Witaj nieznajomy!

Zaloguj się lub załóż darmowe konto

30
maria666avaria
Przyjaźń
Pytanie zadał(a) maria666avaria, 21 marca 2010, 18:41
Jestem pewna,ze kazdy z Was ma przyjaciolke/przyjaciela... Opiszcie Wasza przyjazn;) Co czujecie jak myslicie o niej/o nim...?:)
tagi: przyjaźń

[Zgłoś do moderacji] [Dodaj do obserwowanych]

Odpowiedzi (30)

Odpowiedział(a): Karmelek, 21 marca 2010, 18:51 [#odpowiedz]
42
Karmelek
Mam kilku przyjaciół.
Opiszę Johana. Poznaliśmy sie w Niemczech, mieszkał w domu naprzeciwko. Znaliśmy się od maleńkości i razem wychowywaliśmy. W styczniu zeszłego roku, przeprowadził się do Norwegii. Czasami dzwoni, pisze maile, ale to nie to samo...
Przyjaźń między chłopakiem a dziewczyną istnieje!
Co czuję, jak myślę o naszej przyjaźni? Brak i tęsknote, ale wiem, że ona istnieje i istnieć będzie.

Odpowiedział(a): xyz, 21 marca 2010, 18:54 [#odpowiedz]
2
xyz
ostatnio totalnie mnie wkurzyła, tak że szok, ale dalej uważam ją za przyjaciółkę, bo doskonale mnie rozumie, zawsze mogę na niej polegać, czy się pali, czy się wali codziennie w szkole rozmawiamy i nie wyobrażam sobie co to będzie, jak przyjdzie się rozstać- pójść na studia, każda w swoją drogę straszne, znam ją trzy lata, pewnie tylko trzy lata, ale nigdy się z nikim tak nie dogadywałam. Mam oczywiście koleżankę, którą znam od pieluch, ale to nie jest to samo, bo jej nie powiedziałabym pewnych rzeczy...

Odpowiedział(a): xyz, 21 marca 2010, 18:58
2
xyz
zapomniałam dodać, że zaczęło się tak no..... może głupio, wtedy gdy w szkole sprawdzałam ile sok ma kalorii a potem i tak wypiłam

Odpowiedział(a): czarnaowca, 21 marca 2010, 19:03 [#odpowiedz]
2
czarnaowca
O tych przyjaźniach w szkole nie napiszę, bo jedna przyjaciółka tu czasem bywa i będzie mi strasznie głupio jak to przeczyta
Więc napiszę o innej
Mam jedną taka przyjaciółkę od małego i zawsze się razem trzymałyśmy, bo moje siostry jakoś tak unikały dzieciaków ze wsi, więc byłyśmy jedynymi dziewczynami w paczce. No i tak wyszło, że się zżyłyśmy. I to trochę dziwne, ale wydobywa się przy niej moje wewnętrzne dziecko

Odpowiedział(a): maria666avaria, 21 marca 2010, 19:14 [#odpowiedz]
1
maria666avaria
Ja mam przyjaciolke od 21 lat Darze ja taka wyjatkowa i niesamowita miloscia,ze tego sie nie da opisac Jak o niej mysle,to od srodka wypelnia mnie ogromna radosc i szczescie Bez niej...chyba bym nie zyla... ... ...

Odpowiedział(a): gentelmanpaul, 21 marca 2010, 19:35 [#odpowiedz]
3
gentelmanpaul
ja mam przyjaciela w polsce. mieszka w wawie, czyli 1200 kilometrow dalej. ale mimo odleglosci jaka nas dzieli wiemy ze mozemy na siebie liczyc i nigdy nikomu nie zdradzimy swoich tajemnic. przyjaciolke mam takze, jeszcze ze szkoly. po latach mi wyznala ze jej w szkole wpadlem juz w oko, a ja sie nie kapnalem wtedy. ale sie nadal bardzo lubimy.
przyjazn to piekna rzecz. lepsza niz milosc bo nie przemija a zawsze sie ja dobrze pamieta. z miloscia to roznie bywa. dlatego ja sie nigdy nie zakocham w nikim ale chetnie sie z kims zaprzyjaznie.
jak wspominam moich przyjaciol to zawsze sie smieje jakie kawaly odwalalismy jak sobie opowiadalismy rozne rzeczy wspolne party i zabawy.

Odpowiedział(a): maria666avaria, 21 marca 2010, 19:42
3
maria666avaria
Racja,ze przyjazn jest piekniejsza od milosci... ale w sumie darzymy swoich przyjaciol pewnego rodzaju miloscia Tylko taka bez podtekstow...

Odpowiedział(a): Czarnaaa, 21 marca 2010, 19:35 [#odpowiedz]
2
Czarnaaa
Mam wielu przyjaciół Najlepsza to ta z mojej obecnej klasy Rozmawiamy o wszystkim, nie ma rzeczy o której nie mówimy, robimy szalone rzeczy, pomagamy sobie. Jest też pewien pan, bez którego nie mogłabym normalnie funkcjonować, niestety sprawę komplikuje fakt, że on mnie kocha....0

Odpowiedział(a): NightRider, 21 marca 2010, 19:36 [#odpowiedz]
2
NightRider
Moglbym duzo napisac o swojej przyjacolce, z tym ze, mnie opuscila...

Odpowiedział(a): fable, 21 marca 2010, 19:37 [#odpowiedz]
2
fable
płaczemy z tych samych powodów i z tych samych powódów się śmiejemy. mogę jej powiedzieć dosłownie wszystko. nigdy się jeszcze tak naprawdę nie pokłóciłyśmy i choć bywało trudno, to teraz jesteśmy dla siebie jak siostry. myślę o niej, jako o kimś, bez którego trzymałabym wszystko w sobie i niepotrafiłabym normalnie funkcjonować. znam ją tylko 2 lata, ale od pierwszego naszego spotkania [które było dość oryginalne obie wiedziałyśmy, że jesteśmy stworzone dla siebie.

Odpowiedział(a): Puszek1245, 21 marca 2010, 19:45 [#odpowiedz]
3
Puszek1245
Mam bardzo duzo bliskich znajomosci i chyba tylko jednego przyjaciela i przyjaciolkę na zawsze.
Mojego przyjaciela poznalem niedawno, bo w pierwszej klasie gimnazjum i od razu sie polubilismy. gadamy sobie wszystko, doradzamy sobie, wyzywamy sie od najprzerozniejszych dla zabawy(jedno z naszych codziennych przywitan: -czesc chu.jku - czesc zje.bku On nalezy do osob, ktore sa bardzo inteligente i to u niego cenie, bo zawsze znajdzie sie jakis temat do przedyskutowania.
A moją najlepszą przyjaciolkę po prostu kocham... Niestety bez wzajemnosci, ale wszystkiego w zyciu miec nie mozna. Najgorsze jest to, ze ona teraz idzie po wakacjach do liceum do internetu i bedzie ans dzielila dosyc duza odleglosc i bedzie dosyc ciezko.. Juz teraz nie wiem, jak to bedzie...

Odpowiedział(a): czarnaowca, 22 marca 2010, 16:23
2
czarnaowca
Wybacz, że się śmieję z twojego nieszczęścia, ale "idzie po wakacjach do liceum do internetu"- rozwala na łopatki
Przepraszam, nie mogłam się powstrzymać

Odpowiedział(a): kilimandzaro, 21 marca 2010, 19:49 [#odpowiedz]
0
kilimandzaro
Mam trzy przyjaciolki, jedna niestety poleciala do anglii ale i tak utrzymujemy ze soba kontakt. Nasza przyjazn polega na tym, ze zawsze moge na nie liczyc, a one na mnie.. mowimy sobie o wszystkim.. i wiemy o sobie wszystko..

Odpowiedział(a): sha2502, 21 marca 2010, 20:25 [#odpowiedz]
-1
sha2502
mam dwie przyjacioki i i kliku przyjaciol ( z plcia przeciwna jakos bardziej moge sie dogadac ) są dla mnie wszystkim. po prostu kocham ich jak rodzeństwo. jak sie poznalismy? niektorych w szkole innych przez znajomych. są niezastąpieni i wiem, że w kazdym momencie moge na nich liczyc bez wzgledu na to czy jest dobrze czy zle

Odpowiedział(a): klaudag, 21 marca 2010, 20:55 [#odpowiedz]
2
klaudag
Najlepsza przyjaciółkę znam od urodzenia dogaduję się z nią , jak z nikim innym. Ona zna mnie nawet lepiej niż moja własna rodzina. nie wiem jak to by bez niej było.

Odpowiedział(a): Lili, 21 marca 2010, 21:01 [#odpowiedz]
2
Lili
Eh.. Osoba, którą uważałam za przyjaciółkę okazała się szm atą.. Więc, wolę nie opowiadać o niej i o tym co czułam...
Ale mam boskiego przyjaciela jeszcze ^^ Mogę mu powiedzieć wszystko, on mnie zawsze wysłucha, no i oczywiście na odwrót. A co czuję ? Po prostu ogromną radochę, której nie da się określić słowami.
A najlepszym przyjacielem jest mój chłopak, tu chyba nie trzeba mówić o uczuciach, bo to oczywiste ^^

Odpowiedział(a): alfik, 21 marca 2010, 21:03 [#odpowiedz]
2
alfik
Mam jednego przyjaciela , znamy się od czasów wcześniejszych niż przedszkole aż do teraz , niestety chodzimy do innych szkół ale widujemy się zwykle w kinie na jakimś nowym filmie tak to wygląda

Odpowiedział(a): bambus, 21 marca 2010, 21:45 [#odpowiedz]
1
bambus
Mam 3 najlepszych przyajciol.
Maria - znam ja od dziecinstwa, osoba ktora wie o mnie wszystko. To samo ja o Niej. Bardzo sie roznimy. ona jest marzycielka. Ma poukladane w glowie.
Beniamin - chodzilismy razem do gim. zaprzyjaznilismy sie w 3gim. Bardzo madry,utalentowany. Jestem pewna,ze on zrobi wielka kariere. poprostu nie wyobrazam sobie zycia bez niego jak i bez Marii i Kasi. Zawsze usmiechniety.
Kasia - tez znamy sie od dziecinstwa. Bardzo szalona, zawsze usmiechnieta. Zawsze dobrze radzi.
Zycie bez nich nie mialo by sensu.

Odpowiedział(a): devlieger, 21 marca 2010, 22:25 [#odpowiedz]
1
devlieger
nie mam przyjaciela

Odpowiedział(a): maria666avaria, 22 marca 2010, 09:15
2
maria666avaria
To smutne

Odpowiedział(a): devlieger, 22 marca 2010, 13:42
2
devlieger
dlaczego chodzi mi tu o prawdziwego, a takich półprawdziwych to mam nawet dwóch

Odpowiedział(a): Nostie, 21 marca 2010, 22:35 [#odpowiedz]
2
Nostie
miałam przyjaciółke przez kilka lat,niestety ona sie zmieniła...i co bardzo mnie boli ( to sie stało rok temu) nasza przyjażń sie skończyła...
poza tym mam moja psiapsiułę madzię,jest przy mnie zawsze gdy jej potrzebuję i na odwrót,kocham ja jak siostrę,znamy sie od dobrych kilku lat,zawsze sie dobrze dogadywałysmy i dobrze sie trzymałyśmy ale tak na serio przyjażnimy sie od kilku miesiecy.
poza tym mam mojego kamila,przyjaciel extra,jesteśmy dla siebie jak rodzeństwo aczkolwiek teraz trochę sie między nami psuje...zakochał się we mnie i to troche komplikuje nasza przyjażń ale dajemy sobie z tym rade
jest jeszcze moja dupeczka z klasy-ewelinka zajeb*ista i energiczna dziewczyna bez niej klasa była by niczym,dobrze sie dogadujemy i dobrze trzymamy ,wiele sobie mówimy
no i oczywiście jest jeszcze moje serduszko-piotruś,przyjaciel i chłopak jednocześnie,wiem że może mi pomóc w każdej sytuacji i nigdy sie ode mnie nie odwróci i to samo w druga stronę nie wyobrażam sobie życia bez niego. zawsze wesoły i energiczny przy nim zawsze jest dużo śmiechu,ale i czułości,gdy trzeba poważnie pogadać potrafi mnie wysłuchac lub ja jego.myśle że sie dobrze dogadujemy i bardzo duzo o sobie wiemy i mozemy na siebie liczyć.
no to chyba tyle

Odpowiedział(a): killme, 22 marca 2010, 06:59 [#odpowiedz]
2
killme
mam 4 prawdziwych przyjaciół i każdy z nich jest inny i każdy odgrywa jakąś tam swoją rolę w moim życiu za długo by opisywać..

Odpowiedział(a): XXXX, 22 marca 2010, 08:38 [#odpowiedz]
2
XXXX
Kurde... trudno mi o tym powiedzieć, ale nie darze ludzi taką ufnością... Mam jedną przyjaciółkę, która wie ... prawie wszystko. Inną przyjaciółkę, z którą moge zawsze pośmiać i pogadać, jednak nie tak szczerze... Są inni bliscy mi ludzie, którzy może nawet darzą mnie wielką przyjaźnią, ale ja niestety nie potrafię.

Odpowiedział(a): GosiaczekOsa, 22 marca 2010, 12:22 [#odpowiedz]
2
GosiaczekOsa
Kasiula... znamy sié 18 lat 6 m-cy i 22 dni
Pozna£ysmy sié w podstawówce, w pierwszej klasie. Zy£ysmy bardziej ko£o siebie niz razem. Razem chodzi£ysmy do liceum, do tej samej klasy. Sytuacja by£a podobna - prédzej obok siebie niz wspólnie. Dopiero w ostatnich latach jakos sié zzy£ysmy. Ale prawda jest taka, ze to odleg£osc (2000km) po moim wyjezdzie pokaza£a, ze mozemy na sobie polegac. Jest naszym najlepszym (jedynym?) przyjacielem. Zawsze stoi po naszej stronie. Czésto rozumie lepiej niz najblizsza Rodzina. Czésto nie trzeba nic mówic, sama wie co nalezy zrobic. Zawsze pamiéta o nas w kazdej sytuacji. Wie o mnie wiécej niz ktokolwiek inny. Wiem, ze mogé powierzyc jej wszelki sekrety i zabierze je ze sobá do grobu. Wiem, ze nawet gdyby cos miédzy nami sié zepsu£o to nie wykorzysta ich przeciwko mnie. Czasem sié k£ócimy, ale to bardziej konstruktywne k£ótnie; ogólnie mówiác mamy bardzo rózne zdanie w niemal wszystkich tematach swiata, ale i tak potrafimy sié dogadac. W sumie dziéki temu zawsze mamy o czym dyskutowac.
Hm... a co czujé jak o niej myslé Spokój i bezpieczenstwo, bo wiem, ze nigdy nie zostané sama

Odpowiedział(a): Katari, 22 marca 2010, 13:53
2
Katari
przytulak
co do mnie jw,

Odpowiedział(a): GosiaczekOsa, 22 marca 2010, 13:54
2
GosiaczekOsa
dobra dobra, niez£a sciema

Odpowiedział(a): Katari, 22 marca 2010, 13:59
2
Katari
przyganiał kocioł garnkowi
ale to fakt związek potrzebuje dynamiki

Odpowiedział(a): Miyake, 22 marca 2010, 16:41 [#odpowiedz]
-2
Miyake
Nie mam przyjaciół. Te słowo jest zbyt popularne, a w rzeczywistości tylko 5% całej ludzkości umie przyjaźnić się naprawde

Odpowiedział(a): TheDiaryofJane, 22 marca 2010, 17:35 [#odpowiedz]
0
TheDiaryofJane
Mam przyjaciółkę, znamy się od 10 lat. Jest dla mnie jak siostra Na dobre i na złe ...

Odpowiedział(a): czyczek, 22 marca 2010, 20:09 [#odpowiedz]
0
czyczek
A mam wie o mnie wszystko! Wszystkie głupie i wstydliwe pierdółki. Zawsze patrzy na mnie gdy ma coś zrobić albo powiedzieć. Gdy jest mi smutno dobiera tak słowa, aby mnie jeszcze bardziej nie pogrążyć w smutku. Gdy się cieszę ona wraz ze mną. Zawsze jest i była. Znamy się od 1licuem. Wtedy byłyśmy wrogami. Od 2liceum zaczełyśmy pić A potem.. Dwie wredne baby złączyły siły i rządzą Wyciągneła mnie z największego bagna. Zawsze jest po mojej stronie, nawet gdy nie mam racji, chyba że się sprzeczamy to już ni wszystkie nasze akcje i przekręty zostają pomiedzy nami, tak jak sekrety. Nigdy nie wykorzystuje moich słabości przeciwko mnie. Zawsze pomoże. Nawet gdybym narobiła 'bałagan'. Czuję, że coś nie gra, nawet gdy o tym nie mówię.

Odpowiedział(a): Karola555, 22 marca 2010, 20:22 [#odpowiedz]
0
Karola555
Mam 3 przyjaciółki.
Dwie wiedzą o mnie wszystko oprócz jednej rzeczy, a ta 3 wie doslownie wszystko, ale niestety ostatnio nie jest między nami kolorowo i wychodzi na to, że już nigdy nie będzie
Emilka: z nią zawsze mam o czym gadać, śmiejemy się razem z byle czego, kiedy mam ciężkie dni to ona choć nie potrafi do końca pocieszyć to i tak ją kocham
A. (nie będę pisać imienia, bo ma tu konto): to właśnie z nią już nigdy nie będzie tak jak kiedyś, pewnie to przeze mnie jak zawsze zresztą, ale z jednej strony się ciesze, że wygarnęłam jej w końcu prawde, a z drugiej nie, bo to wszystko zniszczylo chociaż psuło już się od dawna.. echh..
Dorota: poznałam ją przez mojego brata, ponieważ była jego dziewczyną, choć jest ode mnie starsza o 5 lat rozumiemy się bez słów, traktuje ją jak starszą siostre

Dodaj odpowiedź

Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.

wyszukiwarka   
podobne pytania   
14
22
17
9
12
13
35
12
20
20
25
11
12
14
24

popularne słowa kluczowe   
kategorie   
Biznes (756)Dom (1021)
Edukacja i szkoła (794)Erotyka i seks (324)
Film (3617)Gry (494)
Hobby (447)Inne (4929)
Komputery i Internet (1040)Kulinaria (238)
Kultura (195)Ludzie (1645)
Miłość i relacje (1291)Moda (375)
Motoryzacja (287)Muzyka i taniec (836)
Podróże (278)Polityka (118)
Praca (445)Prezenty (178)
Rozrywka (476)Sport (312)
Sztuka (65)Taniec (29)
Uroda i styl (696)Zdrowie (832)
Zwierzęta (245)
Pytania: 18030, Odpowiedzi: 327609