Pytanie zadał(a) Truskawka, 30 kwietnia 2010, 21:31
W każdym razie, dzisiaj na biologi i wcześniej też była taka sprawa.
Dzisiaj, nauczycielka przyczepiła się do kolegi i pojechała do niego z takim tekstem cyt.
"Jęczysz jak dupa jakaś":D:D sensu nie widzę...
no ale...wcześniej przezywała nas od downów..., ok rozumiem, może to dlatego, że chłopacy strzelali petardami na lekcji...włączali magnetofon i słuchali radia, już nie powiem jakiego....;p, jak był kiedyś śnieg to rzucali śnieżkami w klasie... Ok może ją rozumiem...no ale to nie powód żeby wyżywać się na innych uczniach.
jak wy do niej tak ona do was, proste. a wy może się na niej
nie wyżywacie wiem dobrze co
mówię bo sama uniemilałam życie niektórym nauczycielkom (w
gimnazjum) i wiem już jak działa ten mechanizm. przysparzacie
jej wieelu kłopotów więc ona wam pociska teksty i pociskać
będzie. wy się nie patyczkujecie ona też nie. wy również ją
poniżacie zachowując się tak przy niej.
Odpowiadasz użytkownikowi 0natka0
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Truskawka, 30 kwietnia 2010, 22:11
0
Ok, rozumiem, no ale niech sie wyżywa na tych co przeszkadzają,
a nie na całej klasie, właściwie to my wszędzie mamy
przesrane przez 3 osoby wklasi,
kiedys bylo 7 ale porozdzielali, pomogło?
troche lae dalej robia co chcą, a nas uznaja za
współpracowników
Poczekaj poczekaj, później będzie gorzej Nasza wyzywała nas totalnie za free.
Jak nie znało się jakiegoś wzoru to było się wyzywanym od
debili, idiotów, gamoni etc. Można było też usłyszeć, że
jest się zielonym jak trawka na wiosnę
no ale czemu się przyczepiła do tego ucznia, który nic nie
zrobił?
a tamtych ma gdzieś robią co chcą, rozumiem gdy powiedzała to
do tamtych, chaba że juz nie wytrzymała i musiała sie
wyładować.
Odpowiadasz użytkownikowi Truskawka
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Puszek1245, 30 kwietnia 2010, 23:29
0
bo tamtych to juz naprawic sie nei da, a oni Was wciagaja w takie
wybryki i Was etz w jakims stopniu psuja i nauczycielka chce
chociaz temu zapobiec.,
nie może poniżać ucznia żaden nauczyciel czy dyrektor czy
jakikolwiek pracownik szkoły.. ale niestety tak się dzieje..
zgłosić to można gdzieś jak sytuacja się będzie
powtarzała..
Jasne, można to gdzieś zgłosić, ale po waszym zachowaniu
wcześniejszym nie spodziewałabym się zbyt pozytywnych
efektów. Ona jest nauczycielem, a wy tylko prowokującymi
dzieciakami...więc?
To że nauczycielka nazywa tak uczniow swiadczy o jej
bezsilnosci. Nie powinna tak robic, jesli uczniowie sie zle
zachowuja to sa inne kary, ale nie wyzywanie. To niedopuszczalne
moim zdaniem. A przeszlam przez 4 szkoly i sama jestem
nauczycielka lecz niepraktykujaca.
zgadzam sie. powiem tylko ze w 99% wypadkow z nauczycielem nie
wygrasz. zacisnij zeby i tyle. powiesz jej cos to wylecisz ze
szkoly. niestety wielu nauczycieli nie jest przygotowanych jako
pedagog. mialem jednego nauczyciela przy ktorym nawet najgorsi
bandyci nie smieli przeszkadac w lekcji. a nigdy nie wyzywal i
nie dawal kar. po prostu potrafil rozmawiac z ludzmi.
To też człowiek każdemu się
zdarza nie zapanować nad nerwami. Pewnie nie powinna, jednak
uczniowie też nie powinni. Gdyby wszyscy szanowali sie
wzajemnie, pewnie czegoś takiego by nie było. Ale się nie
szanują i nic nie zrobisz.
U mnie też jest podobnie na biologii...Nauczycielka wyzywa nawet
jak nic nie robimy... Kiedyś do takiej dziewczyny odezwała się
tak '' Ty nie rób już z siebie takiej słodkiej idiotki.''
Wyzywa nas od downów do niedorozwojów... I jeszcze mam z nią
pierwszą godzinę w poniedziałek to już mi nerwy psuje na
resztę tygodnia.