Witaj nieznajomy!

Zaloguj się lub załóż darmowe konto

20
Elite263
....kurde....
Pytanie zadał(a) Elite263, 02 marca 2010, 21:59
yy..głupio mi pisać to pytanie, bo już obiecywałem, i w ogóle..no ale muszę...zapewne wiecie o co mi chodzi..a więc po tamtej naszej rozmowie jak jej wygarnełem , tydzień się nie odzywaliśmy do siebie i ja nie miałem jeszcze zamiaru. tyle że ona do mnie napisała... spytała się czy jeszcze długo będę na nią obrażony no i ja tam powiedziałem..oj nie pamiętam...no i tam powiedziała że jej głupio i że chciała się pogodzić itp..no a ja że nie.. czy jakoś inaczej. No i od tego czasu nie odzywaliśmy się do siebie od 1,5 miesiąca..teraz to jesteśmy na takim etapie że odezwać to nadal nie mamy szansy się do siebie, conajwyżej nasze wzroki spotkają się na sekunde razem i jest troszke nie zręcznie.. problem w tym że ja ogólnie wyrabiam ale ogólnie nie wyrabiam.....ja naprawdę do niej czuje coś więcej , bo to nie jest możliwe żeby to nie była ta pierwsza miłość(nieszczęsna) jak od pół roku tak mam i nadal mam... wielu dziewczynom odmawiam i nawet nie myślę o jakimś związku, nawet mi to na myśl nie przechodzi bo coś we mnie mi nie pozwala..tylko wtedy o niej myślę...że może " C o ś " jednak.. a tu dupa.. i tu kolejny problem się pojawia.. powoli zaczynam się " zapuszczać " w złe towarzystwo, nie mam nikogo kto by mnie jakoś " odciągał " a zazwyczaj ona poprostu pisząc ze mną całkowicie mnie " normalniała " a jak się pokłóciliśmy no to teraz właśnie nie mam już sensu być normalnym skoro jej nie ma bo u nas w ogóle nie ma normalnych dziewczyn ( nie "złych"), a ona jednak.. shit happends..czy jak to tam..i tu pewnie się pojawią dyskusję że ja do nauki itp.. spoko.. to wam odrazu odpowiem... uczyć mi się trudno w szkole, z paru względów na nią.. na wszystkich lekcjach siedzi ławke obok mnie , albo przedemną , siedzi z koleżanką z którą jestem na normalnie i uniemożliwia to chociażby odwrócenie się do niej bo mój wzrok automatycznie schodzi na nią...a jako że paru moich kolegów też ją "bardzo" lubi to najgorszę są chwile takie że jeżeli się wszyscy bawimy to jak ona dojdzie do nas co się nie zdarza jeżeli ja też się "bawie" no to ja wtedy odchodze i jest jakoś dziwnie.. Ja je*ie.. nie mam już pomysłów..kocham ją.. a może da się jakoś odtruć ją ode mnie? żebym o niej zapomniał. żeby nie było tych problemów..ja je*Bie...

[Zgłoś do moderacji] [Dodaj do obserwowanych]

Odpowiedzi (20)

Odpowiedział(a): czyczek, 02 marca 2010, 22:40 [#odpowiedz]
-1
czyczek
Aa daj se spokój z nią i nie zawracaj mi gitary

Odpowiedział(a): Nicholas, 03 marca 2010, 10:51
0
Nicholas
miło że może liczyć na twoje wsparcie ....:/

Odpowiedział(a): czyczek, 03 marca 2010, 11:11
0
czyczek
oi chłopczyku nie osraj się

Odpowiedział(a): Nicholas, 03 marca 2010, 11:13
0
Nicholas
nie muszę bo mam głeboko to co myślą o mnie takie wytapirowane lalunie

Odpowiedział(a): czyczek, 03 marca 2010, 11:16
0
czyczek
głupota jest przenoszona genetycznie jak widać

Odpowiedział(a): Nicholas, 03 marca 2010, 13:01
0
Nicholas
ale teraz to już nie do końca rozumiem o co Ci chodzi

Odpowiedział(a): GosiaczekOsa, 02 marca 2010, 22:44 [#odpowiedz]
0
GosiaczekOsa
I po co by£o obiecywac ...

Odpowiedział(a): Elite263, 02 marca 2010, 22:46 [#odpowiedz]
0
Elite263
no po co no... przynajmniej dotrzymałem obietnicy przez 1,5 miesięca

Odpowiedział(a): Czarnaaa, 03 marca 2010, 01:03 [#odpowiedz]
0
Czarnaaa
Łoo matko przenajświntszo xD Więcej się nie dało ? Z nudów bym przeczytała aleee nie... nie lubię czytać....

Odpowiedział(a): gentelmanpaul, 03 marca 2010, 08:27 [#odpowiedz]
0
gentelmanpaul
no to teraz ja bede winny bo wypuszcze. trudno. moze ci ktos pomoze bo ja nie wiem juz o co chodzi.

Odpowiedział(a): Nostie, 03 marca 2010, 09:34 [#odpowiedz]
-1
Nostie
przeczytałam całe sweet lave story he
sytuacji wcześniejszej nie kojarze :/
ale moze poprostu pogadaj z nia,przepros czy jakoś tak. po co masz cierpieć jak możesz pierwszy wyciągnąc do niej ręke,mozna na to czeka

Odpowiedział(a): Nicholas, 03 marca 2010, 11:06 [#odpowiedz]
0
Nicholas
koleś ja byłem w podobnej sytuacji tylko nie wpędziłem się na dobre e to " gorsze" towarzystwo.Dziewczyny są jak róża - Są piękne ale potrafią zranić.Jak rozumiem byliście w dłuższym związku ? Jeśli tak to po co jej "wygarnąłeś " jej wady ? Po:

1.Związek polega na lekceważeniu wad a skupianie się na pozytywach.
2.Jeśli ją kochasz to dlaczego to zrobiłeś ?
3.I tu właśnie przekonujemy się o tym ile prawdy ma w sobie powiedzenie "Nie docenisz nigdy czegoś tak bardzo , Jak ktoś kto to stracił"

A teraz skoro już obaj wiemy co znaczy być w związku i jakie to niesie konsekwencje to zdradzę Ci jeszcze parę rzeczy które MUSZĄ POZOSTAĆ TAKIE JAKIE BYŁY PRZED ZAWARCIEM ZWIĄZKU :

1.Musisz być sobą i on również.Jeśli ona / ty kazała/kazałeś lub prosiła/prosiłeś o jakieś zmiany w jej zachowaniu czy wyglądzie mogła się poczuć zagrożona tzn. Mogła pomyśleć że robisz ją na wzór kogoś na kim bardziej Ci zależy/

2. Żadne z Was nie może się czuć jak pies na smyczy.

3. Tolerancja stylu bycia jest zachowywana przez obie strony.

Więc skoro teraz obaj wiemy co znaczy być w związku i co musi pozostać jakie było , możemy przejść do trzeciej i ostatniej części "regulaminu" związku (nie bierz tego do siebie NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO jak regulamin związku .To raczej takie Repetytorium) czyli do tego jak możesz ocalić te resztki związku (sądzę że ona równierz daży ciebie uczuciem) czyli:

1. Po pierwsze szczera rozmowa w cztery oczy.Musicie sobie wszystko wyjaśnić.

2. Wina moim skromnym zdaniem leży pośrodku. Ale to ty musisz się zachować pokornie i jak Dżentelmen

3. Zakopcie topór woojennny

Odpowiedział(a): wiktorynaa, 03 marca 2010, 11:48
0
wiktorynaa
Nicholas ma rację Elite Przede wszystkim musisz z nią porozmawiać. I nie "owijaj w bawałnę" tylko prosto z mostu, tak najlepiej. Po tej rozmowie mogą zdarzyć się tylko dwie rzeczy:
1. Spadnie Ci kamień z serca, pogodzicie się, ona powie Ci że też coś do Ciebie czuje, i po sprawie.
2. Ona powie, że już nie potrafi Ci zaufać (czy coś w tym stylu, bo nie znam tej wcześniejszej historii) i będziesz musiał sobie dać spokój, ale przynajmniej bedziesz miał koleżanke. A jeśli Ci tak powie, to prawdopodobnie "wyleczysz" się z tej miłości.

Powodzenia

Odpowiedział(a): Ritta, 03 marca 2010, 15:42 [#odpowiedz]
0
Ritta
popieram wypowiedź "WIKTORNAA"

Odpowiedział(a): Lili, 03 marca 2010, 15:47 [#odpowiedz]
0
Lili
Takie nie odzywanie się do siebie to dziecinada, porządna szczera rozmowa to podstawa, a obrażać się na siebie to można było w piaskownicy jak ci ktoś łopatkę zaje bał. Pogadaj z nią a wszystko się wyjaśni i albo bd razem albo przynajmniej się pogodzicie i bd się kumplować
Powodzenia

Odpowiedział(a): XXXX, 03 marca 2010, 16:10 [#odpowiedz]
0
XXXX
nie chce mi sie wszystkiego czytać. Bo jest zapewne o tym samym. Po prostu jej powiedz, że nie chcesz sie kłócić, czy co tam innego.

Odpowiedział(a): xyz, 03 marca 2010, 17:32
0
xyz
i mi też nie chce się czytać jakoś dużo tego... zapomnieć szybko nie zapomnisz, bo tak się nie da, a na razie to trzeba pogadać, bo samo nic " z nieba nie zleci".

Odpowiedział(a): Aksi, 03 marca 2010, 16:31 [#odpowiedz]
0
Aksi
Mam dla Ciebie jedną radę. Weź przełam swoją męską dumę i pogódź się z nią. A jak zapomnieć? Chodź na terapię do osoby, która z całego serca jej nienawidzi i niech ci ją obrzydza

Odpowiedział(a): Puszek1245, 03 marca 2010, 19:14 [#odpowiedz]
0
Puszek1245
A no tak, pamiętam te Twoje wcześniejsze pytanie... No tak, skoro sam widzisz, że wchodzisz w złe towarzystwo, to przestań... Wiem, że to trudne jest sie od czegos oderwac.. Przykład: mam "przyjaciela", ktory ze wszystkim mnie wykorzystywal... ... nie zdal teraz rok i jest ze mna w klasie.. musialem mu wszytsko pisac(co na kartkowke[strony itp-nawet slowkao.O] i w ogole jak cos chcial, to pomagalem) Ale w koncu nie wyrabialem sie i sam opuscilem w nauce(no ale nie tylko dlatego jakby co, bo na nikogo nie zwalam winy...) Kłopot w tym, ze jak mu nie chcialem pomoc, to ten miał "wąty" do mnie wtedy... No to, że tak brzydko napiszę, wkur.wiłem się i do niego podszedłem na szczerą rozmowę... (chcialobym dodac, ze to kawal chlopa, kazdy sie go boi w gimnazjum i on jest bardzo dobrze zbudowany) Powiedzialem mu, ze skoro ma mnie za przyjaciela, to niech mnie nie wykorzystuje i neich sie nie "focha" jak jakas dziewczynka, bo jak sie uwaza za doroslego i za najlepszego ze wszystkich, to niech sie wreszcie usamodzielni... (hehe, wkurwil sie ze hoho Było pare niemilych sytuacji przez najblizsze 2 tygodnieod tamtej rozmowy, ale potem juz sie uspokoil... A z reszta, powiedzialem mu, ze sie go nie boje i dla mnie to moze byc i samy Panem Bogiem, a mi to bedzie wisialo, bo moge sie i z nim bic, ale ani jemu, ani mi to nie sprawi przyjemnosci... I sie uspokoil...
Tak smao Ty musisz zrobic z tym towarzystwem... Nie chodzi mi o bojki, tylko o to, abys sam sie od tego oderwal... Nie licz ciagle na ta dziewczyne...
A jezeli Ci na niej zalezy, to porozmawiaj z nia... Najpierw napisz na gg, ze musiscie porozmawiac... Napisz, ze Ci ciezko i ze nie mozesz wytrzymac tego napiecia... Ze wolales ja po stronie przyjaciół niż wrogów... Powodzenia

Odpowiedział(a): devlieger, 03 marca 2010, 19:52 [#odpowiedz]
0
devlieger
może się jej spytaj czy jesteś przystojny, bo z twoich wcześniejszych pytan to tylko to pamiętam

Odpowiedział(a): MRAnonim, 06 maja 2010, 22:33 [#odpowiedz]
0
MRAnonim
Jest na to kilka sposobów:
1.Pogódzcie się.
2.Zajmij się przez pewien czas tym co najbardziej lubisz.
3.Znajdź nową dziewczynę która będzie cię w stanie trzymać zdala od "złego towarzystwa"
4.Poproś kumpla żeby cie pilnował żebyś się trzymał z dala od "złego towarzystwa" (mi to pomogło jak kiedyś brałem w żyłe z innymi to mnie kumple powstrzymali i przypilnowali abym chodził na terapie)
5.Porozmawiaj z dziewczyną sam na sam.Szczerze.Zaproś ją gdzieś gdzie będziecie sami zdala od znajomych.
6.Jeżeli nie poprosisz o pomoc kumpli i dziewczyny to będziesz musiał sam stawić czoła swoim problemom co jest trudne.(ja sam nie dałem rady mi musieli pomagać)

Jest też wiele innych sposobów na to ale to są moim zdaniem najlepsze

Dodaj odpowiedź

Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.

wyszukiwarka   
podobne pytania   
3
52
1
2
13
0
3
5
4
1
11
9
46
8
3

popularne słowa kluczowe   
kategorie   
Biznes (753)Dom (1021)
Edukacja i szkoła (794)Erotyka i seks (324)
Film (3613)Gry (494)
Hobby (446)Inne (4929)
Komputery i Internet (1040)Kulinaria (238)
Kultura (195)Ludzie (1645)
Miłość i relacje (1289)Moda (375)
Motoryzacja (287)Muzyka i taniec (836)
Podróże (277)Polityka (118)
Praca (430)Prezenty (178)
Rozrywka (476)Sport (312)
Sztuka (65)Taniec (29)
Uroda i styl (696)Zdrowie (830)
Zwierzęta (245)
Pytania: 18002, Odpowiedzi: 327494