Witaj nieznajomy!

Zaloguj się lub załóż darmowe konto

15
niuniaSko
Matka vs dziecko
Pytanie zadał(a) niuniaSko, 21 maja 2010, 20:21
Co sadzicie o kobietach ktore przerywaja ciaze poniewaz lekarze twierdza iz plod zagraza ich zyciu? Jest to aborcja ktora zasluguje na "rozgrzeszenie"?

[Zgłoś do moderacji] [Dodaj do obserwowanych]

Odpowiedzi (15)

Odpowiedział(a): Puszek1245, 21 maja 2010, 20:23 [#odpowiedz]
3
Puszek1245
Mi sie wydaje, ze jest to warte 'rozgrzeszenia'.. No i tez nie wiadomo, jak dziecko zostalo poczete.. Tzn wiadomo w jaki sposob, ale nie wiadomo, w jakich okolicznosciach.. Pomimo tego, iz sadze, ze wybaczylbym takiej kobiecie, ja na jej miejscu wolalbym sie poswiecic.. To bylaby smierc, ktora dalaby nowe zycie, a wiec piekna smierc.

Odpowiedział(a): edyta18, 21 maja 2010, 20:29
0
edyta18
Ja chyba też bym się w takej sutuacji poświeciła dla dziecka.

Odpowiedział(a): edisooonik, 21 maja 2010, 22:32
0
edisooonik
no właśnie.. nie chce mi się pisać osobnej odpowiedzi więc się podpisuję

Odpowiedział(a): Karmelek, 21 maja 2010, 20:34 [#odpowiedz]
0
Karmelek
Oczywiście, że ratowałabym dzieckoJa już sobie pożyłam, teraz innych kolej.

Odpowiedział(a): niuniaSko, 21 maja 2010, 20:35 [#odpowiedz]
0
niuniaSko
wolalabym umrzec niz zyc ze swiadomoscia ze usunelam ciaze. zawsze myslalabym jakie by bylo.

zanm przypadek gdzie kobieta urodzila dziecko mimo ze lekarze jej to odradzali a teraz jest juz 70letnia staruszka

Odpowiedział(a): 0natka0, 21 maja 2010, 21:42 [#odpowiedz]
-2
0natka0
jeśli ciąża zagnieździ się między jelitami to szanse na przeżycie ma tylko kobieta po usunięciu. więc chyba w takim przypadku to proste. w innych przypadakach może to już nie być takie proste ale często dziecko z ciąży zagrażającej nie ma szans, więc uważam że powinno się czekać do ostatniej chwili z decyzją.

Odpowiedział(a): AnAlien, 21 maja 2010, 22:01 [#odpowiedz]
0
AnAlien
Ja uważam, że w sytuacji życie za życie nie ma dobrego wyboru...Ale jeśli trzeba zdecydować, to sądzę, że lepiej ocalić matkę, bo ona ma rodzinę, przyjaciół, pewnie pracę poukładane życie, i może urodzić jeszcze niejedno dziecko. Wiem, że śmierć za własne dziecko jest bardzo szlachetne i w ogóle, ale kto się nim zajmie? Czy będzie ono do końca szczęśliwe wiedząc, ze żyje tylko dzięki śmierci własnej matki, i wychowując się bez niej?

Odpowiedział(a): gentelmanpaul, 21 maja 2010, 22:48 [#odpowiedz]
0
gentelmanpaul
wydaje mi sie ze jezeli dziecko zagraza zyciu matki lub jest pewne ze urodzi sie martwe lub bardzo chore (nieuleczalnie) lub dziecko jest skutkiem gwaltu to wtedy mozna by rozmawiac na temat aborcji. ale nigdy nie nalezy traktowac aborcji jako regulacje narodzin.

Odpowiedział(a): roy3000, 21 maja 2010, 23:01 [#odpowiedz]
0
roy3000
ile aborcji tyle indywidualnych historii

Odpowiedział(a): 9xamfetaminax9, 21 maja 2010, 23:14 [#odpowiedz]
0
9xamfetaminax9
prawdziwa matka będzie chciała żeby dziecko żyło, nie ona
a jak jakaś nastolatka się ru.chała to mogła przewidzieć jakie mogą być skutki

Odpowiedział(a): Czarnaaa, 21 maja 2010, 23:46 [#odpowiedz]
0
Czarnaaa
A ja jestem popierdzielona egoistką i wybrałabym siebie Dalej, minusujcie i linczujcie

Odpowiedział(a): Grzechu94, 22 maja 2010, 12:02 [#odpowiedz]
0
Grzechu94
Też bym wolał żeby przeżyła matka, bo matka ma rodzinę tak jak napisał AnAlien, a dziecka jeszcze nikt nie widział, nikt się jeszcze do niego nie przywiązał tak bardzo. Jak by moja żona była w takiej sytuacji to wolał bym żeby Ona przeżyła, mimo wszystko. Dziecko można zrobić nowe i tak samo się z niego cieszyć, a żony nowej już tak nie zrobisz.. a wątpie że dziecko było by zadowolone wiedząc że żyje dzięki śmierci własnej matki..

Odpowiedział(a): killme, 22 maja 2010, 13:12 [#odpowiedz]
0
killme
Nie jest to dobre rozwiązanie ale chyba jedyne możliwe. Bo jeżeli płód zagraża życiu matki, może ona umrzeć, co może spowodować również śmierć płodu. Z dwojga złego lepsza śmierć jednego życia a niżeli dwóch. Dlatego takie rozwiązanie chociaż nie jest dobre, jest lepsze niż ryzyko z którym wiąże się śmierć i matki i tego dziecka..

Odpowiedział(a): czarnaowca, 22 maja 2010, 14:03 [#odpowiedz]
0
czarnaowca
Nie można winić kobiety która wybrała swoje życie zamiast życia dziecka. Ona też może chcieć żyć. Osobiście wybrałabym życie dziecka. Jak tu żyć ze świadomością, że zabiło się własne dziecko?

Odpowiedział(a): Grzechu94, 22 maja 2010, 23:48
0
Grzechu94
A jak ma żyć dziecko ze świadomością że żyje tylko dzięki śmierci matki... ?

Odpowiedział(a): GosiaczekOsa, 24 maja 2010, 14:04 [#odpowiedz]
0
GosiaczekOsa
Mojego stanowiska myślę nie trudno jest się domyśleć... oczywiście należy w takiej sytuacji pozwolić na aborcję. I absolutnie kobieta nie powinna być obwiniana za swój czyn. Nigdzie nie jest napisane, że kolejna ciąża skończy się dokłądnie w ten sam sposób, więc matka ratując się ma szansę na szczęśliwy poród.
Podoba mi się odpowiedź AnAlien i roya. Natomiast co do odpowiedzi niuni, rozumiem absolutnie Twoje stanowisko, tylko powiedz co w sytuacji gdy zagrożona ciąża nie jest pierwszą a matka ma już dziecko ? Ma poświęcić siebie by osierocić automatycznie dwójkę ? Tu już sprawa nie wyglądałaby tak prosto.

Odpowiedział(a): niuniaSko, 25 maja 2010, 18:47
0
niuniaSko
gdyby to byla moja pierwsza ciaza mozliwe ze nie usunelabym jej a w przypadku ktory opisalas mialabym bardzo powazny dylemat ale to wciaz bylby tylko i wylacznie moj dylemat i moja decyzja

Dodaj odpowiedź

Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.

wyszukiwarka   
podobne pytania   
2
3
1
4
3
1
2
1
8
2
1
2
6
29
5

popularne słowa kluczowe   
kategorie   
Biznes (753)Dom (1021)
Edukacja i szkoła (794)Erotyka i seks (324)
Film (3613)Gry (494)
Hobby (446)Inne (4929)
Komputery i Internet (1040)Kulinaria (238)
Kultura (195)Ludzie (1645)
Miłość i relacje (1289)Moda (375)
Motoryzacja (287)Muzyka i taniec (836)
Podróże (277)Polityka (118)
Praca (430)Prezenty (178)
Rozrywka (476)Sport (311)
Sztuka (65)Taniec (29)
Uroda i styl (696)Zdrowie (830)
Zwierzęta (245)
Pytania: 18001, Odpowiedzi: 327490