Witaj nieznajomy!

Zaloguj się lub załóż darmowe konto

13
Aksi
Co sądzicie.....
Pytanie zadał(a) Aksi, 24 lutego 2010, 18:09
....o ludziach, którzy "za wszelką cenę" broniliby innych, w większości poświęcali się. Jak sądzicie czy takie osoby są silne czy słabe, bo spotkałam się z stwierdzeniem, że takie osoby w głębi duszy są naprawde słabe, bo potrzebują kogoś kto by ich obronił, chociaż żeby był ktoś przy takiej osobie, by mogła pokazać na co stać taką osobę, chce się poczuć lepsza pomagając innym.........

[Zgłoś do moderacji] [Dodaj do obserwowanych]

Odpowiedzi (13)

Odpowiedział(a): Karmelek, 24 lutego 2010, 18:22 [#odpowiedz]
2
Karmelek
Podziwiam takie osoby i darzę wielkim szacunkiem, który im się należy.

Odpowiedział(a): Puszek1245, 24 lutego 2010, 18:25 [#odpowiedz]
0
Puszek1245
Wielki szacunek dla takich osób.

Odpowiedział(a): Grzechu94, 24 lutego 2010, 18:30 [#odpowiedz]
0
Grzechu94
Tak jak powyżej

Odpowiedział(a): gentelmanpaul, 24 lutego 2010, 18:47 [#odpowiedz]
0
gentelmanpaul
ni i ja takze.

Odpowiedział(a): senderki11, 24 lutego 2010, 21:20 [#odpowiedz]
-2
senderki11
zgadzam się z tym



Odpowiedział(a): Karmelek, 24 lutego 2010, 18:22 [Zgłoś do moderacji] [#odpowiedz] 2
Podziwiam takie osoby i darzę wielkim szacunkiem, który im się należy.

Odpowiadasz użytkownikowi Karmelek


Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...


Odpowiedział(a): Puszek1245, 24 lutego 2010, 18:25 [Zgłoś do moderacji] [#odpowiedz] 0
Wielki szacunek dla takich osób.

Odpowiadasz użytkownikowi Puszek1245


Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...


Odpowiedział(a): Grzechu94, 24 lutego 2010, 18:30 [Zgłoś do moderacji] [#odpowiedz] 0
Tak jak powyżej

Odpowiadasz użytkownikowi Grzechu94


Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...


Odpowiedział(a): gentelmanpaul, 24 lutego 2010, 18:47 [Zgłoś do moderacji] [#odpowiedz] 0
ni i ja takze.

Odpowiadasz użytkownikowi gentelmanpaul


Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...

Odpowiedział(a): czyczek, 24 lutego 2010, 21:27 [#odpowiedz]
0
czyczek
znałam taką osobę

RESPEKT!

Odpowiedział(a): Nostie, 24 lutego 2010, 21:57 [#odpowiedz]
0
Nostie
zgadzam sie z wami
ale nie sądze że takie osoby są słabe wrecz przeciwnie

Odpowiedział(a): GosiaczekOsa, 24 lutego 2010, 22:12 [#odpowiedz]
0
GosiaczekOsa
moim zdaniem kazdy przypadek nalezy rozpatrywac indywidualnie. Sá filantropi z potrzeby serca ale sá i tacy co za wszelká cené pomagajá bo wiedzá, ze w ten sposób powstaje rodzaj uzaleznienia osoby której pomogli od siebie; i sá tacy którzy pomagajá by potem oczekiwac czegos w zamian... Ile ludzi tyle oblicz...

Odpowiedział(a): Taves, 25 lutego 2010, 08:52 [#odpowiedz]
0
Taves
Osoba która jest w stanie poświęcić siebie, swe zdrowie, życie czy cokolwiek innego dla kogoś innego zasługuje na szacunek. Jest silna ale siłę można pojmować na kilka sposobów.

Odpowiedział(a): sakurcia, 25 lutego 2010, 16:37 [#odpowiedz]
0
sakurcia
Zależy o jakie chodzi poświęcanie się. Można poświęcić się np. ratując innym życie, wyciągając z opresji lub ogólnie pomóc w ciężkiej sytuacji, czasem błahej. Dla mnie takie osoby bez względu w jaki sposób się poświęcają to i tak są na tyle silne, by móc przełamać barierrę obojętności, a na tyle słabe, że potrzebują bliskości 2 człowieka prawie bez przerwy, takie osoby łatwiej jest zranić.

Odpowiedział(a): error, 25 lutego 2010, 20:39 [#odpowiedz]
0
error
Moim zdaniem, to nie zależy od tego czy ktoś jest słaby czy mocny...
W takim wypadku nie myślisz o tym, czy coś może Ci się stać itd.
Po prostu adrenalina buzuje, spontan i tyle... jak dostaniesz w pysk to nawet nie czujesz

Odpowiedział(a): error, 25 lutego 2010, 20:44
1
error
Kurde wypowiedź mi ucięło... :/
Tu akurat mówiłem o przypadku kiedy kogoś napadną czy coś...
Ale w innych sytuacjach też tak jest, adrenalina buzuję, nie myślisz o tym, robisz co trzeba...
Przynajmniej ja tak mam, ale znam osoby które najchętniej by uciekły i zapomniały...
Kiedyś jak koleżanka zemdlała to pierwsza rzecz jaką kumpel zrobić to schował piwo, stanął po środku pokoju i nie wiedział gdzie się ruszyć... a ja jak debil się do niego wydzierałem, żeby okno i drzwi otworzył bo i tak w tym stresie więcej nie mógł zrobić... ja musiałem ją trzymać, kiedy się już obudziła, to kupel powiedział, że prawie zawału dostał... po czym sam odleciał bo kretyn się zapowietrzył... -.-'

Odpowiedział(a): devlieger, 26 lutego 2010, 15:01 [#odpowiedz]
0
devlieger
niech każdy dba o swoją dupę

Dodaj odpowiedź

Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.

wyszukiwarka   
podobne pytania   
1

popularne słowa kluczowe   
kategorie   
Biznes (756)Dom (1024)
Edukacja i szkoła (794)Erotyka i seks (324)
Film (3617)Gry (494)
Hobby (447)Inne (4930)
Komputery i Internet (1040)Kulinaria (238)
Kultura (195)Ludzie (1645)
Miłość i relacje (1291)Moda (376)
Motoryzacja (287)Muzyka i taniec (836)
Podróże (278)Polityka (118)
Praca (445)Prezenty (178)
Rozrywka (476)Sport (313)
Sztuka (65)Taniec (29)
Uroda i styl (696)Zdrowie (833)
Zwierzęta (245)
Pytania: 18037, Odpowiedzi: 327621