No bo... ( zaznaczam kl. V xd ) Moja znajoma "zakochała" się w moim przyjacielu. Tylkoże ona, odziedziczyła coś po swojej siostrze ( widocznie u nich jest to rodzinne) xd Jej siostra co tydzień zmienia chłopaków, Justyna ( czyli moja znajoma) miała już trzech ;D Pierwszego rzuciła po tygodniu, drugiego po jednym dniu, a trzeci, wcale nie wiedział że jest jej chłopakiem. Z Marcinem ( mój przyjaciel) będzie tak samo, bo przypuszczam iż za niedługo zakocha się w takim jednym chłopaku ^^ Już zaczyna gadać więcej o innym. Ale dalej jest "zakochana" po uczy w Marcinie xd Ja go bardzo LUBIE ( żeby ktoś nie pomyślał iż się w Nim zakochałam :) dlatego nie chcę żeby ONA go jakimkolwiek sposobem zraniła.
Pomoc bardzo mile widziana xd
Zranieni Kuźwa, po paru dniach
chodzenia Z resztą, devlieger dobrze
napisał, a na bycie ze sobą, jak wgl takie chodzenie mozna tym
nazwac no to ma ta Twoja kolezanka jeszcze duuzo czasu... -,-
Albo ostrzeż kolegę, albo porozmawiaj z nią. I w tym i w tym
przypadku może na Ciebie krzywo patrzeć, jako, że
zazdrościsz.
Ja bym proponowała nic nie robić.
nie obraz sie na mnie ale powiem ci ze w twoim wieku jest wiele
innych ciekawszych zajec niz zajmowanie sie tym na co powinnas
jeszcze ze 4 lata poczekac (twoja kolezanka rowniez) zostaw
wszystko tak jak jest. takie "kolegowanie" sie z chlopcami w
wieku lat 12 nie jest do niczego potrzebne. nie usilujcie udawac
przedwczesnie dojrzalych.
o bony, jak mnie denerwują takie teksty:/ nie wiem skąd u
dzieci w wieku 12 lat słowo miłość.. z nadmiaru czasu weź się lepiej za naukę i zostaw
ich w spokoju. jak się wtrącisz to oberwiesz po nosie pewnie.