Niewszystkie i nie zawsze happy end jest zły, ponieważ jeśli
dadzą jakiś morał, to jest nawet do zniesienia. A co do
pytania to dodatkowo powiem, że "przyjaciele".
Moda na sukces może jest głupia, ale ludzie go oglądają. Bo
gdyby nie duża oglądalność to nie robiliby tylu tysięcy
odcinków.
Ale nie lubię tego oglądać jakby co
o jej nie wiem. oglądam dwa seriale ; "Chirurdzy" i "Układy" i
to chyba wszystko [kiedyś
oglądałam "przyjaciół" i mi się całkiem podobało].
widziałam chyba ze 2 odcinki mody na sukces w całym swoim
życiu i te dwa obejrzane utwierdziły mnie w przekonaniu że nie
muszę żałować że nigdy nie widziałam większej ilości.
Moda na sukces.... A ja oglądam tylko Chirurdzy i czaasem
Pierwszą Miłość. Jeszcze jak natrafię to ostry dyżur, ale
już nie leci, a jak leci, to ja wtedy w szkole jestem...
Po za dr.house , to wogóle nie mam czasu na jakiekolwiek inne
seriale ponieważ wolę spędzić czas w inny sposób , więc nie
mogę się w tej kwestii wypowiadać
najgłupszy serial ? hmm... moda na sukces no też ale nie zapominajmy o hanah
fontanach i DżOÓónaSskaChH ( ee i tak nigdy nie bede umiała
napisać tego jak dzieci nego )
Kiepscy - nie ciérpié tego serialu, takie fleje i oblesniaki -
jak kiedys sié ten film poza granice Polski wydostanie to
bédzie naszym gwozdziem do trumny w sferze pojmowania polskiej
kultury osobistej i zycia codziennego.
Jak natrafię z siostrą na modę na sukces to strasznie się
piejemy z tego badziewia.
Zgadzam się z powyżej wymienionymi prócz przyjaciół i dr.
housa, bo one mi się akurat podobają