Witaj nieznajomy!

Zaloguj się lub załóż darmowe konto

24
niuniaSko
Co robisz w takiej sytuacji?
Pytanie zadał(a) niuniaSko, 20 lipca 2010, 23:48
Ciemna noca wyjezdzasz z parkingu i niefortunnie uderzasz w inny samochod. Co robisz? Uciekasz w nadzieji ze nikt cie nie widzial i liczysz na lut sczescia czy kontaktujesz sie z wlasciecielem samochodu by pokryc koszty naprawy? A zapomnialam napisac ze ten samochod to Koenigsegg Trevita ;P

[Zgłoś do moderacji] [Dodaj do obserwowanych]

Odpowiedzi (24)

Odpowiedział(a): maria666avaria, 20 lipca 2010, 23:53 [#odpowiedz]
0
maria666avaria
Zwiewam gdzie pieprz rosnie!

Odpowiedział(a): bambus, 20 lipca 2010, 23:56 [#odpowiedz]
0
bambus
uciekam

Odpowiedział(a): listless, 20 lipca 2010, 23:57 [#odpowiedz]
0
listless
nie wiem . pewnie bym zwiała. xd

Odpowiedział(a): Puszek1245, 21 lipca 2010, 00:04 [#odpowiedz]
0
Puszek1245
Hm, nie wiem, ale pewnie bym zwial..

Odpowiedział(a): roy3000, 21 lipca 2010, 00:11 [#odpowiedz]
1
roy3000
co jak bym jeb.noł w ten szwedzki wóz to bym spier.dalał ile wlezie (w Top Gear 3 na liście). A tak to nie wiem, jeszcze mi się nie zdarzyło by kogoś na parkingu uszkodzić, a jest czym parkować Polonez Atu Plus jea

Odpowiedział(a): proszek, 21 lipca 2010, 01:54 [#odpowiedz]
0
proszek
Uciekam !

Odpowiedział(a): muminek1177, 21 lipca 2010, 06:34 [#odpowiedz]
0
muminek1177
Dzwonie po policje by dali mi mandat.... hahaha
nie widzę takiej możliwości, jestem zbyt dobrym kierowcą

Odpowiedział(a): gentelmanpaul, 21 lipca 2010, 07:48 [#odpowiedz]
0
gentelmanpaul
ucieczka z miejsca wypadku. za to mozna beknac porzadnie. lepiej jednak zadzwonic po policje. a jesli masz swiadkow, to najwyzej na drugi dzien skontaktowac sie z kierowca uszkodzonego pojazdu. moze ktos to widzial i zapisal twoje numery ? przykre ale postaw siebie w sytuacji tego drugiego... rozbic komus auto i uciec ?
(a duze sa uszkodzenia na obydwu samochodach ?)

Odpowiedział(a): muminek1177, 21 lipca 2010, 07:57 [#odpowiedz]
0
muminek1177
hahaha to stłuczka a nie wypadek w wypadku są ofiary ranne lub śmiertelne

Odpowiedział(a): gentelmanpaul, 21 lipca 2010, 09:26
0
gentelmanpaul
no to jesli stluczka to uciekac i sie cieszyc ze nie zlapali... hahaha

Odpowiedział(a): muminek1177, 21 lipca 2010, 11:37
0
muminek1177
Paul wcale nie uciec ale nie wyobrażam sobie sytuacji by manewrując na parkingu uszkodzić inny samochód, twist ubezpieczenie pokrywa koszty naprawy a Tobie lecą zniżki i płacisz więcej

Odpowiedział(a): gentelmanpaul, 21 lipca 2010, 11:52
0
gentelmanpaul
to fakt. wtedy pozostaje dylemat: meldowac czy nie ? zalozmy ze nikt nie widzial i nikt nie zapisal rejestracji. wiec placic wiecej ubezpieczenia czy narobic kosztow drugiej osobie ? to chyba pytanie o wlasna uczciwosc. byc ok i placic czy byc draniem i nie placic. trudny wybor. ja bym sie dogadal z wlascicielem i sam zaplacil. ( jesli w polsce wolno to bez policji ale przy swiadkach)

Odpowiedział(a): roy3000, 21 lipca 2010, 12:18
0
roy3000
ale panowie uszkadzając tego szweda to my się bardziej uszkodzimy, ta fura cała z Karbonu wiec wytrzymałe to jest. Fakt mam AC no ale jak bym im powiedział jaką furę uszkodziłem to by mnie za jaja powiesili

Odpowiedział(a): twist49, 21 lipca 2010, 08:01 [#odpowiedz]
0
twist49
Jesli ubezpieczenie pokrywa koszty naprawy to nie uciekam

Odpowiedział(a): Karmelek, 21 lipca 2010, 08:30 [#odpowiedz]
0
Karmelek
Hmm..zapewne wpadłabym w panikę..i nie wiedziała co zrobić. Tak na prawdę nie umiem odpowiedzieć na to pytanie, bo nigdy nie byłam w takiej sytuacji, wiec nie wiem jakbym się zachowała.

Odpowiedział(a): Bombolada, 21 lipca 2010, 11:07 [#odpowiedz]
0
Bombolada
jeżeli było pusto, bez świadków to uciekam, a jeżeli ktoś był to dzwonię na policję.

Odpowiedział(a): haha20, 21 lipca 2010, 13:02 [#odpowiedz]
0
haha20
uciekam na co tu czekać..

Odpowiedział(a): XXXX, 21 lipca 2010, 13:39 [#odpowiedz]
0
XXXX
uciekłbym tylko wtedy, gdybym miał 100% pewność, że nie ma nikogo i kamer.

Odpowiedział(a): Aorta, 21 lipca 2010, 14:40 [#odpowiedz]
0
Aorta
Nie wiem, ale przypuszczam, że bym zwiała.

Odpowiedział(a): Ewkula, 21 lipca 2010, 15:11 [#odpowiedz]
0
Ewkula
Jakbym miała pewność że na parkingu nie ma kamer i nikogo oprócz mnie to bym zwiała. No chyba że zaczął by wyć alarm, to by wszyscy momentalnie w oknach byli, więc wielkie ryzyko. Ale nie wiem na 100% co bym zrobiła, nie byłam w takiej sytuacji...

Odpowiedział(a): Czarnaaa, 21 lipca 2010, 18:46 [#odpowiedz]
0
Czarnaaa
Jasne że spadam jak najprędzej

Odpowiedział(a): agulka66623, 21 lipca 2010, 19:09 [#odpowiedz]
0
agulka66623
W moim przypadku to jak najbardziej możliwe, więc pewnie bym spieprzyła jak najdalej, chociaż przy moim szczęściu na parkingu byłby monitoring albo ktoś kto by to zauważyl i spisal numery ....

Odpowiedział(a): edyta18, 21 lipca 2010, 19:55 [#odpowiedz]
0
edyta18
Pewnie bym uciekła

Odpowiedział(a): sakurcia, 21 lipca 2010, 20:31 [#odpowiedz]
0
sakurcia
Z nerwów nogami bym nie mogła ruszyć.... Co jak gadam. Wogóle bym się nie ruszyła z miejsca, bo bym była rozdykotana ze strachu. Pewnie bym została i próbowała jakoś to choć w połowie zrekompensować. Jednym z moich mott jest: "Naważyłeś piwa? Wypij je!"

Dodaj odpowiedź

Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.

wyszukiwarka   
podobne pytania   
2
3
0
5
11
36
68
50

popularne słowa kluczowe   
kategorie   
Biznes (756)Dom (1024)
Edukacja i szkoła (794)Erotyka i seks (324)
Film (3617)Gry (494)
Hobby (447)Inne (4930)
Komputery i Internet (1040)Kulinaria (238)
Kultura (195)Ludzie (1645)
Miłość i relacje (1291)Moda (375)
Motoryzacja (287)Muzyka i taniec (836)
Podróże (278)Polityka (118)
Praca (445)Prezenty (178)
Rozrywka (476)Sport (313)
Sztuka (65)Taniec (29)
Uroda i styl (696)Zdrowie (833)
Zwierzęta (245)
Pytania: 18036, Odpowiedzi: 327619