiedział(a): listless, 09 stycznia 2010, 12:42 [#odpowiedz]
0
listless
trochę zazdrości jest potrzebne człowiekowi - motywuje go często do działania, podjęcia się czegoś. ale nie należy popadać w skrajności bo takie zazdroszczenie wszystkiego i wszystkim to raczej nie mieści się w granicach zdrowego rozsądku.

Odpowiedział(a): xyz, 09 stycznia 2010, 13:05 [#odpowiedz]
0
xyz
myślę podobnie jak wszyscy powyżej zazdrość jest potrzebna, ale wszystko ma swoje granice, a jeśli się ich nie dostrzega to już krok od obsesji i poważnych problemów.

Odpowiedział(a): gentelmanpaul, 09 stycznia 2010, 13:20 [#odpowiedz]
0
gentelmanpaul
wystarczy 100% zaufania.
zazdrosc to oznacza brak zaufania.im wiecej zazdrosci tym mniej ufnosci. wtedy sie lepiej szybko rozstac i nie sprawiac drugiej osobie przykrosci.

Odpowiedział(a): bambus, 09 stycznia 2010, 13:22 [#odpowiedz]
0
bambus
moze troszeczke.
a ja wlasnie za bardzo jestem zazdrosna o wszystko i o wszystkich.

Odpowiedział(a): gentelmanpaul, 09 stycznia 2010, 13:30 [#odpowiedz]
0
gentelmanpaul
no tak. dziewczyna najlepiej faceta na lancuchu trzymac. a krawat Ci nie starczy bambusku?

Odpowiedział(a): Puszek1245, 09 stycznia 2010, 13:47 [#odpowiedz]
0
Puszek1245
A ja Wam opowiem pewną historię, która wydarzyła się w tamtym roku:
Miałem bardzo dobry kontakt z dwiema dziewczynami... Obie były dla mnie przyjaciółkami... Ale te dziewczyny się pokłóciły o coś i się nie znosiły... Więc skoro byłem ich przyjacielem, to postanowiłem je pogodzić, ale bez skutku. Ponadto obie rywalizowały o to, która będzie dla mnie lepszą przyjaciółką Chodziły ze mną za rękę i obie posunęły się do tego czynu, że chciały ze mną chodzić... A ja byłem w kropce... No to raz rozmawiałem z jedną na przerwie, raz z drugą i dałem im dosyć wyraźny sygnał, że z żadną nie chcę chodzić... Ale one się nie poddawały... Kiedy szedłem z jedną, ta druga, gdy nas spotkała, wyzywała ją od suk i ku.rw, oczywiście z wzajemnością... W końcu były tak zazdrosne o mnie, że chciały się o mnie bić, a tego już było za wiele... By uniknąć bójki, która by była dla nich niekorzystna, bo by się jeszcze oszpeciły i tyle, musiałem dojść do kompromisu.... Powiedziałem im obu, że skoro ma tak wszystko wyglądać, to nie chcę ich znać.... Trochę mnie to kosztowało, bo obie lubiłem, ale zrobiłem to dla ich dobra... No tak, dziewczyny obrażone na mnie i na siebie i ja tak samo w złym nastroju.... Ale potem ze sobą chyba rozmawiały i to ja się stałem tym złym dla nich.... 'oczywiście nieprzyjemne wyzwiska i w ogóle, ale ja już wolałem je obie stracić, niż miałyby się o mnie bić i jeszcze sobie coś zrobić... Trochu przykro, ale najwidoczniej żadna nie była moj.ą prawdziwą przyjaciółką... Przynajmniej one się pogodziły... Dziwne to wszystko I teraz też mam podobną sytuację, ale nie chce mi się o niej pisać i mnie z kompa wyganiają...

Odpowiedział(a): syla105, 09 stycznia 2010, 14:37 [#odpowiedz]
0
syla105
troszkę w tedy możemy sobie uzmysłowić wiele rzeczy np. że nam na kimś zależy

Odpowiedział(a): PaniKraweznik, 09 stycznia 2010, 19:38 [#odpowiedz]
0
PaniKraweznik
Troszeczkę na pewna tak. Ale jeśli mowa o tkz. "chorej zazdrości" to nie jest to wskazane.

Odpowiedział(a): PaniKraweznik, 09 stycznia 2010, 19:41
0
PaniKraweznik
tzw.*

Odpowiedział(a): Esme1234, 09 stycznia 2010, 19:54 [#odpowiedz]
0
Esme1234
Zazdrość, ale jaka O partnera? Wydaje mi się, ze tak... Ale trochę, tak, żeby druga osoba wiedziała, że nam w dalszym ciągu na niej zależy... Nie mylić tego jednak z chorą zazdrością, która bardziej niszczy niż cokolwiek buduje i wzmacnia... Taka zazdrość rujnuje związek, osoba zazdrosna jest w stanie ograniczać kontakty ze znajomymi swojej drugiej połówce, osaczać ją... Przeżyłam coś takiego i nikomu nie życzę czegoś podobnego...

Odpowiedział(a): GosiaczekOsa, 09 stycznia 2010, 20:02 [#odpowiedz]
0
GosiaczekOsa
zbyt ogólne to pytanie :/ nie mam pojécia gdzie punkt zaczepienia zlapac.
Zazdrosc materialna - jesli chorobliwa to absolutnie nie, bo to zawsze niszczy, jesli motywujáca do dzialania i budowania sobie celów do realizacji to tylko dobrze wrózy.
Zazdrosc w milosci - zawsze potrzebna bo daje nam znak, ze nadal nam na sobie zalezy...

Odpowiedział(a): devlieger, 09 stycznia 2010, 20:54 [#odpowiedz]
0
devlieger
Pycha, chciwość, nieczystość, zazdrość - wszystko niepotrzebne oprócz tego 3

Odpowiedział(a): julita2710, 09 stycznia 2010, 21:31 [#odpowiedz]
0
julita2710
przydaje sie... ale ak jak napisala dominiczka :'z umiarem'

Odpowiedział(a): Nostie, 10 stycznia 2010, 18:18 [#odpowiedz]
0
Nostie
tak tylko troszke

Odpowiedział(a): czyczek, 10 stycznia 2010, 21:52 [#odpowiedz]
0
czyczek
Oi, potrzebna i Bambus o tym wie

Dodaj odpowiedź

Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.

wyszukiwarka   
podobne pytania   
52
20
12
8
5
3
20
16
29
17
31
17
8
2
1

popularne słowa kluczowe   
kategorie   
Biznes (754)Dom (1021)
Edukacja i szkoła (794)Erotyka i seks (324)
Film (3613)Gry (494)
Hobby (446)Inne (4929)
Komputery i Internet (1040)Kulinaria (238)
Kultura (195)Ludzie (1645)
Miłość i relacje (1289)Moda (375)
Motoryzacja (287)Muzyka i taniec (836)
Podróże (277)Polityka (118)
Praca (430)Prezenty (178)
Rozrywka (476)Sport (312)
Sztuka (65)Taniec (29)
Uroda i styl (696)Zdrowie (830)
Zwierzęta (245)
Pytania: 18003, Odpowiedzi: 327494