Przyznaję się, czytałem
Miałem zawsze polewkę z "problemów" nastolatków i
nastolatek
Teraz nie czytam takich rzeczy, wolę ciekawe artykuły na Onecie
i WP
ja bylam mala byl szal na to
czytalo sie.
teraz nie czytam i nie mam zamiaru cyztac tych bzdur.
pamietam ze kiedys bylo takie pytanie 'moj penis jest za duzy a
ona ma za mala.co mam zrobic?'
hahahahha.
Odpowiadasz użytkownikowi bambus
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Puszek1245, 07 lutego 2010, 14:39
1
Haha, a ja to czytałem
Albo cos podobnego
Chodziło o to, że mieli za mało pieszczot
Tak pisało
Myślę, że to gazeta dla osób, z których mózgi są
przerabiane na papkę. W większości tak jest, ale nie we
wszystkich przypadkach. Tak się dzieje w przypadkach, gdzie ta
gazeta jest "bogiem".
Kiedyś trafiłem na to przypadkiem nie pamiętam gdzie to
było... to było pytanie "Czy możliwe, że mój penis się
złamał... ? bo moja dziewczyna go jakoś dziwnie złapała i
tak zabolało..." myślałem, że padnę xD
żałosne dla mnie jest to co piszą w tych wszystkich gazetach.
i jak tu dzieci mają być normalne potem. w sumie to oni po
części odpowiadają za istnienie emokidów i dzieci z gatunku
neo. xd
Czytać to może w moim przypadku za duże określenie, ale jak
jakaś kumpela miała to nie powiem czasem się przeglądało. No
i zawsze wielka polewka była z tych problemów nastolatków...
jedno z pytań które mi się przypomniało !
' czy siedząc na kolanach u chłopaka można zajść w ciąże ?
' lub ' mój chłopak mnie onanizował lecz przedtem zrobił to
samo ze swoją częścią ciała i miał spermę na rękach...
czy nie jestem w ciąży ? ' coś takiego dokładnie nie
pamiętam
by£y czasy kiedy czytywa£am, mniej wiécej IV klasa
podstawówki, jak takie super znaczki z zespo£ami sie zbiera£o
i wymienia£o na przerwach
A co do pytan intymnych... smieszá czytelników którzy majá
juz jakies pojécie o seksie, ale dla nastolatków którzy nie
majá stycznosci z tym tematem, którzy czésto nie majá z kim
pogadac, rodzice ich nie uswiadamiajá, czésto tego typu gazety
sá pierwszym zród£em informacji... Skoro sá osoby które
piszá do redakcji i zadajá te pytania tzn. ze istnieje potzreba
by na nie odpowiadac i uswiadamiac m£odych.