pytanie kompletnie bez sensu.
Jeżeli wydaje Ci się to śmieszne to uwież mi, że nie jest
:/
zgadzam się z alfikiem
co do pytanie : skoczyłabym z dywanu...
pff.. cofnęła się w czasie i udusiła go w kołysce.
satysfakcjonuje cię taka odpowiedz. ?
jeżeli to pytanie jest odzwierciedleniem poziomu twojej
inteligencji to jest mi cię żal. xd
a ja wychowałbym go na normalnego człowieka. A gdyby dalej
chciał śpiewać, to przynajmniej kazałbym mu poczekać, aż
dorośnie i nauczy się naprawdę śpiewać.
no ojcem to ja raczej niiiigdy nie będę xD jak już to mamą
A jakbym była matką Bimbera to chyba bym się poszła utopić i
powiedzieć jak było xD
ale pytania wgl jest bez sensu bo przecież rodzice kochają
swoje dzieci,nie?
Ojcem raczej nie, za to gdybym była jego matką, obcięłabym mu
te pedalskie włosy i postawiła irokeza. Ubrała bym go na
Czarno i puściła bym mu prawdziwą muzykę a nie jakiś kicz,
który sam tworzy.
zapytałabym, czemu kreuje się na Justina Biebera, skoro lepiej
brzmi Jeydon Wale. i powiedziałabym, że ma ładny głos, ale
beznadziejne teksty. i może dodałabym, że jako Hunter jest
zabawny.
Nic. Normalnie bym próbowałabym.... ekhem.... próbowałbym
wychować. Jeśli to jego pasja, nic nie miałbym przeciwko. Coż
to za rodzic, który nie pozwala swoim dzieciom rozwijać
własnych hobby? Tyran..... Jednak zapisałbym bym go na lekcje
śpiewu operowego [czy jak to się tam zwie[ i kazał łykać
tabletki hormonalne - męskie. Niech mu przybędzie nieco
testosteronu.....