Odwiedziłem tę strone po 4-6 miesiacach i co tu widze ? dno totalne , szarosc , beznadzieja . Wasze pytania są tak ambitne ze przy kazdym mam od razu facepalm. No nic odwiedze czasem , pokomentuje jak sie bede nudził aby zrobić wam sieczke z mózgu .
heh... szczerze? To Twoje to pseudo pytanie to mądrością też
nie grzeszy.
Jeżeli Ci się nie podoba to nie wchodź tu a nie przeżywasz,
że pytajnia schodzi na psy.
może zamiast tak się podniecać to zadał byś jakieś
inteligentne pytanie lub napisał coś takiego.
Krytykować każdy potrafi a napisać coś inteligentnego już
nie każdy.
I po takim wstępie na Twój powrót wątpię, że Cię ktoś
polubi.
Oooo Boss internetu się znalazł...
Narzekasz na durne pytania, a sam zadajesz durne pytanie
"Wasze pytania" zabrzmiało jakby była nas tutaj garstka ludzi,
od których wszystko zależy...
Otóż nie mr. boss tutaj wchodzi kto chce, i pisze co chce, my
na to wpływu nie mamy, możemy jedynie skomentować, wyrazić
nasze zdanie... dać plus albo minus ew. dać do moderacji...
(tak jak w tym przypadku...)
A jeżeli coś Ci się nie podoba, no to przepraszam, ale to jest
mój problem, innych użytkowników czy Twoje dwa ?...
Miło, że podzieliłeś się swoimi bólami ale nas to gówno
obchodzi, więc jeśli już się wypłakałeś to spadaj, jeśli
Ci nie odpowiada...
Peace.
Akimoto, moze ambitnych pytan nie zadajemy, ale prznajmniej sá
to PYTANIA - Ty nawet tego nie potrafisz - bo przepraszam, ale
gdzie zawar£es swoje w powyzszej wypowiedzi
Ta mądry sie znalazł . Może
my teraz skrytykujemy twoje beznadziejne ... to nie jest pytanie,
sory
piszesz o czymś a sam robisz tak samo, nawet głupiej.
Skoro odwiedzasz nas po kilku miesiącach, to dlaczego twój
pobyt to 1 dzień?
Zrozumiałabym gdybyś kiedyś założył tutaj konto, a tak to
możesz bujdy wciskać, że tu już kiedyś byłeś. A jeśli
załłożyłeś tylko konto, aby zadać to pytanie to wszyscy
mówią tobie PAPA
Eee... I czyli że mam tu odpowiedzieć na pytanie retoryczne?
Innego pytania tu nie widzę...
W każdym razie rób se co chcesz, ogłoś się panem świata,
odpowiadaj na pytania, albo po prostu stąd odejdź. Nie podoba
się to żegnam.
END.