np takim że moja ukochana osoba wyjeżdża z kraju na stałe i
albo jade z nim albo nie .. bo trudno jest zostawic wszystko dla
jednej osoby mimo ze się ja kocha bardzo mocno a jeszcze
trudniej podjac decyzje o pozostaniu na miejscu i zerwaniu..
Nie lubię mieć dylematów dotyczących innych ludzi niż ja, na
których życie moja decyzja może znacznie wpływać. Nie lubię
wybierać miedzy swoim dobrem a czyimś, albo wogóle dobrem
dwóch różnych osób. Lubie tylko decydować za siebie i sama
ponosić konsekwencje za swoje decyzje.
ja stoje przed takim dylematem. mam do wyboru albo wyjechac do
wloch do matki i zyc szczesliwie, lub zostac w polsce zeby sie
opiekowac dziadkami i bratem i w koncu trafic do domu dziecka...
chyba wybiore to drugie...
nie jest tak sobie spokojnie we wloszech... chce zebysmy do niej
jechali... ale ona ma odebrane prawa rodzicielskie... chociaz nie
wiem co za h*j jej to zrobil skoro to ojca wina...
nie chciałabym nigdy by ktoś na kim mi zależy kazał mi
wybierać między nim a drugim ważnym dla mnie człowiekiem.
tak samo decyzje dotyczące cudzego życia.
Odpowiadasz użytkownikowi listless
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.